Kerry: Prowokacje Rosji mogą być pretekstem do interwencji wojskowej

2014-04-08, 18:35  Polska Agencja Prasowa
Sekretarz stanu USA John Kerry zagroził Rosji zaostrzeniem sankcji. Fot. PAP/EPA

Sekretarz stanu USA John Kerry zagroził Rosji zaostrzeniem sankcji. Fot. PAP/EPA

Sekretarz stanu USA John Kerry oskarżył we wtorek rosyjskich agentów o zaangażowanie w separatystyczne zamieszki na wschodzie Ukrainy, które mogą być dla Moskwy "ukartowanym pretekstem do wojskowej interwencji jak na Krymie". Zagroził Rosji zaostrzeniem sankcji.

"To, co widzimy od 48 godzin: rosyjskich prowokatorów i agentów działających na wschodzie Ukrainy, mówi nam, że zostali tam wysłani, by stworzyć chaos. To jest nie do przyjęcia. Ze strony Rosji widzimy bezprawne wysiłki, by zdestabilizować suwerenny kraj i wykreować kryzys przy pomocy opłacanych agentów" - powiedział Kerry w komisji spraw zagranicznych Senatu.

Zdaniem Kerry'ego "rosyjskie zaangażowanie w destabilizację i separatystyczne ruchy na wschodzie Ukrainy" jest "oczywiste" i "nikt nie powinien dać się nabrać"; "potencjalnie może to być ukartowanym pretekstem do wojskowej interwencji, tak jak to widzieliśmy na Krymie".

"To oczywiste, że rosyjskie siły specjalne i agenci stoją za chaosem w ciągu ostatnich 24 godzin" - dodał.

Szef amerykańskiej dyplomacji zapewnił, że "jeśli Rosja będzie kontynuować prowokacje", to USA i ich sojusznicy "nie zawahają się", by zaostrzyć sankcje wobec Rosji, nawet jeśli miałyby one oznaczać koszty także dla Zachodu. Zapowiedział, że USA są gotowe obłożyć sankcjami kluczowe sektory rosyjskiej gospodarki, w tym energetyczny, bankowy i wydobywczy. "To wszystko jest na stole - powiedział. - Użyjemy wszystkich sankcji, jakie są konieczne".

Wykluczył natomiast amerykańską interwencję wojskową w odpowiedzi na kryzys na Ukrainie. "Nie znam nikogo w USA, kto powiedziałby, że musimy iść na wojnę z powodu Krymu. Czy ktoś w tej komisji tak uważa? Nie myślę" - powiedział. To, co robią USA - wyjaśnił - to "używanie narzędzi XXI wieku", w tym sankcji oraz dyplomacji, by "ukarać Rosję za jej zachowanie z XIX wieku".

Kerry dodał, że w rozmowie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem w poniedziałek uzgodnili, że spotkają się "w Europie w przyszłym tygodniu", by wraz z partnerami z Ukrainy i UE rozmawiać o deeskalacji sytuacji, wsparciu reform gospodarczych i reformie konstytucyjnej.

Zastrzegł, że do tego czasu Rosja musi jednak podjąć "konkretne kroki, by wyrzec się separatystycznych działań na Ukrainie" i wycofać swe wojska, tak by zademonstrować, że jest gotowa do rozmów o deeskalacji Ukrainy.

"Rosja ma więc wybór: czy chce pomóc budować niepodległą Ukrainę, która będzie mostem pomiędzy Wschodem a Zachodem, a nie przedmiotem wojny, i sprosta aspiracjom i nadziejom Ukraińców, czy też woli, by spotkała ją większa izolacja i większe koszty" - powiedział Kerry.

Z Waszyngtonu Inga Czerny (PAP)

Kraj i świat

Rozpoczął się szczyt UE-USA w Brukseli

2014-03-26, 13:30

Sikorski: umowa stowarzyszeniowa z UE szansą na modernizację Ukrainy

2014-03-26, 13:20

W nocy z soboty na niedzielę pośpimy krócej i zmienimy czas na letni

2014-03-26, 08:43

Sikorski w środę na Ukrainie, odwiedzi Kijów i Odessę

2014-03-26, 08:35

Książę Laurent w śpiączce farmakologicznej

2014-03-25, 21:02

Polska uzyska dostęp do włoskiego systemu obserwacji satelitarnej

2014-03-25, 21:01

MSW na Ukrainie: minął termin zdania broni, uzbrojone grupy są nielegalne

2014-03-25, 20:41

Rosjanie szturmują "Czerkasy", ostatnią jednostkę ukraińskiej marynarki na Krymie

2014-03-25, 20:39

Rząd zgodził się na podwyższenie świadczeń, protest rodziców w Sejmie trwa

2014-03-25, 20:38

Zakończył się szczyt nuklearny w Hadze

2014-03-25, 20:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę