Komisja etyki zwróci się do Palikota o wyjaśnienia ws. oświadczeń majątkowych
Komisja etyki poselskiej zwróci się do lidera TR Janusza Palikota o wyjaśnienia dotyczące korekty jego oświadczeń majątkowych - poinformował w środę PAP wiceszef komisji Tomasz Garbowski (SLD). Chodzi o sprawę niewpisania do oświadczeń drogiego zegarka. Sprawą zajmuje się też prokuratura.
"Postanowiliśmy, że na następnym posiedzeniu komisji etyki poprosimy pana Janusza Palikota o złożenie wyjaśnień w zakresie związanym z jego oświadczeniami majątkowymi" - powiedział Garbowski.
Tygodnik "Newsweek" napisał w poniedziałek, że lider Twojego Ruchu co najmniej przez 6 lat nie wpisał do oświadczenia majątkowego zegarka marki Breitling Navitimer Montbrillant. Zdaniem tygodnika na aukcjach internetowych można kupić go dziś za ok. 15-18 tys. zł. Najstarsze zdjęcia, na których Palikot występuje w tym zegarku, pochodzą jeszcze z 2008 roku. Po publikacji "Newsweeka" Palikot uzupełnił swoje oświadczenie majątkowe.
Sprawą zajmuje się też prokuratura. Jak powiedział PAP w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Przemysław Nowak, po publikacjach prasowych i umieszczeniu na internetowej stronie Sejmu korekty oświadczenia majątkowego Palikota z urzędu zostało wszczęte postępowanie sprawdzające. Decyzja o ewentualnym wszczęciu śledztwa w tej sprawie ma zapaść w ciągu 30 dni.
Sprawę oświadczeń majątkowych Palikota badało już w przeszłości centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która jednak pod koniec 2011 roku umorzyła śledztwo, nie dopatrując się znamion czynu zabronionego. Media informowały wówczas, że Palikot "zapomniał" wpisać do swych oświadczeń majątkowych dwóch samochodów, samolotu, trzech pożyczek i udziałów w dwóch spółkach. (PAP)