SLD promowało swoich kandydatów pod tęczą na pl. Zbawiciela

2014-05-09, 18:03  Polska Agencja Prasowa
Politycy przekonywali warszawiaków do głosowania na SLD, wręczyli też kwiaty mieszkankom stolicy. Fot. PAP/Tomasz Gzell.

Politycy przekonywali warszawiaków do głosowania na SLD, wręczyli też kwiaty mieszkankom stolicy. Fot. PAP/Tomasz Gzell.

Szef SLD Leszek Miller wybrał się w piątek na spacer po Warszawie w towarzystwie kandydatów Sojuszu z warszawskiej listy do PE. Politycy spacerując po pl. Zbawiciela przekonywali warszawiaków do głosowania na Sojusz, wręczyli też kwiaty mieszkankom stolicy.

Grupa kandydatów SLD do Parlamentu Europejskiego: Wojciech Olejniczak, Marek Balicki, Piotr Gadzinowski, Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska oraz Krystian Legierski i Katarzyna Piekarska pod wodzą Millera wyruszyła na pl. Zbawiciela spod Sejmu czerwonym autokarem. Zanim wysiedli, ich pojazd wyborczy dwa razy okrążył rondo, na którym ustawiona jest "Tęcza" - instalacja rzeźbiarska, która wielokrotnie była podpalana, ostatnio przez osoby biorące udział w zorganizowanym przez środowiska narodowe Marszu Niepodległości.

Także tym razem prawicowcy bojówkarze dali o sobie znać. Gdy politycy Sojuszu wysiadali z autokaru, z okna pobliskiego budynku jeden z nich krzyczał przez megafon: "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę". Podobne okrzyki wznosił przez cały czas trwania prezentacji kandydatów SLD w eurowyborach.

"Jesteśmy pod symbolem tego miasta, który wzbudza tyle nienawiści tych sił politycznych, które nie znoszą tolerancji, nie znoszą nowoczesnej, otwartej na UE Polski. Ale my tym razem, w tym właśnie miejscu będziemy prezentować nasz program i naszych kandydatów" - mówił do dziennikarzy Miller.

"To my chcemy dobrej energii, tolerancji i równości. Tęcza, uśmiech, to właśnie my. Głosujcie na nas" - mówił Krystian Legierski, reprezentujący środowisko LGTB. Po krótkiej konferencji prasowej politycy SLD poszli na spacer. Rozmawiali z mieszkańcami Warszawy przesiadującymi, w licznych w tym miejscu kawiarniach. Spacerując wręczali warszawiankom kwiaty kupione u jednej z kwiaciarek. (PAP)

Kraj i świat

Ptaki wcześniej zlatują na polski biegun zimna

2014-03-08, 10:35

Samolot Malaysia Airlines mógł rozbić się obok Wietnamu

2014-03-08, 10:34

Jednostka ukraińska po ataku rosyjskich żołnierzy

2014-03-08, 10:33

Uzdrowiskowe leczenie otyłości u dzieci w ramach NFZ

2014-03-08, 10:32

Para prezydencka apeluje o zgłaszanie inicjatyw związanych z Dniem Rodzin

2014-03-08, 10:31

Borusewicz wstrzymuje przygotowania do polsko-rosyjskiego Forum Regionów

2014-03-08, 10:30

Obama i Merkel: Rosja musi wycofać swych żołnierzy z Krymu

2014-03-08, 10:28

Atak na dwie jednostki wojskowe na Krymie

2014-03-08, 10:27

Zaginął samolot linii Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie

2014-03-08, 07:50

Dlaczego UE chce na razie podpisać tylko polityczną umowę z Ukrainą?

2014-03-07, 19:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę