Od Mazowieckiego do Millera - polska droga do UE

2014-05-01, 10:33  Polska Agencja Prasowa
Iluminacja na fasadzie Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Fot. PAP/Paweł Supernak

Iluminacja na fasadzie Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Fot. PAP/Paweł Supernak

1 maja mija dziesięć lat, od kiedy Polska weszła do UE. Polskie starania o członkostwo we wspólnocie trwały 14 lat. Negocjacje podjął rząd Tadeusza Mazowieckiego, oficjalnie zakończył je rząd Leszka Millera. Od początku integracji większość Polaków ją popiera.

Po raz pierwszy ideę włączenia Polski w procesy integracyjne Europy Zachodniej przedstawił rząd Tadeusza Mazowieckiego. Już w 1990 roku uznano, że strategicznym celem polskiej polityki zagranicznej jest uzyskanie pełnego członkostwa we Wspólnotach Europejskich i rozpoczęto negocjacje na temat układu o stowarzyszeniu Polski ze Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi.

Owocem rozmów był Układ Europejski podpisany 16 grudnia 1991 roku, ratyfikowany przez Sejm w lipcu 1992 roku. Po zatwierdzeniu go przez Parlament Europejski i ratyfikowaniu przez parlamenty państw członkowskich Wspólnoty, wszedł w życie 1 lutego 1994 roku (część handlowa weszła w życie już 1 marca 1992 roku).

W kwietniu 1994 r. - wniosek o przyjęcie do UE złożył w imieniu Polski premier Waldemar Pawlak (PSL), cztery lata później, za rządów Jerzego Buzka (AWS), rozpoczęły się negocjacje w sprawie członkostwa. Zakończył je rząd Millera w grudniu 2002 roku.

Pierwszy dokument wiążący nas z Unią, czyli Układ Europejski, gwarantował Polsce status państwa stowarzyszonego z UE. Przewidywał stopniowe znoszenie ograniczeń w handlu artykułami przemysłowymi i ograniczoną liberalizację handlu artykułami rolnymi. Zobowiązywał stronę polską do dostosowywania przepisów do standardów europejskich.

Podczas szczytu UE w Kopenhadze w czerwcu 1993 roku przywódcy Unii Europejskiej zdecydowali o przyjęciu państw stowarzyszonych (Polska, ówczesna Czechosłowacja oraz Węgry) do UE. Warunkiem członkostwa miało być spełnienie wyznaczonych kryteriów politycznych i gospodarczych, tzw. kryteriów kopenhaskich.

W grudniu 1997 r. w Luksemburgu szefowie państw UE zaprosili Polskę, Cypr, Czechy, Estonię, Słowenię oraz Węgry (późniejsza grupa luksemburska) do negocjacji członkowskich, które rozpoczęły się 31 marca 1998 roku.

Największe kontrowersje wiązały się z negocjowaniem przez Polskę warunków członkostwa w obszarach: swobodny przepływ osób (dopuszczenie Polaków do pracy w krajach UE), swobodny przepływ kapitału (umożliwienie cudzoziemcom zakupu polskiej ziemi) oraz rolnictwo (walka o jak najwyższe dopłaty bezpośrednie dla rolników).

Po wielu miesiącach zażartych dyskusji z Piętnastką Polska wynegocjowała 12-letni (najdłuższy spośród 10 kandydatów) okres ochronny na sprzedaż ziemi rolnej. Wyjątkiem są rolnicy z krajów UE, którzy osiedlają się w Polsce i osobiście uprawiają wydzierżawioną ziemię. Oni mogą kupić tę ziemię już po siedmio- lub trzyletnim (w zależności od regionu Polski) okresie dzierżawy.

Mimo że swoboda przepływu osób jest jedną z podstawowych zasad Unii Europejskiej, większość państw członkowskich odmówiła otwarcia 1 maja 2004 roku swoich rynków pracy dla nowych członków.

W wyniku trudnych negocjacji, każde państwo starej "15" samo decydowało, jak długie i czy w ogóle wprowadzi ograniczenia dla obywateli nowych państw. Okres przejściowy mógł trwać minimum dwa, a maksimum siedem lat. 1 maja 2004 r. - całkowicie bądź z małymi ograniczeniami - swoje rynki pracy otworzyły: Wielka Brytania, Szwecja, Irlandia, Dania i Holandia.

Kwestią sporną długi czas pozostawała wysokość dopłat bezpośrednich dla rolników w nowych krajach Unii. Ostatecznie UE wprowadziła dla nowych państw 10-letni okres dochodzenia do pełnej wysokości dopłat.

Ostateczne warunki naszego członkostwa zostały ustalone podczas szczytu UE w Kopenhadze w grudniu 2002 roku. Polska zyskała miano twardego negocjatora, który do końca walczy o swoje stanowisko.

16 kwietnia 2003 roku na unijnym szczycie w Atenach, premier Leszek Miller, minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz oraz minister ds. europejskich Danuta Huebner podpisali Traktat Akcesyjny o przystąpieniu Polski do UE.

7-8 czerwca 2003 roku odbyło się w Polsce referendum w sprawie członkostwa w UE. Za wejściem Polski do Unii opowiedziało się 77,45 proc. głosujących w referendum, przeciw - 22,55 proc., przy frekwencji, która osiągnęła 58,85 proc. W kampanii referendalnej niemal wszystkie (poza LPR) partie poparły Traktat Akcesyjny negocjowany przez rządy reprezentujące różne orientacje polityczne.

1 maja 2004 roku Polacy obudzili się już w zjednoczonej Europie. Akcesji towarzyszyły huczne uroczystości - o północy, w blasku sztucznych ogni i przy dźwięku "Ody do Radości" Beethovena, na masztach załopotały flagi z dwunastoma gwiazdkami, a Polska przyłączyła się do Unii Europejskiej.

Mimo wygranego referendum Polacy weszli do Unii z mieszanymi uczuciami - czterech z dziesięciu było przekonanych, że członkostwo w Unii będzie czymś dobrym, ale przeciwnego zdania było 30 proc.

Co czwarty Polak uważał wówczas, że członkostwo nie będzie ani dobre, ani złe. Tylko 7 proc. sądziło, że Polska jest przygotowana dobrze do wywiązania się z zobowiązań wobec UE i do skorzystania z profitów, jakie daje członkostwo w Unii.

Po 10 latach Polski w UE akceptacja dla obecności w zjednoczonej Europie sięga rekordowego w historii poziomu 89 proc. - wynika z analizy sondaży.

W porównaniu do państw Grupy Wyszehradzkiej, które razem z nami wstąpiły do UE, Polacy są zdecydowanie największymi euroentuzjastami. Przekonanie, że ich kraj skorzystał na przystąpieniu do Unii wyraża 60 proc. Słowaków, 44 proc. Węgrów i 43 proc. Czechów. (PAP)

Kraj i świat

Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

2024-11-07, 15:39
Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

2024-11-07, 11:32
Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

2024-11-07, 10:02
Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

2024-11-06, 23:19
W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

2024-11-06, 15:22
Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

2024-11-06, 12:08
Do Donalda Trumpa płyną gratulacje od szefa NATO i przywódców krajów, w tym Polski

Do Donalda Trumpa płyną gratulacje od szefa NATO i przywódców krajów, w tym Polski

2024-11-06, 10:20
Donald Trump ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie w USA. I rzeczywiście je wygrał [aktualizacja]

Donald Trump ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie w USA. I rzeczywiście je wygrał [aktualizacja]

2024-11-06, 10:00
Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

2024-11-06, 01:34
Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

2024-11-06, 00:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę