Rezygnacja wiceministra spraw zagranicznych

2013-04-24, 19:01  Polska Agencja Prasowa

Wiceszef MSZ Janusz Cisek złożył na moje ręce rezygnację ze stanowiska - poinformował premier Donald Tusk.

Z jego wypowiedzi wynika, że powodem było zamieszanie wokół finansowania pomocy dla Polonii oraz sprawy osobiste. Tusk zapowiedział, że rezygnację przyjmie.

Premier był pytany w środę przez dziennikarzy, czy złożenie rezygnacji przez Ciska ma związek z ostatnimi publikacjami na temat nieprawidłowości przy przyznawaniu środków na pomoc Polonii. Odparł, że sprawę zna głównie z informacji przekazanych przez szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Jak powiedział, Cisek "miał także inne powody, nie tylko tę sprawę, także powody osobiste". Dodał, że nie jest upoważniony, by o tym mówić. "Ale złożył rezygnację na moje ręce, motywując to m.in. potrzebą uwolnienia MSZ od tej sprawy, mówiąc wprost" - powiedział szef rządu.

"Osoby, które były winne temu zamieszaniu, nie pracują już przy tego typu projektach" - zaznaczył premier. Jak podkreślił, informacja szczegółowa w tej kwestii została złożona przez ministra Sikorskiego, będzie także przedstawiona w Senacie.

W tym samym czasie, podczas senackiej debaty na temat współpracy z Polonią i Polakami za granicą, szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że Cisek podał się do dymisji w związku ze swoją chorobą. Dodał, że Cisek jest obecnie w szpitalu, "ciężko chory". "Minister Janusz Cisek jest ciężko chory, w szpitalu i dlatego bardzo proszę o uszanowanie tej sytuacji. To jest jeden z powodów, dla których nie może kontynuować pracy" - dodał później Sikorski w rozmowie z dziennikarzami.

Sam Cisek w oświadczeniu przekazanym w środę PAP tak tłumaczył swoją nieobecność tego dnia w Senacie: "Przez ostatnie kilka tygodni stawałem niezawodnie przed komisjami Sejmu i Senatu, przedstawiałem dane liczbowe, broniłem założeń (konkursu na wsparcie Polonii Polaków -PAP) i odpierałem zarzuty. Tym razem nie jest to możliwe, odkładana przez szereg tygodni chemioterapia - leczę się na przewlekłą białaczkę - musi być wreszcie ponowiona".

Kwestia finansowania Polonii budziła ostatnio liczne kontrowersje. Na mocy decyzji Sejmu od 2012 r. środkami na wsparcie Polonii dysponuje MSZ; wcześniej - od 1990 r. - kompetencja ta należała do Senatu.

Na początku kwietnia sejmowa komisja łączności z Polakami za granicą wyraziła zaniepokojenie wobec sposobu przyznawania przez MSZ pieniędzy organizacjom działającym na rzecz Polonii. Zwróciła się też do NIK, by zbadała przebieg konkursu i jego procedury.

Podczas posiedzenia posłowie domagali się przede wszystkim wyjaśnień, dlaczego MSZ przyznało z puli środków przeznaczonych na projekt "Współpraca z Polonią i Polakami za granicą" 1,4 mln zł Fundacji Rozwoju Myśli Obywatelskiej. Według "Super Expressu" fundacja została zarejestrowana półtora miesiąca przed rozpoczęciem konkursu na przyznanie środków, a jej prezesem jest znajomy Sławomira Mitrowskiego, doradcy Ciska. W Fundacji - jak napisał "SE" - pracować miała również Lucie Szymanowska, żona Macieja Szymanowskiego, asystenta Ciska.

Dzień wcześniej na spotkaniu z dziennikarzami Cisek mówił, że do tej pory zarówno Fundacja Rozwoju Myśli Obywatelskiej, jak i żadna inna fundacja, której projekty zakwalifikowała komisja konkursowa do potencjalnego dofinansowania przez MSZ, nie otrzymała jeszcze pieniędzy. "Ponieważ pojawiły się głosy dotyczące tego, że dwaj pracownicy MSZ byli w jakimś kontakcie z tą fundacją, zdecydowaliśmy, że żaden z tych projektów nie będzie realizowany" - oświadczył wiceminister. Dodał też, że Mitrowski i Szymanowski stracili stanowiska w MSZ.

Z kolei w połowie kwietnia Kancelaria Senatu alarmowała, że nie może doprosić się o podstawowe dokumenty z MSZ w kwestii finansowania Polonii. Szefowa kancelarii Ewa Polkowska informowała, że wystąpiła o dokumenty w trybie dostępu do informacji publicznej. Zaznaczyła też, że "z zupełnie niezrozumiałych względów (...) do tej pory nie uzyskała informacji dotyczącej nazwisk osób będących w komisji konkursowej rozdzielającej pieniądze". Jak mówiła, chodzi jej o nazwiska urzędników, którzy biorą udział w rozdysponowaniu środków publicznych.

MSZ tłumaczyło się ilością tych dokumentów. Cisek, odnosząc się w rozmowie z dziennikarzami po posiedzeniu komisji do zarzutów szefowej Kancelarii Senatu, powiedział: "To są dwie szafy dokumentów, nie możemy wszystkich błyskawicznie skserować".

Problem pojawił się też wokół finansowania TVP Polonia, która jest współfinansowana przez MSZ. Na ten rok resort deklarował, że przekaże antenie jedynie 2 mln zł, ostatecznie zdecydowano, że będzie to 8 mln zł (w ostatnich latach było to ok. 11 mln zł). Jako powód MSZ wskazywało niewywiązywanie się TVP ze zobowiązań w sprawie zmian funkcjonowania anteny: szerokiej dostępności za granicą oraz atrakcyjnej oferty programowej. Z apelem do premiera Donalda Tuska o interwencję w tej sprawie zwróciła się Rada Polonii Świata.

Kilka dni temu "Wprost" opublikował artykuł "Lekka ręka zastępcy Sikorskiego", w którym opisano to, jak Cisek zmienił zasady przydzielania środków na współpracę z Polonią. "Wcześniej o publiczne pieniądze na dofinansowanie mogły ubiegać się organizacje, które mają przynajmniej kilkuletnie doświadczenie w działalności polonijnej. Ten zapis szybko wyleciał. O pieniądze mogły więc ubiegać się organizacje bez doświadczenia, a nawet takie, które istniały... raptem kilka dni. Efekt? Pieniędzy nie dostało wiele organizacji zajmujących się współpracą z Polakami na Wschodzie" - podał tygodnik. (PAP)

Kraj i świat

Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

2024-11-16, 12:13
Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

2024-11-15, 18:00
Ma cechy Bodnarowskiego teatru. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

Ma „cechy Bodnarowskiego teatru”. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

2024-11-15, 14:37
Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

2024-11-15, 11:30
Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

2024-11-15, 10:11
Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

2024-11-15, 07:27
Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

2024-11-14, 20:08
Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

2024-11-14, 17:11
CBA zatrzymało prezydenta Wrocławia w związku ze sprawą Collegium Humanum

CBA zatrzymało prezydenta Wrocławia w związku ze sprawą Collegium Humanum

2024-11-14, 14:18
Sigma, bambik, skibibi Jest już znana finałowa dwudziestka plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku

Sigma, bambik, skibibi? Jest już znana finałowa dwudziestka plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku

2024-11-14, 10:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę