CBA: w 2013 r. - 469 śledztw, ponad pół tysiąca podejrzanych
W 2013 r. Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadziło 469 postępowań przygotowawczych, najwięcej dotyczyło administracji samorządowej i sektora gospodarczego; zarzuty usłyszało w sumie ponad pół tysiąca osób - wynika z corocznego raportu z działalności biura.
Jak powiedział PAP rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, liczba spraw prowadzonych przez Biuro w 2013 r. utrzymywała się na podobnym poziomie jak rok wcześniej. "Funkcjonariusze Biura mieli jednak częściej do czynienia z przestępstwami złożonymi, które wymagały wieloaspektowego podejścia i niejednokrotnie angażowały pracę kilku jednostek" - zaznaczył.
Z raportu wynika, że w sprawach, którymi CBA zajmowało się w ubiegłym roku, Skarb Państwa mógł ponieść szkody w wysokości nawet 840 mln zł. Chodzi m.in. o nieprawidłowości przy przetargach na sprzęt teleinformatyczny w MSWiA, Komendzie Głównej Policji i Ministerstwie Sprawiedliwości, ale też np. wyłudzanie dotacji z UE oraz nielegalną produkcję i obrót paliwami płynnymi. Wartość zabezpieczonego przez Biuro mienia wyniosła 22,5 mln zł.
W porównaniu z rokiem 2012 w ubiegłym roku zdecydowanie - bo aż o 60 proc. - wzrosła też liczba zgłoszeń do CBA, dotyczących ewentualnej korupcji.
W sumie Biuro prowadziło w 2013 r. 469 postępowań przygotowawczych, z czego wszczęło 239. CBA zakończyło też 262 śledztwa. Zgodnie z raportem 88 z prowadzonych spraw zostało CBA powierzone przez prokuraturę, z kolei 14 - to były postępowania zawieszone wcześniej i na nowo podjęte przez Biuro. Z przytoczonych w raporcie danych wynika również, że w sprawach prowadzonych przez CBA postawiono w sumie 2233 zarzuty 550 osobom.
Funkcjonariusze Biura przeprowadzili również 251 kontroli - większość z nich w tzw. trybie doraźnym. Wśród spraw wymienionych w opracowaniu, którymi zajmowali się w ubiegłym roku funkcjonariusze CBA znalazły się m.in. śledztwa określane w mediach jako infoafera, a dotyczące nieprawidłowości przy zamówieniach publicznych m.in. w MSWiA, KGP i MS. Sprawy te to efekt kontroli przeprowadzonych przez Biuro w różnych resortach po ujawnieniu w 2011 r. nieprawidłowości przy przetargach w Centrum Projektów Informatycznych ówczesnego MSWiA.
W 2013 r. CBA kontynuowało m.in. to śledztwo. Chodzi o zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez CPI b. MSWiA i KGP. W ubiegłym roku - według raportu - zarzuty w tej sprawie usłyszało kolejnych 21 osób - m.in. wiceprezes GUS, pracownik Centrum Informatyki Statystycznej, Naczelnik II Wydziału Zamówień Publicznych w Biurze Dyrektora Generalnego MSZ, a także przedstawiciele firm informatycznych. Do pierwszych zatrzymań doszło już w październiku 2011 r. Wtedy aresztowano b. dyrektora CPI Andrzeja M., jego żonę oraz szefa jednej z firm Janusza J., który miał wręczać łapówki. Zarzuty w tej sprawie usłyszał też b. wiceszef wówczas MSWiA Witold D.
CBA w ubiegłym roku zajmowało się też m.in. sprawą przetargów na zakup usług i sprzętu teleinformatycznego w KGP, w tym usługi HelpDesk realizowanych w latach 2008-2011. Jak przypomniano w raporcie, w grudniu 2013 r. prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec dyrektora i pracowników Biura Łączności i Informatyki KGP. Będą oni m.in. odpowiadać za umieszczenie w specyfikacjach tych postępowań zapisów korzystnych dla jednego z oferentów. To według prokuratury i CBA doprowadziło do "niekorzystnego wydatkowania" 15 mln zł.
Funkcjonariusze Biura sprawdzali również zamówienia publiczne związane z budowaniem i wdrażaniem (w latach 2000-2012) r. przez ówczesne MSWiA Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Z ich ustaleń wynika - jak podkreślono w raporcie - że we wszystkich tych zamówieniach były nieprawidłowości, a wartość przetargów przeprowadzonych z pominięciem procedur wyniosła 35,3 mln zł.
"Nie przestrzegano nie tylko przepisów ustawy Pzp (Prawo zamówień publicznych - PAP), ale także obowiązujących przepisów ustawy o finansach publicznych oraz wewnętrznych regulacji MSWiA" - zaznaczono w raporcie.
W marcu 2013 r. CBA skierowało w tej sprawie do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstw przez trzech wysokich rangą urzędników; trwa śledztwo.
Kolejną sprawą badaną przez CBA były nieprawidłowości przy przetargach dotyczących modyfikacji systemów informatycznych dla policji. Funkcjonariusz Biura ustalili, że w tym przypadku wartość zamówień publicznych udzielonych z naruszeniem ustawy Pzp wyniosła ok. 9,5 mln zł. Nieprawidłowości polegały zarówno na tym, że zamówienia te przeprowadzano w trybie "z wolnej ręki", jak również na niekorzystnych dla policji warunkach umów. Zawiadomienie w tej sprawie CBA skierowało do prokuratury apelacyjnej w celu dołączenia do śledztwa dotyczącego zamówień informatycznych dla policji.
CBA sprawdzało także przetargi przeprowadzane w latach 2007-2013 w MS - również na usługi i sprzęt teleinformatyczny. Efektem tej kontroli było skierowanie w marcu, już tego roku, zawiadomienia do warszawskiej prokuratury okręgowej. Chodzi o przetargi na realizację projektu Centrum Świadczenia Usług Rejestrowych. Według CBA zostały one przeprowadzone z naruszeniem ustawy Pzp, bo w niewłaściwym trybie, czyli z tzw. wolnej ręki; miały zostać także naruszone przepisy ustawy o finansach publicznych. Mogło to spowodować nieprawidłowe wydanie ponad 66,7 mln zł.
Nieco inny charakter miała sprawa dotycząca wyłudzeń dotacji z UE. Chodzi o Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013 - z ustaleń funkcjonariuszy CBA wynika, że część prywatnych przedsiębiorców wyłudzało środki na fikcyjne działania związane z działaniami w ramach projektu "Zapewnienie dostępu do Internetu na etapie ostatniej mili". Tylko w przypadku jednej firmy kwota sięgnęła 5,5 mln zł. Sprawę nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Generalnie, jeśli chodzi o zakres spraw, którymi zajmowało się w 2013 r. CBA, to najwięcej z nich bo - 25 proc. dotyczyło administracji samorządowej, 13 proc. - sektora gospodarczego, 8 proc. służby zdrowia i 7 proc. administracji centralnej. (PAP)