Korea Płd./ Nie potwierdziły się informacje o żywych ludziach w zatopionym promie

2014-04-17, 08:14  Polska Agencja Prasowa

Wbrew wcześniejszym informacjom, które podał Reuters, nie nawiązano kontaktu z żywymi osobami, które mogą znajdować się w zatopionym południowokoreańskim promie. W czwartek wznowiono przeszukiwanie wraku.

Reuters informował wcześniej, że ojciec jednego z uczniów, który znajdował się na pokładzie promu "Sewol", miał odebrać od niego SMS-a (wiadomość tekstową) z prośbą o szybką pomoc. Później zrozpaczony ojciec wyjaśnił, że nie widział tej wiadomości i dowiedział się o niej od kogoś innego.

W zatopionych statkach czasami tworzą się komory powietrzne, w których można przeżyć przez pewien czas.

Z 450 pasażerów, którzy znajdowali się na promie "Sewol" ok. 340 byli to uczniowie i nauczyciele ze szkoły średniej Danwon na przedmieściach Seulu, którzy płynęli na szkolną wycieczkę na położoną w Cieśninie Koreańskiej wyspę Czedżu. Dotychczas uratowano 179 osób a 281 uważanych jest za zaginione. Oficjalnie potwierdzono śmierć 6 osób.

Prom wypłynął z portu Inczhon, pod Seulem, we wtorek. Statek wyruszył stamtąd z opóźnieniem, które spowodowane było gęstą mgłą. W niewyjaśnionych okolicznościach prom przewrócił się u południowo zachodnich brzegów Korei Południowej, ok. 3 km na południowy zachód od wyspy Gwanmae. Tonął dwie godziny. Prom zatonął, ale część kadłuba wystaje z wody. Akcję ratunkową podjęto natychmiast.

Była to jedna z najtragiczniejszych morskich katastrof w Korei Południowej w ciągu ostatnich 20 lat.

W czwartek płetwonurkowie Straży Przybrzeżnej i marynarki wojennej Korei Południowej wznowili poszukiwania ofiar. Rodziny zaginionych narzekają na powolne tempo akcji. Przybyłych do portu Jindo ratowników zdesperowani ludzie przywitali okrzykami: "Na co czekacie ? Pogoda jest dobra, dlaczego nie rozpoczynacie akcji ?".

Wody w tym rejonie obfitują w rafy i mielizny, ale władze południowokoreańskie nie potwierdziły - jak dotychczas - że statek uderzył o skałę. Nie wiadomo także dlaczego jednostka przechyliła się silnie o ok. 45 st. na spokojnym morzu.

Prom o wyporności 6.586 ton pływał z Inczhonu na Czedżu dwa razy w tygodniu. Został wybudowany w 1994 roku w Japonii. Południowokoreańska firma Chonghaejin Marine Co. kupiła statek pod koniec 2012 r. Na pokład może zabrać on ponad 900 pasażerów, 180 pojazdów i 150 kontenerów.

W przeszłości w Korei Południowej dochodziło do podobnych katastrof promów pasażerskich. W 1970 roku zginęło w katastrofach tego typu statków 323 pasażerów, a w 1993 roku 292.(PAP)

Kraj i świat

Od Mazowieckiego do Millera - polska droga do UE

Od Mazowieckiego do Millera - polska droga do UE

2014-05-01, 10:33

1 maja - dniem św. Józefa, patrona ludzi pracujących

2014-05-01, 10:27

Prezydent USA weźmie udział w obchodach 25-lecia wolnej Polski

2014-04-30, 20:49

Tusk uzyskał wsparcie Rajoya dla projektu unii energetycznej

2014-04-30, 20:36

Komorowski: obyśmy potrafili wykorzystać dane Polsce szanse

2014-04-30, 20:10

CBOS: w wyborach do PE: PO - 29 proc., PiS - 21 proc.

2014-04-30, 20:09

Ławrow: na razie bez działań odwetowych za rozszerzenie sankcji

2014-04-30, 20:03
Kaczyński: Polsce potrzebny wzrost inwestycji

Kaczyński: Polsce potrzebny wzrost inwestycji

2014-04-30, 13:25
Rodzice niepełnosprawnych dzieci: wsparcie psychiczne to fundament

Rodzice niepełnosprawnych dzieci: wsparcie psychiczne to fundament

2014-04-30, 13:07

Królikowski: prawdopodobne, że T. wyjdzie kiedyś z Gostynina

2014-04-30, 13:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę