"Bezpieczna i uczciwa Polska" hasłem SP w wyborach do PE
"Bezpieczna i uczciwa Polska" to hasło Solidarnej Polski w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zaprezentował je lider ugrupowania Zbigniew Ziobro podczas sobotniego spotkania wyborczego w Krakowie.
"Bezpieczna i uczciwa Polska, bo właśnie takiej Polski potrzebujemy. Nie ulega żadnej wątpliwości, że wybory do Parlamentu Europejskiego to też bój o to, jak wyglądać będzie nasza ojczyzna, to też bój o kształt i funkcjonowanie Polski w Unii Europejskiej" - podkreślił prezes SP.
Jak zaznaczył, dwie wartości zawarte w haśle wyborczym muszą być uzupełnione: "bezpieczna i uczciwa Polska w chrześcijańskiej Europie". "To dla nas rzecz niezwykle istotna i fundamentalna" - powiedział Ziobro.
Według niego uczciwość wymaga patrzeć w rzetelny sposób na naszą obecność w UE, widząc zarówno jej zalety, podkreślane przez euroentuzjastów, takie jak szeroki strumień pieniędzy płynący do Polski z UE, ale także "spojrzenia na tę drugą stronę medalu, która jest tak skrzętnie ukrywana i zatajana".
"Na jedno euro, które jest tutaj przekazywane przez podatnika niemieckiego, aż 93 eurocentów wracają z powrotem do gospodarki niemieckiej, na jedno euro przekazane przez podatnika austriackiego 94 eurocentów wraca do gospodarki austriackiej, bo tak skonstruowane są mechanizmy wydawania środków europejskich, by przede wszystkim preferować silnych i najbogatszych donatorów UE" - mówił szef SP.
Jak podkreślił, z Polski wypływa szeroki strumień pieniędzy transferowany przez zagraniczne sieci handlowe, które w naszym kraju płacą tylko minimalne podatki.
"Kiedy mówimy o Unii Europejskiej musimy pamiętać o rzeczy fundamentalnej, że szerokim strumieniem wypływa z Polski to, co jest najcenniejsze: setki tysięcy młodych, pracowitych, zdolnych ludzi, którzy tam podejmują pracę, płacą podatki i składki ubezpieczeniowe, tam się zakorzeniają, tam rodzą się ich dzieci" - zaznaczył.
Ziobro odnosząc się do losowania numerów list wyborczych powiedział, że los dał SP "pierwsze miejsce, niech to będzie zwiastunem zwycięstwa bezpiecznej i uczciwej Polski".
Poseł Arkadiusz Mularczyk, szef klubu parlamentarnego SP i kandydat w okręgu małopolsko-świętokrzyskim, mówił, że wybory europejskie są ważne, ponieważ "od 10 lat jesteśmy w Unii Europejskiej, a cały czas mamy wrażenie, że Polska jest tam krajem drugiej kategorii".
"Cały czas budżet naszego kraju jest 10-15 razy mniejszy niż Francji czy Niemiec, a obywatele otrzymują kilkakrotnie mniejsze pensje i emerytury" - zaznaczył Mularczyk.
Poseł mówił o ograniczeniach nakładanych na Polskę przez UE, takich jak np. pakiet klimatyczny czy kwoty mleczne i połowowe. "Unia z jednej strony daje nam środki, ale z drugiej ogranicza funkcjonowanie polskiej gospodarki" - ocenił.
"My nie kwestionujemy tego, czy Polska jest w Europie. My chcemy, żeby Polska była tam na takich samych standardach traktowana, jak inne kraje UE ( ). Musimy domagać się, aby nasze członkostwo było równej kategorii" - podkreślił.
Podczas sobotniego spotkania w Krakowie zaprezentowano kandydatów SP w okręgu nr 10 obejmującym województwa małopolskie i świętokrzyskie. Listę otwiera Zbigniew Ziobro, a następnie kandydują: europoseł Jacek Włosowicz, poseł Arkadiusz Mularczyk, poseł Edward Siarka, radna Sejmiku Województwa Małopolskiego Lucyna Malec, zawodniczka i trenerka karate Beata Kij, krakowski radny Mirosław Gilarski, nauczycielka Kinga Głozak-Zeman, trener kadry olimpijskiej BMX Andrzej Kramarczyk, radna gminy Biskupice Agnieszka Rakoczy. (PAP)