Zdaniem prezydenta RP, integracja ze strefą euro warunkiem lepszej pozycji Polski

2014-04-23, 17:02  Polska Agencja Prasowa

Niemożliwe jest wzmocnienie pozycji politycznej Polski w UE, jeśli nie będziemy uczestniczyć w integracji "w obszarze wspólnej waluty" - ocenił w środę prezydent Bronisław Komorowski. Dziękował polskim europosłom za to, że potrafią mówić w Unii jednym głosem.

"Polska stanie przed ważnym dylematem, czy można wzmacniać pozycję Polski w integrującej się Europie, pozycję polityczną i siłę naszego głosu, nie uczestnicząc w integracji w obszarze wspólnej waluty. Wydaje się to być zadaniem niewykonalnym" - powiedział Komorowski podczas środowego spotkania w Belwederze z kończącymi kadencję posłami do Parlamentu Europejskiego.

Dlatego, zdaniem prezydenta, "dzisiejszy czas trzeba spożytkować na wypełnienie wszystkich koniecznych warunków, by w ogóle podjąć działania na rzecz członkostwa w strefie euro". Jednocześnie, mówił Komorowski, "trzeba szykować się do debaty na ten temat, czy będziemy mieli wolę wypełnienia tego zapisu, związanego z traktatem akcesyjnym".

Komorowski zasugerował, że możliwe byłoby referendum w sprawie przyjęcia euro. "W moim przekonaniu należy budować gotowość do spokojnej rozsądnej debaty po wyborach parlamentarnych w Polsce tak, by móc dążyć do mądrego rozstrzygnięcia tej kwestii poprzez wybór całego narodu" - powiedział.

W opinii prezydenta trzeba też poszukiwać porozumienia w sprawie "likwidacji blokady konstytucyjnej", która uniemożliwia przyjęcie euro. "Tu można się tylko wzajemnie przekonać. Tu żadne działanie w sferze politycznej niczego nie przyniesie" - podkreślił Komorowski.

Prezydent zachęcał też Polaków do udziału w majowych wyborach do PE. "Apeluję o gotowość i wolę uczestniczenia w wyborach do PE jak największej ilości polskich obywateli, z całym zróżnicowaniem poglądów, z całym bagażem politycznym" - podkreślił. W ocenie Komorowskiego warunkiem "silnej obecności w instytucjach europejskich jest aktywność obywateli podczas wyborów 25 maja".

"Bez wolności, bez aktu zwycięskiego głosowania 4 czerwca 1989 roku na obóz wolności nie byłoby mowy o członkostwie Polski w UE, bo tamte przełomowe wydarzenia oznaczały zasadniczą reorientację Polski i przyjęcie orientacji prozachodniej, proeuropejskiej, czyli otwarcie konsekwentnie realizowanego kursu na NATO i UE" - podkreślił Komorowski. Zdaniem prezydenta trzeba podziękować środowiskom i osobom, które "napracowały się ciężko nad reorientacją Polski po 1989 roku, jak i na wydeptaniu ścieżek prowadzących do UE". "Takich osób i środowisk jest wiele" - podkreślił.

W przekonaniu prezydenta "wszyscy możemy mieć satysfakcję (...), że przeszliśmy wcale niełatwą drogę, ale absolutnie korzystną dla naszego kraju". Komorowski dodał, że w kontekście zbliżającej się kanonizacji Jana Pawła II "serdeczną i wdzięczną myśl" trzeba skierować także w stronę polskiego papieża. "Bez jego wystąpienia w Sejmie, co było bezprecedensowym wydarzeniem, nie byłoby głębokiej akceptacji polskiej opinii publicznej dla członkostwa w UE i dla uczestnictwa Polski w trwającym procesie integracji europejskiej" - zaznaczył.

"25-lecie polskiej wolności, to także 10 lat naszego członkostwa w UE i państwa 5 lat w Parlamencie Europejskim" - zwrócił się prezydent do eurodeputowanych.

Komorowski dziękował polskim europosłom za "dobrze wykorzystane okazje, kiedy można było wystąpić razem" w Parlamencie Europejskim. "Czasami umiejętność zawarcia porozumienia, kompromisu wokół spraw istotnych dla wyborców, nie jest łatwe, ale na pewno jest korzystne" - przekonywał Komorowski.

W tym kontekście prezydent wymienił wspólne stanowisko polskich eurodeputowanych w sprawie bezpieczeństwa energetycznego, a także ich wspólne zaangażowanie w sprawie kryzysu na Ukrainie. "Za tę zdolność występowania razem i solidarnie chciałem serdecznie podziękować, licząc na to, że i z tego będziecie mieli osobistą i polityczno-środowiskową satysfakcję" - powiedział Komorowski.

Zwrócił uwagę, że europosłowie wybierani są z list polskich partii politycznych, ale jednocześnie funkcjonują w partiach europejskich. "Dlatego zasadniczym zadaniem jest ważenie problemów natury lojalnościowej i ważenie różnych racji" - dodał Komorowski. "Umiejętność poruszania się pomiędzy lojalnością wobec wyborcy narodowego a lojalnością wobec projektu integrującej się Europy jest ogromna i cenna" - ocenił. Jak powiedział, tego chciałby także życzyć przyszłej reprezentacji Polski w PE.

Szefowa polskiej delegacji we frakcji Europejskiej Partii Ludowej Danuta Huebner (PO) podkreśliła, że rocznice, które przypadają w 2014 roku, są także okazją do spojrzenia wstecz i podsumowania, jak wiele udało się osiągnąć, ale także do "popatrzenia do przodu". "Z tych wszystkich rocznic wynika, że dla nas Polaków nie ma rzeczy niemożliwych i wszystko to, co niewyobrażalne potrafimy zrobić" - oceniła europosłanka Plaformy.

Zwróciła uwagę, że poprzednia kadencja w Parlamencie Europejskim rozpoczęła się w bardzo trudnym czasie, kiedy "kryzys zaczynał testować instytucje europejskie i Europę, na jej wytrzymałość, zdolność do działania, skuteczność, a także solidarność". "Każdy z nas pracował dla Polski i jednocześnie dbał o to, by środowisko europejskie było dla nas jak najbardziej przyjazne" - zapewniła Huebner.

Podkreśliła, że europosłowie zrobili wiele m.in. dla bezpieczeństwa energetycznego UE i Polski oraz "pobudzali Europę do aktywnej polityki wobec sąsiadów". "Łączy nas przekonanie, że wolna i demokratyczna Ukraina jest niezbywalnym elementem bezpieczeństwa całej Europy" - dodała Huebner.

W środowym spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele wszystkich polskich partii politycznych.

25 maja Polacy wybiorą 51 polskich europosłów. (PAP)

Kraj i świat

Odszkodowania zdrowotne już jednakowe dla wszystkich mundurowych

2014-04-23, 18:06

W Sejmie o uchwale upamiętniającej Jacka Kaczmarskiego

2014-04-23, 16:57

Rozpoczęły się największe od ponad 40 lat ćwiczenia antykryzysowe

2014-04-23, 16:55

Zdaniem Tuska, kryzys ukraiński dowodem na potrzebę solidarności energetycznej

2014-04-23, 16:53

UE wzywa Rosję, by użyła wpływów do ustabilizowania wschodu Ukrainy

2014-04-23, 16:50

1700 autokarów i 58 lotów z Polski na kanonizację

2014-04-23, 15:35

Donald Tusk uważa, że liczba żołnierzy USA w Polsce może zostać zwiększona

2014-04-23, 15:34

Ciekawość tematem rozprawki na egzaminie gimnazjalnym

2014-04-23, 15:33

W czwartek posiedzenie komisji kultury ws. uchwały o Janie Pawle II

2014-04-23, 15:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę