Rozpoczęły się największe od ponad 40 lat ćwiczenia antykryzysowe

2014-04-23, 16:55  Polska Agencja Prasowa

W okolicach Radomia rozpoczęły się w środę największe od ponad 40 lat ćwiczenia antykryzysowe z udziałem 3 tys. osób: ok. 2 tys. funkcjonariuszy Straży Granicznej, policjantów i strażaków oraz tysiąca żołnierzy. Podczas ćwiczeń upozorowano m.in. awaryjne lądowanie śmigłowca.

Manewry mają sprawdzić koordynację służb podległych MSW i wspieranych przez wojsko. Jak podkreślił na miejscu szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, ćwiczenia "są obliczone na wyszukiwanie słabości, a nie na pokaz i na efekt". "Mają pokazać, gdzie państwo, gdzie służby są słabe, gdzie wymagają poprawy" - powiedział.

Poinformował, że manewry były przygotowywane od półtora miesiąca, dowodzi nimi obecny wiceszef strażaków Janusz Skulich (ma zostać powołany na stanowisko szefa Rządowego Centrum Bezpieczeństwa). "Oczywiście, od pewnego czasu państwo polskie przygotowuje się na warianty najgorsze, nie dlatego, że dzieje się coś złego na granicy polsko-ukraińskiej - bo jest to granica spokojna, nie odnotowujemy tu żadnych incydentów ani wzmożonych prób przekraczania granicy - niemniej musimy przetrenować taką odporność na o wiele gorsze warianty niż te, z którymi mamy teraz do czynienia" - podkreślił minister.

Dodał, że sprawdzane jest m.in. to, jak działa logistyka, łączność, system powiadamiania, poszczególne sztaby kryzysowe.

Ćwiczenia, które będą trwały trzy dni, przewidują ok. 30 incydentów, na ich potrzeby stworzono m.in. granicę na pograniczu województw mazowieckiego i świętokrzyskiego.

Manewry rozpoczęły się w środę rano od dwóch zdarzeń - odkrycia wąglika w korespondencji do szefa MSW (w gmachu resortu w Warszawie) i nielegalnego przekroczenia granicy.

W trakcie ćwiczeń w Radomiu upozorowano awaryjne lądowanie helikoptera. Funkcjonariusze Straży Granicznej zauważyli śmigłowiec przelatujący przez granicę państwa; został on wychwycony przez radar na radomskim lotnisku, ale po kilku minutach maszyna zniknęła w rejonie lasu. Okazało się, że doszło tam do awaryjnego lądowania. Po chwili do akcji ratowniczej włączono wszystkie służby. Na miejscu pojawił się śmigłowiec wojskowy, strażacy i policjanci. Pomocy trzeba było udzielić dwóm ciężko rannym pilotom i pasażerowi uwięzionemu pod śmigłowcem. Sześcioro pasażerów, prawdopodobnie będących w szoku, uciekło do lasu. Szukało ich 65 strażaków z psami tropiącymi oraz 200 policjantów.

Jak podkreśliła rzeczniczka Straży Granicznej i samych ćwiczeń Agnieszka Golias, chociaż ramowy program ćwiczeń był uczestnikom znany, to jednak wprowadzono zaskakujące dla nich elementy, które wymagały podjęcia szybkich decyzji. "Okazało się, że w śmigłowcu znajdowały się osoby nie mówiące po polsku. Pod maszyną umieszczono natomiast ranną osobę, by sprawdzić, jak starannie służby obecne na miejscu przeszukały teren wypadku" - powiedziała Golias.

Wspólnym motywem wszystkich epizodów jest udział cudzoziemców. W kolejnych dniach ćwiczone będzie zachowanie służb w obliczu nielegalnego przekroczenia granicy przez uchodźców, konflikt między mieszkańcami ośrodka dla uchodźców a mieszkańcami pobliskiej miejscowości, wypadek masowy z cudzoziemcami i napływ cudzoziemców, chcących ubiegać się w Polsce o status uchodźcy.

Rzeczniczka ćwiczeń podkreśliła, że wspólnym motywem wszystkich epizodów jest udział cudzoziemców. Według niej w marcu i kwietniu zaobserwowano wzrost liczby cudzoziemców przebywających do Polski. Jak powiedziała Golias, największa liczba cudzoziemców jest na terenie woj. mazowieckiego. Według rzeczniczki dochodzi do konfliktów z miejscową ludnością oraz do większej liczby incydentów związanych z zagrożeniem bezpieczeństwa obywateli. "Z analiz ryzyka przeprowadzonych przez służby wynika, że ta sytuacja może się zaogniać; stąd te ćwiczenia w okolicach Radomia" - wyjaśniła rzeczniczka.

W czwartek służby będą musiały zmierzyć się z upozorowanym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej związanym z uprowadzeniem samolotu pasażerskiego.

W manewry zaangażowane są urzędy wojewódzkie w Kielcach i w Warszawie. Poprzednie ćwiczenie na podobną skalę zostało przeprowadzone w pierwszej połowie lat 70. Na miejscu są m.in. szefowie straży pożarnej, policji, Straży Granicznej. (PAP)

Kraj i świat

Były szef ABW Piotr Pogonowski zatrzymany. Będzie doprowadzony na posiedzenie komisji

Były szef ABW Piotr Pogonowski zatrzymany. Będzie doprowadzony na posiedzenie komisji

2024-12-02, 08:29
Miał łatwość tworzenia prawdziwych hitów. Nie żyje kompozytor Ryszard Poznakowski

„Miał łatwość tworzenia prawdziwych hitów”. Nie żyje kompozytor Ryszard Poznakowski

2024-12-01, 17:51
Masowe antyrządowe demonstracje w Gruzji. Co najmniej 44 osoby zostały ranne

Masowe antyrządowe demonstracje w Gruzji. Co najmniej 44 osoby zostały ranne

2024-12-01, 15:28
Czas oczekiwania na przyjście Chrystusa. W Kościele katolickim zaczął się adwent

Czas oczekiwania na przyjście Chrystusa. W Kościele katolickim zaczął się adwent

2024-12-01, 10:18
Prezydent Gruzji: Pozostanę na stanowisku dopóki legalny parlament nie wybierze nowego szefa państwa

Prezydent Gruzji: Pozostanę na stanowisku dopóki legalny parlament nie wybierze nowego szefa państwa

2024-11-30, 18:07
Rada Polityczna PiS poparła kandydaturę Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich

Rada Polityczna PiS poparła kandydaturę Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich

2024-11-30, 15:08
Rafał Trzaskowski w Gliwicach: Prezydent RP musi mieć doświadczenie i być niezależny

Rafał Trzaskowski w Gliwicach: Prezydent RP musi mieć doświadczenie i być niezależny

2024-11-30, 13:38
Zarzuty dla drugiego z wychowawców z placówki na Dolnym Śląsku - także za pobicie

Zarzuty dla drugiego z wychowawców z placówki na Dolnym Śląsku - także za pobicie

2024-11-29, 19:14
Dymisja w rządzie. Odchodzi wiceminister aktywów Jacek Bartmiński: Nie jestem zbulwersowany

Dymisja w rządzie. Odchodzi wiceminister aktywów Jacek Bartmiński: Nie jestem zbulwersowany

2024-11-29, 18:24
Demonstracje po decyzji premiera Gruzji ws. UE. Dziesiątki poszkodowanych

Demonstracje po decyzji premiera Gruzji ws. UE. Dziesiątki poszkodowanych

2024-11-29, 11:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę