Zdaniem Donalda Tuska, obecnie trudno wyobrazić sobie Rok Polski w Rosji

2014-05-08, 12:38  Polska Agencja Prasowa
Od wybuchu kryzysu ukraińskiego o wycofanie się z organizacji projektu apeluje do rządu PiS. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Od wybuchu kryzysu ukraińskiego o wycofanie się z organizacji projektu apeluje do rządu PiS. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Jeśli sytuacja się nie zmieni, jeśli nadal będziemy świadkami brutalnych akcji na Ukrainie, za które Rosja jest współodpowiedzialna, to trudno wyobrazić sobie przeprowadzenie Roku Polski w Rosji - powiedział w czwartek premier Donald Tusk.

Na konferencji po spotkaniu z szefem NATO Andersem Foghiem Rasmussenem Tusk był pytany m.in. o sprawę organizacji Roku Polskiego w Rosji. Premier podkreślił, że Rok Polski w Rosji miał być taką wspólną imprezą o charakterze kulturalnym.

Jednak - powiedział - "jeśli sytuacja się nie zmieni, to trudno wyobrazić sobie przeprowadzenie tego typu przedsięwzięcia". Jak dodał, "musiałaby nastąpić jakaś realna poprawa na wschód od polskich granic, by tego typu przedsięwzięcie uznać za zasadne".

"Jeśli nadal będziemy świadkami rozlewu krwi i brutalnych akcji na terenie Ukrainy, za które współodpowiedzialność bez wątpienia ponosi Rosja, to bardzo trudno będzie przeprowadzić tego typu przedsięwzięcie i nie będę rekomendował takich przedsięwzięć, chyba że nastąpi do tego czasu jakaś pozytywna zmiana" - oświadczył premier.

Wcześniej w czwartek rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że jej zdaniem najlepszym wyjściem w obecnych okolicznościach byłoby zawieszenie Roku Polski w Rosji.

"Ze względu na sytuację może trzeba zawiesić ten rok kultury i poczekać na wyjaśnienie tych wszystkich spraw. Ze względu na komfort polskich artystów i żeby odbiorcy kultury mogli w pełni z tego czerpać nie mając wątpliwości, moim zdaniem najlepsze byłoby zawieszenie tego roku" - powiedziała Kidawa-Błońska w Radiu ZET.

Przyznała jednocześnie, że "to bardzo trudna sprawa". Bo - jak mówiła - kultura powinna być wolna, docierać do ludzi nawet w trudnych czasach. Przypomniała też, że kiedy Polska była za żelazną kurtyną, wymiana kulturalna i to, że Polacy mogli mieć do czynienia z kulturą zagraniczną, miało ogromne znaczenie.

Rok Polski w Rosji i Rok Rosji w Polsce to inicjatywa, która w 2015 r. ma pozwolić Polakom i Rosjanom przedstawić własne najważniejsze osiągnięcia gospodarcze, naukowe i kulturalne. W kwietniu polski MSZ informował, że Rosja i Polska uzgodniły, że wymiar polityczny obchodów będzie zdecydowanie ograniczony. Ostateczne decyzje dotyczące organizacji obchodów, w tym konkretnych przedsięwzięć, mają zapaść w czerwcu.

O wycofanie się z organizacji projektu apeluje do rządu PiS od czasu wybuchu kryzysu ukraińskiego.

Wiceszefowa MSZ Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówiła w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury, że wycofanie się z Roku Polski w Rosji i Roku Rosji w Polsce byłoby tylko pozornie dobrym rozwiązaniem. "(...) mogłoby zostać przedstawione społeczeństwu rosyjskiemu jako wyraz wrogości świata zachodniego i oblężenia tego społeczeństwa" - podkreślała. Przekonywała też, że projekt kulturalny może pomóc w walce z rosyjską propagandą dotyczącą konfliktu na Ukrainie. (PAP)

Kraj i świat

Biały Dom skrytykował wizytę Putina na Krymie

2014-05-09, 16:49
PiS: ponad 2 mln podpisów ws. referendum o Lasach Państwowych

PiS: ponad 2 mln podpisów ws. referendum o Lasach Państwowych

2014-05-09, 13:57

Sejm: posiadacze prawa jazdy kat. B będą mogli jeździć motocyklami

2014-05-09, 13:18
Parada wojskowa na Placu Czerwonym w Moskwie

Parada wojskowa na Placu Czerwonym w Moskwie

2014-05-09, 12:56

Sejm przyjął informację Sikorskiego nt. priorytetów polityki zagranicznej

2014-05-09, 10:53
Kongres Kobiet: równość to największe wyzwanie dla Europy

Kongres Kobiet: równość to największe wyzwanie dla Europy

2014-05-09, 10:42

Przed wakacjami mają ruszyć bezpłatne e-usługi dotyczące pojazdów

2014-05-09, 08:18

Na maturze matematyka na poziomie rozszerzonym i WOS

2014-05-09, 08:17

UE może rozszerzyć listę sankcji w związku z kryzysem ukraińskim

2014-05-08, 20:39

Separatyści na wschodzie Ukrainy nie rezygnują z referendum

2014-05-08, 20:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę