Rosja przestrzega Ukrainę przed sprzedażą technologii rakietowych

2014-04-07, 20:48  Polska Agencja Prasowa/Jerzy Malczyk

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej w poniedziałek wyraziło nadzieję, że Ukraina wywiąże się z zobowiązań wynikających z Reżimu Kontroli Technologii Rakietowych i Haskiego Kodeksu Postępowania przeciw proliferacji rakiet balistycznych.

"Liczymy na to, że nie bacząc na trudną sytuację wewnątrzpolityczną na Ukrainie i brak prawomocnych władz najwyższych, obecne kierownictwo tego kraju wykaże się poczuciem należytej odpowiedzialności, będzie w pełnej mierze wywiązywać się z zobowiązań wynikających z Reżimu Kontroli Technologii Rakietowych i Haskiego Kodeksu Postępowania oraz powstrzyma się przed krokami podważającymi obowiązujące reżimy nierozprzestrzeniania broni masowego rażenia i środków jej przenoszenia" - oznajmiło rosyjskie MSZ.

Wyjaśniło, że jego oświadczenie jest związane z doniesieniami mediów na temat rozmów koncernu Jużmasz z Dniepropietrowska z przedstawicielami niektórych krajów o sprzedaży technologii produkcji międzykontynentalnych rakiet balistycznych klasy ciężkiej RS-36M2 Wojewoda (w kodzie NATO - SS-18 Satan).

Reżim Kontroli Technologii Rakietowych (Missile Technology Control Regime, MTCR) to funkcjonujące od 1987 roku dobrowolne, nieformalne zrzeszenie 34 państw. Jego członkowie zajmują się kontrolą eksportu środków przenoszenia broni masowego rażenia i związanych z tym technologii.

W ramach nieproliferacji rakietowej istnieje również Haski Kodeks Postępowania (Hague Code of Conduct against Ballistic Missile Proliferation – HCoC ), na podstawie którego wypracowano środki budowy zaufania dotyczące nierozprzestrzeniania technologii rakietowych. Zobowiązują one państwa strony HCoC do składania rocznych deklaracji oraz notyfikacji przedstartowych.

Rosyjskie MSZ przypomniało, że Ukraina jako strona tak MTCR, jak i HCoC "zobowiązała się do przejawiania szczególnej powściągliwości przy rozpatrywaniu kwestii transferu technologii budowy rakiet, mogących przenosić ładunek o wadze ponad 500 kg na odległość ponad 300 km".

MSZ FR przypomniało również, że strony Haskiego Kodeksu Postępowania "zobowiązały się, że nie będą sprzyjać, popierać i pomagać innym krajom w rozwijaniu programów budowy rakiet balistycznych, mogących przenosić broń masowej zagłady".

"Wojewoda niewątpliwie podpada pod powyższe kryteria" - podkreśliło MSZ Rosji, nie precyzując, z jakimi krajami Jużmasz jakoby prowadzi rozmowy o sprzedaży technologii produkcji tych międzykontynentalnych rakiet balistycznych.

"Niezawisimaja Gazieta" zasugerowała w zeszłym tygodniu, że pozyskaniem technologii produkcji Wojewody od ukraińskiego koncernu mogą być zainteresowane Izrael i Chiny.

Moskiewski dziennik zwrócił w tym kontekście uwagę, że Izrael "patrzy przez palce na antysemityzm ultraprawicowych członków kijowskiego rządu tymczasowego i bojówkarzy Prawego Sektora", a nawet "przyjął na leczenie bohaterów Majdanu". "Najwyraźniej jest bardzo zainteresowany Ukrainą. A precyzyjniej mówiąc, jednym realnie istniejącym zasobem - technologiami rakietowymi" - wskazała "Niezawisimaja Gazieta".

Dziennik dodał, że "również Pekin nie chce psuć stosunków z kijowskimi uzurpatorami". "Chiny uchyliły się od oceny ponownego przyłączenia Krymu do Rosji. One też muszą podtrzymywać dobre relacje z Kijowem, bez względu na to, kto tam rządzi. A wiadomo powszechnie, że Chińczycy nie żałują pieniędzy na +wrażliwe technologie+" - skonstatowała "Nizawisimaja Gazieta".

Dziennik przypomniał, że Ukraina otrzymała Jużmasz w spadku po ZSRR i że skonstruowana tam rakieta Wojewoda, uważana za najpotężniejszą rakietę balistyczną na świecie, do dzisiaj jest na uzbrojeniu Sił Zbrojnych FR. Jej produkcję już dawno zakończono, jednak dokumentacja konstrukcyjna nadal znajduje się w tamtejszym biurze konstrukcyjnym. Podobnie jak rakiety RT-23 "Mołodiec" (SS-24 Scalpel).

"Niezawisimaja Gazieta" odnotowała, że 29 marca p.o. dyrektora generalnego koncernu Ukroboronprom Jurij Tereszczenko poinformował o zaprzestaniu dostaw broni i technologii wojskowych do Rosji. "Bez rosyjskich zamówień przemysł zbrojeniowy Ukrainy jest skazany na bankructwo. I wówczas pojawią się zagraniczni kupcy, o ile już się nie pojawili. W pierwszej kolejności - Izrael i Chiny, kraje szczególnie zainteresowane technologiami rakietowymi" - wskazał dziennik.

Dziennik zasugerował, że problem ten był jednym z tematów niedawnej rozmowy telefonicznej prezydentów Rosji i USA, Władimira Putina i Baracka Obamy, nazajutrz po której w Paryżu przez cztery godziny konferowali szefowie dyplomacji dwóch państw - Siergiej Ławrow i John Kerry.

"Jest bardzo możliwe, że prezydent USA został poinformowany o spodziewanym naruszeniu przez Kijów reżimu nieproliferacji technologii rakietowych. A to stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych" - skonstatowała "Niezawisimaja Gazieta".

Uważany za odzwierciedlający poglądy MSZ Rosji dziennik odnotował, że po tych kontaktach Obama przestał domagać się, by Rosja zwróciła Krym Ukrainie.(PAP)

Kraj i świat

Rosyjscy żołnierze ostrzelali ukraiński batalion na Krymie

2014-03-10, 15:58

Tusk: bezpieczeństwo zawsze najważniejsze

2014-03-10, 13:03
Kolejny dzień poszukiwań samolotu Malaysia Airlines

Kolejny dzień poszukiwań samolotu Malaysia Airlines

2014-03-10, 11:48

Apelacja ws. uniewinnienia policjantów ze sprawy porwania Olewnika

2014-03-10, 11:42

Siły rosyjskie zajęły kolejne lotnisko na Krymie

2014-03-09, 22:04

Siemoniak z sekretarzem obrony USA o przylocie amerykańskich F-16

2014-03-09, 17:13

Chodorkowski wystąpił na 200-leciu Szewczenki w Kijowie

2014-03-09, 17:12

Znaleziono obiekty mogące stanowić części boeinga z Malezji

2014-03-09, 16:15

Rozpoczęła się XV Manifa

2014-03-09, 12:30

Sejm: wraca propozycja referendum ws. sześciolatków

2014-03-09, 12:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę