Sikorski: umowa stowarzyszeniowa z UE szansą na modernizację Ukrainy

2014-03-26, 13:20  Polska Agencja Prasowa

Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z UE jest wielką szansą na modernizację tego kraju - oświadczył w Kijowie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który przebywał z pierwszą wizytą w ukraińskiej stolicy od podpisania politycznej części tej umowy.

W środę Sikorski spotkał się m.in. z szefem ukraińskiej dyplomacji Andrijem Deszczycą. Ministrowie rozmawiali o bezpieczeństwie Ukrainy, relacjach tego kraju z Rosją, stosunkach UE-Rosja i dwustronnych kontaktach polsko-ukraińskich.

Po spotkaniu szef polskiej dyplomacji zaznaczył, że jest po raz pierwszy na Ukrainie od podpisania przez ten kraj politycznej części umowy z UE. "Zapłaciliście za to olbrzymią cenę. Cały świat wie o bohaterach z Majdanu. Oznacza to olbrzymią szansę na modernizację kraju. Mam nadzieję, że nowa władza tej szansy nie zmarnuje" - powiedział.

Sikorski potwierdził, że Polska wspiera integralność terytorialną Ukrainy. "Niepokoją nas brutalne fakty dokonane, które mają miejsce na Krymie, łącznie z aktami piractwa wobec ukraińskich okrętów" - powiedział Sikorski. Szef dyplomacji podkreślił, że Polska jest gotowa doradzać Ukrainie w procesie decentralizacji władzy, zwłaszcza wydatków publicznych, i w walce z korupcją.

Mówił też o dalszych planowanych punktach swej wizyty, m.in. spotkaniu z władzami Odessy i wizycie w polskim konsulacie w tym mieście, który przejął obowiązki konsulatu na Krymie. "Chcemy śledzić rozwój sytuacji w tych regionach, które mogą być pod presją zewnętrzną" - zaznaczył minister.

Sikorski podkreślił, że cieszy się z zachodzących zmian na Ukrainie, m.in. z przyjęcia ustawy antykorupcyjnej, a także decyzji w sprawie wprowadzenia na Ukrainie paszportów biometrycznych, co umożliwi bezwizowy ruch między Ukrainą a UE. "Wiemy, że jest wam ciężko, ale Polska trzyma za was kciuki" - dodał szef polskiego MSZ.

Część rozmowy ministrów toczyła się po polsku. Deszczyca, który pracował w ambasadzie Ukrainy w Warszawie, powiedział, że jego kraj "naprawdę potrzebuje czegoś takiego na arenie międzynarodowej, czym była Solidarność w Polsce". "Miejmy nadzieję, że będzie między krajami taka solidarność przeciw agresji rosyjskiej" - powiedział szef MSZ Ukrainy po polsku. Podziękował też Sikorskiemu "za udział w sprawach ważnych dla Ukrainy".

Deszczyca mówił też o "szczególnym partnerstwie obu krajów" i podziękował Polsce za wsparcie udzielane Ukrainie na forum organizacji międzynarodowych.

Szef ukraińskiego MSZ wspomniał również o pomocy, jaką Ukraina otrzymała z Polski podczas niedawnych wydarzeń, które doprowadziły do zmian na Ukrainie. Wspomniał o przyjęciu przez Polskę na leczenie osób rannych na Majdanie.

"Uważamy, że z punktu widzenia bezpieczeństwa sytuacja na Ukrainie jest napięta, tym bardziej musimy patrzeć w przyszłość. Przydadzą się nam doświadczenia Polski w przeprowadzaniu refom" - podkreślił Deszczyca. W tym kontekście podkreślił przede wszystkim kwestię walki z korupcją i decentralizacji władzy.

Deszczyca był pytany przez dziennikarzy, dlaczego wiele jednostek wojskowych na Krymie poddaje się bez wystrzału. Minister odpowiedział, że podstawowym zadaniem jest zapewnienie ludziom bezpieczeństwa, a możliwości wojsk rosyjskich na Krymie są dużo większe niż ukraińskich. "Konflikt na Ukrainie może być rozwiązany na drodze dyplomatycznej" - przekonywał Deszczyca.

Mówił też o ewentualnej inwazji rosyjskiej na obwody wschodniej Ukrainy. "Będziemy ich bronić. Oddziały są gotowe, żeby odeprzeć inwazję. Mamy nadzieję, że każde państwo zrozumie, iż bronimy naszej ojczyzny" - powiedział Deszczyca.

Podczas wizyty na Ukrainie szef polskiego MSZ spotkał się z premierem Arsenijem Jaceniukiem oraz z szefem misji Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Kijowie, gdzie trwają rozmowy w sprawie udzielenia Ukrainie pomocy finansowej.

Z Kijowa Tomasz Grodecki (PAP)

Kraj i świat

Premier przyjął dymisję Głównego Konserwatora Przyrody

2014-04-09, 11:00

Prezydent złożył kwiaty przy grobie Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu

2014-04-09, 10:34

Na Białorusi rozpoczął się 2. etap sprawdzania gotowości bojowej sił zbrojnych

2014-04-09, 10:33

23 zabitych w zamachu na bazarze pod Islamabadem

2014-04-09, 08:27

Sądowe wokandy - bez nazwisk ofiar przestępstw seksualnych

2014-04-09, 08:26

Podczas połowów "w celach naukowych" schwytano 251 waleni

2014-04-09, 08:24

W czasie poszukiwań zaginionego boeinga wykryto nowe sygnały

2014-04-09, 08:23

NATO od maja zwiększy liczbę samolotów w państwach bałtyckich

2014-04-09, 08:21

W wyborach do PE chce wystartować 20 komitetów wyborczych

2014-04-08, 20:55

Chorzy na Parkinsona apelują do MZ o godne życie

2014-04-08, 20:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę