Karta Praw Dziecka Pacjenta - wkrótce w każdym dziecięcym szpitalu

2014-04-21, 11:49  Polska Agencja Prasowa

Dziecko ma prawo do wyrażania opinii w sprawach, które go dotyczą, a dorośli muszą jej wysłuchać - przypomina Rzecznik Praw Dziecka, który wraz z Rzecznikiem Praw Pacjenta opracował Kartę Praw Dziecka Pacjenta. Wkrótce trafi ona do dziecięcych szpitali.

Jak poinformowali RPP Krystyna Barbara Kozłowska i RPD Marek Michalak, opracowywanie Karty dobiega końca. W sposób zwięzły i zrozumiały będzie ona przedstawiać prawa przysługujące dzieciom i ich opiekunom. Oparta jest na ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, a także na Konwencji o prawach dziecka.

"Generalną zasadą jest przypomnienie o podmiotowości dziecka i o tym, że ma ono prawo do wyrażania własnego zdania we wszystkich sprawach, które go dotyczą. Personel medyczny i opiekunowie są zobowiązani do wysłuchania opinii dziecka i przejęcia jej z należytą wagą. Dziecko musi być właściwie leczone, ale musi być też godnie traktowane" - podkreślił Michalak.

Punktem wyjścia do opracowania Karty Praw Dziecka Pacjenta była „Europejska Karta Praw Dziecka w Szpitalu" - stworzona i przyjęta przez 12 organizacji pozarządowych podczas I Konferencji Europejskiego Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci w Szpitalu (European Association for Children in Hospital - EACH) w 1988 r. w Leiden w Holandii.

Kozłowska postanowiła porównać postanowienia Karty z obowiązującym w Polsce prawem. Jak powiedziała PAP, polskie przepisy w pełni umożliwiają realizację Karty. "Prawa dziecka jako pacjenta zawarte w Karcie, w dużej mierze odpowiadają prawom pacjenta zapisanym w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta" - podkreśliła Kozłowska.

Karta stanowi m.in., że dzieci powinny mieć prawo do tego, aby w szpitalu cały czas mogli przebywać z nimi rodzice lub opiekunowie; bez względu na wiek dziecka nie powinno być żadnych ograniczeń dla osób odwiedzających . "Takie prawo znajduje się również w ustawie i zobowiązuje podmioty lecznicze do umożliwiania najbliższym obecności przy chorym dziecku" - wskazała Kozłowska.

Z doświadczeń rzecznika praw dziecka Marka Michalaka wynika, że większość szpitali zapewnia rodzicom możliwość przebywania i kontaktu z dzieckiem. Zaznaczył, że chodzi o kontakt nie tylko osobisty, ale również o dzwonienie, mejlowanie itp. "Do mnie trafiają pojedyncze skargi w tej sprawie. Ważne, żeby rodzice pamiętali, że są tam dla dziecka i to jemu, jego wygodzie powinno być wszystko podporządkowane, a nie im, więc nie mogą przenosić swojego całego domu do szpitala - telewizora, lodówki itp. Nie powinno też być tak, że rodzic cały dzień np. gra na komputerze, on tam jest po to, żeby zająć się swoim dzieckiem, poczytać mu, pobawić się" - przypomniał Michalak.

Podkreślił, że czasem rodzice nie mają możliwości być z dzieckiem, jednak w wielu szpitalach są osoby - np. psychologowie, pedagodzy, wolontariusze, które wspierają dzieci pozbawione towarzystwa najbliższych.

Rzecznik zaznaczył, że jeśli rodzice w ogóle nie interesują się dzieckiem, nie odwiedzają, warto zainteresować się, jaka jest tego przyczyna. "Ważne, by służba zdrowia była wyczulona na takie sytuacje. Jeśli widzimy całkowity brak zainteresowania ze strony rodziców, warto powiadomić pracownika socjalnego, żeby sprawdził, czy dziecko nie jest zaniedbywane na co dzień" - powiedział RPD.

W Karcie zawarto m.in. postulat, by dzieci miały możliwość zabawy, odpoczynku i nauki odpowiedniej do ich wieku i samopoczucia, a ich otoczenie powinno być tak zaprojektowane, urządzone i wyposażone, aby zaspokajało dziecięce potrzeby. "Praktyczną realizację tej zasady widać na przykładzie funkcjonowania wielu szpitali w Polsce. Dzieci hospitalizowane, w miarę własnych możliwości, korzystają z zajęć lekcyjnych, terapeutycznych, różnych form zagospodarowania ich wolnego czasu, a przy tym zmienia się także przestrzeń szpitalnych sal. Dyrektorzy szpitali coraz częściej podejmują decyzje o dostosowaniu wyglądu oddziałów dziecięcych do wieku małych pacjentów (np. specjalnie malowane ściany), tak aby pobyt dziecka w szpitalu był jak najmniej uciążliwy" - podkreśliła Kozłowska.

Michalak dodał, że w szpitalu dziecko przede wszystkim powinno czuć się bezpieczne. Służą temu m.in. przyjazne otoczenie i obecność najbliższych. "Dziecko, które czuje się bezpiecznie, szybciej zdrowieje" - przypomniał.

Zaznaczył, że szpital powinien przestrzegać praw dziecka, które należą mu się również w każdej innej sytuacji - prawo do szacunku, do wyrażania własnego zdania; nikt nie ma prawa dziecka bić, zawstydzać, poniżać, lekceważyć, straszyć. Dodał, że szpital to także miejsce, gdzie dziecko ma prawo do edukacji oraz praktyk religijnych.

Kozłowska podkreśliła, że we wszystkich sytuacjach, gdzie naruszane jest prawo dziecka, również jako pacjenta, rodzice oraz osoby i organizacje sprawujące opiekę nad dziećmi, mogą liczyć na pomoc jej urzędu oraz Biura RPD. "Niewątpliwie pacjent-dziecko jest osobą, która, właśnie z racji wieku, przez personel medyczny powinna być traktowana ze szczególną uwagą i zaangażowaniem" - zaznaczyła.

Michalak przypomniał, żeby nie straszyć dziecka zastrzykiem, lekarzem, ponieważ potem trudno poradzić sobie z lękiem, gdy maluch trafi do szpitala.

"Życzylibyśmy, żeby niczego w szpitalu nie robić na siłę, ale nie zawsze można uzyskać zgodę dziecka na dany zabieg, zwłaszcza jeśli jest nieprzyjemny lub bolesny" - dodał RPD. (PAP)

Kraj i świat

Długi weekend na drogach: 23 osoby zginęły, 385 rannych

2014-05-04, 10:31

Uwolnieni obserwatorzy OBWE są już w Berlinie

2014-05-03, 22:45

Pokaz filmu "Pan Tadeusz" z 1928 r. w Sejmie

2014-05-03, 21:03

Separatyści zajęli budynek SBU w Doniecku

2014-05-03, 21:02

Jeszcze w sobotę polski oficer z OBWE wróci do kraju

2014-05-03, 21:01

Ashton apeluje o niezależne śledztwo w sprawie wydarzeń w Odessie

2014-05-03, 21:00

USA nalegają na dokończenie wywozu syryjskiego arsenału chemicznego

2014-05-03, 20:59

Obchody 25-lecia Związku Polaków na Litwie

2014-05-03, 17:24

223. rocznica 3 Maja - msza, ordery, majówka i konferencje polityków

2014-05-03, 17:22

Zwolnieni przez separatystów obserwatorzy OBWE są już w Doniecku

2014-05-03, 17:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę