Eksperci: coraz więcej polskich rodziców przeciwnych szczepieniom

2014-04-15, 16:20  Polska Agencja Prasowa

Polska nadal ma największą w UE tzw. wyszczepialność dzieci, ale wśród polskich rodziców coraz więcej jest przeciwników szczepień - powiedzieli we wtorek eksperci podczas konferencji "Zaszczep w sobie chęć szczepienia", która odbyła się w Warszawie.

Spotkanie odbyło się z okazji Europejskiego Tygodnia Szczepień, który w tym roku rozpoczyna się 22 kwietnia. Dyrektor biura Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Polsce dr Paulina Miśkiewicz powiedziała, że jest on organizowany, by przekonać jak wielkim osiągnięciem cywilizacyjnym są szczepienia. "Niestety, w opinii publicznej niepokojąco spada poczucie wartości szczepień" - dodała.

Dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie prof. Mirosław J. Wysocki powiedział, że Polska ma nadal dużą tzw. wyszczepialność dzieci. Szczepieniami obowiązkowymi zgodnie z kalendarzem objętych jest ponad 90 proc. populacji maluchów. Coraz częściej jednak pojawiają się głosy kwestionujące potrzebę szczepienia się.

"Tych opinii nie wypowiadają żadne autorytety naukowe, są to raczej pseudoautorytety, nawet jeśli są wśród nich osoby z tytułem naukowym i reprezentujące ośrodki medyczne" - podkreślił specjalista. Wyraził podejrzenie, że ludzie ci chcą zrobić karierę. Ocenił, że wypowiadają się o szczepieniach, choć ich wiedza na ten temat jest niedostateczna.

Z badań socjologa Uniwersytetu Warszawskiego dr Tomasza Sobierajskiego wynika, że w naszym kraju od 10 do 12 proc. rodziców jest przeciwnych szczepieniom. "Ten odsetek osób jest wciąż niewielki, ale stale się powiększa. Przed kilkoma laty jedynie 7 proc. badanych było przeciwnych szczepieniom" - powiedział specjalista.

Dodał, że w Polsce najbardziej niechętni szczepieniom dodatkowym, a jedynie zalecanym, czyli tym, za które trzeba zapłacić z własnej kieszeni, są rodzice najlepiej sytuowani. Prawdopodobnie uważają oni, że płacą największe składki na opiekę medyczną i szczepienia te powinny być refundowane z budżetu państwa. "Być może są również przekonani, że w razie gdyby ich dziecko zachorowało, to będzie ich stać na skuteczne leczenie" - podkreślił specjalista.

Z badań Sobierajskiego wynika, że szczepienia zalecane opłacają swym dzieciom rodzice o przeciętnych zarobkach oraz nieco poniżej średniej krajowej. Bardziej niechętni są ojcowie niż matki, bo dla wielu mężczyzn "kłucie" dzieci jest traumatycznym przeżyciem. Podczas wizyty u lekarza, który ma zaszczepić dziecko, rodzice często są zestresowani. Wiele zatem zależy od lekarza, jak potrafi ich uspokoić i przekonać do szczepień.

Prof. Andrzej Radzikowski z Warszawskiego Uniwersytety Medycznego powiedział, ze medycy nie mogą ograniczać się jedynie do podania zdawkowej informacji o szczepieniach, by mieć spokojne sumienie, że o tym w ogóle wspomnieli. "To może mieć negatywne następstwa, bo może się zdarzyć, że gdy niezaszczepione dziecko zachoruje, rodzice wrócą z pretensjami, że nie byli dostatecznie poinformowani o potrzebie szczepień" - podkreślił. Dodał, że wciąż jest duże zaufanie do lekarzy w Polsce i należy to wykorzystać.

Eksperci przekonywali, że szczepienia są jak ubezpieczenia na zdrowie i życie. Warto się zaszczepić, żeby na wszelki wypadek uniknąć groźnego zakażenia i związanych z nim powikłań, które mogą doprowadzić nawet do zgonu. "Pomyłką jest organizowanie tzw. chicken pox party, podczas których dzieci mają się uodpornić na ospę wietrzną zakażając się od tych, które właśnie zachorowały" - powiedział Wysocki.

Prof. Ewa Augustynowicz z Zakładu Badania Surowic i Szczepionek NIZP-PZH podkreśliła, że szczepionki są najbezpieczniejszymi produktami leczniczymi. "Aż 70 proc. całego procesu ich wytwarzania przypada na kontrolę jakości" - dodała.

"Bezpieczne są również szczepionki wieloskładnikowe, chroniące po jednym podaniu przed kilkoma zakażeniami" - przekonywała konsultant krajowym w dziedzinie epidemiologii dr Iwona Paradowska-Stankiewicz. Takie preparaty nie są zbyt dużym obciążeniem dla układu odpornościowego dziecka. Z badań wynika, że w jednym preparacie bez żadnych obaw można podać nawet 10-15 antygenów, choć takich złożonych szczepionek, chroniących przed aż tyloma zakażeniami, nikt jeszcze nie produkuje.

Zbigniew Wojtasiński (PAP)

Kraj i świat

23-latek postrzelił się z policyjnej broni; sprawę bada prokuratura

2014-05-06, 10:33

Odnaleziono i zutylizowano pojemniki z izotopem kobaltu

2014-05-06, 10:32

Na maturze obowiązkowy egzamin z matematyki

2014-05-06, 09:18

30 separatystów zabito podczas akcji w Słowiańsku

2014-05-06, 09:01
Jedna ofiara trzęsienia ziemi na północy Tajlandii

Jedna ofiara trzęsienia ziemi na północy Tajlandii

2014-05-06, 08:07

20 lat temu otwarto Eurotunel pod Kanałem La Manche

2014-05-06, 08:06

Wzrost aktywności sił powietrznych Rosji w regionie Azji i Pacyfiku

2014-05-06, 08:05

Apel o więzienie lub areszt domowy dla Berlusconiego

2014-05-06, 08:04

Rosja wzywa Kijów, by "zaprzestał rozlewu krwi" i przystąpił do rozmów

2014-05-05, 19:24
Premier Węgier poparł polski projekt unii energetycznej

Premier Węgier poparł polski projekt unii energetycznej

2014-05-05, 18:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę