Zdaniem Tuska, kryzys ukraiński dowodem na potrzebę solidarności energetycznej

2014-04-23, 16:53  Polska Agencja Prasowa

Kryzys ukraiński pokazał, że polskie inicjatywy służące solidarności energetycznej mają głębszy sens, niż ktokolwiek mógłby się wcześniej spodziewać - powiedział w środę premier Donald Tusk. Podkreślił, że reakcje na polską propozycję w wielu stolicach są "dość obiecujące".

Tusk poinformował, że w środę w Brukseli spotka się z szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem, by przygotować się do spotkania szefów państw i rządów UE w ramach Rady Europejskiej. Dodał, że o kwestii unii energetycznej będzie rozmawiał też z prezydentem Francji Francois Hollande'em oraz kanclerz Niemiec Angelą Merkel.

"Będę przekonywał naszych partnerów do unii energetycznej, a więc do takich konkluzji, działań, w czasie czerwcowej Rady Europejskiej, które zbliżą UE do ideałów faktycznej solidarności energetycznej. Kryzys ukraiński pokazał z cała mocą, że polskie starania i inicjatywy służące solidarności energetycznej mają głębszy sens, niż ktokolwiek mógłby się wcześniej spodziewać" - powiedział Tusk.

Jak ocenił, "praca Hermana Van Rompuya i jego dotychczasowe stanowisko w tej kwestii daje nadzieję na autentyczny sojusz w tej sprawie z instytucjami europejskimi, a przede wszystkim z przewodniczącym Rady Europejskiej".

Wśród elementów projektu unii energetycznej wymienił: wspólne negocjacje gazowe całej UE, inwestycje w infrastrukturę energetyczną, szczególnie gazową (z finansowaniem do 75 proc. ze środków UE), lepsze wykorzystywanie własnych, europejskich źródeł energii (jak węgiel czy gaz łupkowy), wyraźne wzmocnienie mechanizmu solidarności na wypadek embarga na dostawy energii oraz "intensywne otwarcie na innych dostawców energii", niż Rosja i Gazprom.

Wśród takich potencjalnych dostawców premier wymienił USA i Australię. "Chodzi tutaj o gaz skroplony. USA to autentyczna potęga jeśli chodzi o gaz łupkowy (...). Dziś Ameryka może być rzeczywiście bardzo atrakcyjnym partnerem i zaczynają się już na ten temat rozmowy. Australia staje się bardzo interesującym liderem na rynku gazu skroplonego. Współczesne technologie na szczęście umożliwiają przesyłanie gazu skroplonego także na duże odległości" - powiedział szef rządu.

Tusk ocenił, że mechanizm wspólnych negocjacji europejskich przy zakupach gazu mógłby doprowadzić do wyraźnej obniżki jego cen i "zbudowania antymonopolu". "Dobrą odpowiedzią na monopol dostawczy jest zbudowanie wspólnego, solidarnego mechanizmu przy zakupach gazu" - uważa szef rządu.

"Sprawa nie jest prosta, bo oczywiście tego typu działania będą naruszały interesy poszczególnych firm, korporacji, a nawet państw. Zdajemy sobie sprawę, że to wymaga takiego trochę rewolucyjnego myślenia o przyszłości energetycznej Europy" - przyznał szef rządu.

Premier ocenił, że reakcje w wielu stolicach europejskich na polską propozycję dotyczącą unii energetycznej są "dość obiecujące". "To, co jest moim celem, to pozyskanie prezydenta Francji do współpracy - jeśli chodzi o przygotowanie do Rady Europejskiej. Nie wykluczam, że po rozmowie będziemy gotowi do deklaracji o przygotowaniu wspólnej propozycji polsko-francuskiej" - zaznaczył.

"Musimy - myśląc przede wszystkim o naszym bezpieczeństwie - działać ze świadomością, że kryzys na Ukrainie może pójść w różne strony, ale będzie kryzysem długotrwałym i będzie miał bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo Europy, w tym bezpieczeństwo energetyczne" - ocenił premier. Dlatego - jak powiedział - zadaniem jego rządu jest "uczulać Europę na te zagrożenia". (PAP)

Kraj i świat

Premier Węgier poparł polski projekt unii energetycznej

Premier Węgier poparł polski projekt unii energetycznej

2014-05-05, 18:59

Rosja zawiesza umowę o wymianie informacji wojskowych z Litwą

2014-05-05, 18:58
Walki o Słowiańsk, ofiary także wśród cywilów

Walki o Słowiańsk, ofiary także wśród cywilów

2014-05-05, 18:23

Władze obwodu ługańskiego poparły separatystyczne referendum

2014-05-05, 18:22
Amerykańscy i kanadyjscy spadochroniarze na Pustyni Błędowskiej

Amerykańscy i kanadyjscy spadochroniarze na Pustyni Błędowskiej

2014-05-05, 17:25

Sąd oddalił pozew Polski Razem przeciwko Rostowskiemu

2014-05-05, 17:16

Ukraińskie siły straciły śmigłowiec w akcji pod Słowiańskiem

2014-05-05, 16:40

Prezydent podpisze w niedzielę ustawę ułatwiającą budowę dróg rowerowych

2014-05-05, 16:17

Żołnierskie emocje i poezja narodowa - tematy maturalne

2014-05-05, 16:17

WHO ostrzega przed szerzeniem się wirusa polio

2014-05-05, 16:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę