Ławrow ostrzega przed użyciem siły wobec demonstrantów na wschodzie Ukrainy

2014-04-14, 12:27  Polska Agencja Prasowa/Jerzy Malczyk

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow ostrzegł w poniedziałek, że użycie siły przeciwko demonstrantom na południowym wschodzie Ukrainy "poważnie podważy wszelkie perspektywy współpracy w regulowaniu kryzysu ukraińskiego".

Ławrow również zaprzeczył, jakoby na Ukrainie operowali agenci rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).

"Użycie siły przeciwko demonstrantom poważnie podważy wszelkie perspektywy współpracy w regulowaniu kryzysu ukraińskiego" - oświadczył szef rosyjskiego MSZ na konferencji prasowej w Moskwie. Podkreślił, że powiedział to zarówno sekretarzowi stanu USA Johnowi Kerry'emu, jak i ministrowi spraw zagranicznych Ukrainy Andrijowi Deszczycy.

Ławrow oznajmił, że decyzja o użyciu siły, w tym armii, przeciwko stronnikom federalizacji kraju jest wyjątkowo niebezpieczna. "Ci, którzy zachęcają obecne władze w Kijowie do takiego posunięcia, powinni w pełnym zakresie za to odpowiedzieć" - powiedział.

Rosyjski minister oznajmił również, że Moskwa nie ingeruje w sprawy wewnętrzne Ukrainy. "Byłoby to sprzeczne z naszymi interesami" - oświadczył, dodając, że na Ukrainie nie ma rosyjskich agentów - ani GRU, ani FSB. "Powiedziałem mu (Deszczycy), że jeśli kogoś aresztowali, to niech go pokażą. Jakoś tego nie zrobili" - oznajmił.

Ławrow także ocenił, że określanie akcji protestacyjnych na południowym wschodzie Ukrainy jako terroryzmu jest "szczytem cynizmu". "Przemoc na Majdanie, która zakończyła się dziesiątkami ofiar, nazywali demokracją, a pokojowe protesty, które trwają na południowym wschodzie, nazywają terroryzmem i zapowiadają wykorzystanie armii do przeprowadzenia tzw. operacji antyterrorystycznej" - powiedział.

Minister zauważył, że Moskwa nie słyszała, by Zachód zareagował na zamiar Kijowa użycia armii do stłumienia wystąpień na południowym wschodzie Ukrainy. "Rosja oczekuje od Zachodu adekwatnej reakcji na wydarzenia na Ukrainie" - oświadczył.

W czasie weekendu prorosyjskie siły zaatakowały i zajęły budynki administracyjne w kilku miastach w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.

Ławrow oznajmił też, że Rosja "chciałaby zrozumieć, co oznaczają doniesienia o nagłej wizycie w Kijowie dyrektora CIA Johna Brennana". "Jak dotąd nie otrzymaliśmy takich wyjaśnień" - powiedział.

Agencja Interfax podała w niedzielę, że Brennan poprzedniego dnia potajemnie przebywał w Kijowie, gdzie spotkał się z ukraińskimi przywódcami i szefami bloku siłowego Ukrainy. Rosyjska agencja powołała się na źródło w ukraińskim parlamencie. "Zgodnie z niepotwierdzonymi dotąd danymi decyzja o siłowej akcji na południowym wschodzie Ukrainy została podjęta za jego namową" - przytacza Interfax słowa swojego kijowskiego źródła.

W poniedziałek nie nadchodzą jednak żadne informacje o aktywności ukraińskich sił zbrojnych bądź oddziałów specjalnych MSW we wschodnich obwodach kraju. (PAP)

Kraj i świat

Prorosyjskie demonstracje na wschodzie Ukrainy

Prorosyjskie demonstracje na wschodzie Ukrainy

2014-03-16, 14:17

Do 21 marca na Krymie obowiązuje rozejm z Rosją

2014-03-16, 14:15

Ukraina domaga się od Rosji zwrotu mienia po byłym ZSRR

2014-03-16, 14:07

Trwa referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji

2014-03-16, 13:27

Będą rozmowy ws. powołania polsko-ukraińsko-litewskiej brygady

2014-03-16, 12:55

Papież wezwał do modlitwy za pasażerów i załogę zaginionego samolotu

2014-03-16, 12:53

Frank-Walter Steinmeier ostrzega przed groźbą "wybuchu pożaru" na Ukrainie

2014-03-16, 12:24

Minister Sikorski o referendum na Krymie: to farsa

2014-03-16, 12:15

Tatarzy bojkotują referendum na Krymie

2014-03-16, 11:54

Chiny tłumaczą, że wstrzymały się od głosowania w sprawie Krymu, bo są przeciw konfrontacji

2014-03-16, 11:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę