Prezydent na Pikniku Europejskim: Polska w UE - wydarzenie na skalę tysiąclecia
Polska w Unii Europejskiej to wydarzenie na skalę tysiąclecia - podkreślił w czwartek prezydent Bronisław Komorowski podczas Pikniku Europejskiego w Łazienkach Królewskich z okazji 10. rocznicy wstąpienia do Unii. Prezydent zachęcał Polaków, by wzięli udział w wyborach do PE.
Z okazji 10-lecia Polski w Unii Europejskiej w warszawskich Łazienkach Królewskich w czwartek przed południem rozpoczął się Piknik Europejski z udziałem prezydenta i jego małżonki Anny.
W czasie pikniku, koło Nowej Oranżerii prezydent wraz z pierwszą damą zasadził "Dąb Wolności"; towarzyszyli mu m.in. b. prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz 10-letnia Marysia Szołajska urodzona 1 maja 2004 r. oraz 25-letni Przemysław Kucharski z Elbląga - przedstawiciel młodych ludzi urodzonych 4 czerwca 1989 roku. Inauguruje to ogólnopolską akcję sadzenia "Dębów Wolności".
Prezydent ocenił, że polskie członkostwo w UE to "kamień milowy na drodze poprzez polską wolność". "Zawdzięczamy to sobie, własnej pracy, własnemu wysiłkowi. Zawdzięczamy także to, że w odpowiedni sposób potrafiliśmy zyskać przyjaciół, a nie wrogów, przyjaciół w całej Europie, w całym świecie zachodnim" - podkreślił Komorowski.
Jak zaznaczył, dla młodych ludzi Unia Europejska i polskie członkostwo w niej jest czymś naturalnym, "tak jakby oddychali po prostu powietrzem".
Prezydent zachęcał, aby szanując dorobek 25-lecia wolności i 10-lecia obecności w Unii Europejskiej, jak najwięcej Polaków zechciało oddać głos 25 maja w czasie wyborów do Parlamentu Europejskiego.
"To jest niesłychanie istotne, żebyśmy rozumieli to, że Unia Europejska to nie jest coś dalekiego, odległego od nas. To my jesteśmy Unią Europejską, my wybieramy także tych, którzy będą reprezentowali jednocześnie nasz kraj i całą Unię Europejską w Polsce" - zaznaczył Komorowski.
Jak podkreślił, jeżeli 89 proc. Polaków mówi, że członkostwo Polski do dobra rzecz, którą akceptują i popierają, to dajmy temu wyraz głosując 25 maja.
"Serdecznie dziękuję za dąb, będę tutaj zachodził czasami i sprawdzał czy rośnie, bo 25 letnia sadzonka to ewenement. Ale ewenementem i wydarzeniem na skalę tysiąclecia jest to, że jesteśmy dzisiaj w Unii Europejskiej" - powiedział prezydent.
Podczas Pikniku Europejskiego przewidziano m.in. atrakcje dla dzieci - warsztaty taneczne, happening przy dźwiękach Ody do Radości. Dzieci będą mogły także poznać najpiękniejsze bajki, baśnie i legendy państw europejskich.
W Łazienkach Królewskich prezydent spotkał się też z ambasadorami państw Unii Europejskiej. Następnie weźmie udział w koncercie w Amfiteatrze, gdzie planowane jest wystąpienie Komorowskiego.
Byli prezydenci Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski podkreślali w czwartek, że 89 proc. poparcie Polaków dla UE jest zobowiązaniem. "Odpowiedzią na zagrożenia jest solidarność" - mówił Wałęsa. Kwaśniewski przekonywał, że Polska może być nowym silnikiem Europy.
Byli prezydenci wzięli udział w uroczystości w Łazienkach Królewskich z okazji 10-lecia wejścia do UE.
B. prezydent Lech Wałęsa mówił, że 89 proc. poparcia Polaków dla Unii Europejskiej świadczy o tym, że decyzje podejmowane podczas przemian ustrojowych były właściwe. "Tylko, że moim zdaniem ciąg dalszy musi następować. Bo gdybyśmy wtedy się zatrzymali przy tych 35 proc., to byłaby klęska. Tak i dzisiaj jeśli zatrzymamy się w tym stanie, który dziś posiadamy - to będzie też klęska. To znajdą się przeciwnicy, którzy zatrzymają te procesy" - podkreślił Wałęsa.
Zaznaczył, że odpowiedzią na zagrożenia związane z sytuacją na Ukrainie jest solidarność. "Odpowiedź jest prosta: solidarność. Tylko i wyłącznie zorganizowanie typu Solidarność może powstrzymać Putina i wszystkich innych - mówił - Wierzcie w to. Wierzcie rewolucjoniście, któremu się udało".
B. prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenił, że 89 proc. poparcie dla UE jest "fantastyczne, imponujące", ale także zobowiązujące. "Czasami staram się wytłumaczyć, dlaczego na Zachodzie to poparcie dla Unii Europejskiej jest dużo słabsze, a u nas tak wysokie. Mam na to prostą odpowiedź: (...) Kraje europejskie po kilkudziesięciu latach w Unii mają taki typowy kryzys wieku średniego. My po 10 latach jesteśmy ciągle zakochani w Unii Europejskiej. My wierzymy, że możemy razem góry przenosić" - podkreślił b. prezydent.
Kwaśniewski ocenił, że te 89 proc. poparcia trzeba wykorzystać dzisiaj, by UE odzyskała wigor. "Europa potrzebuje nowego silnika i Polska - w moim przekonaniu - jest przygotowana, by być nowym silnikiem europejskim" - zaznaczył.
"Dęby Wolności", upamiętniające 25. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 i dalszych przemian demokratycznych w Polsce i na świecie, zostaną posadzone w całej Polsce.
25-letni Przemysław Kucharski, który towarzyszył prezydentowi w sadzeniu "Dębu Wolności" pochodzi z Elbląga, z wykształcenia jest architektem krajobrazu, aktualnie studiuje architekturę wnętrz na studiach II stopnia w Łodzi. Jest także absolwentem Szkoły Europejskiej 1 w Brukseli-Uccle. Jest cywilnym pracownikiem Wojska Polskiego, mieszka w Warszawie.
Z kolei Maria Szołajska jest uczennicą III klasy szkoły muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Warszawie. Uczy się gry na skrzypcach. Lubi śpiewać (śpiewa w szkolnym chórze), bawić się z koleżankami i kolegami, spędzać czas z rodziną, grać w piłkę, jeździć na nartach i na rowerze.
W czwartek przypada 10. rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wraz z Polską do Wspólnoty przystąpiło 9 innych krajów: Węgry, Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa, Estonia, Słowenia Cypr i Malta. (PAP)