Ukraina ma nowego ministra obrony; u granic koncentracja wojsk Rosji

2014-03-25, 16:39  Polska Agencja Prasowa

Parlament Ukrainy przyjął we wtorek dymisję ministra obrony Ihora Teniucha, na jego miejsce mianując Mychajłę Kowala. Ukraińska straż graniczna alarmuje tymczasem, że pod pretekstem ćwiczeń u granic państwa koncentrowane są siły rosyjskie i sprzęt.

Rada Najwyższa przyjęła rezygnację Teniucha dopiero w drugim głosowaniu, po naradzie szefów frakcji parlamentarnych. Admirał Teniuch podał się do dymisji po krytyce i oskarżeniach o bezczynność w obliczu wojskowej agresji Rosji na Krym. Deputowani zarzucali mu, że nie wydawał żadnych rozkazów swym podkomendnym, zablokowanym przez Rosjan w ukraińskich jednostkach na półwyspie. Kierował resortem od 27 lutego.

Jego miejsce zajął generał Mychajło Kowal, poseł niezrzeszony i dotychczasowy szef departamentu kadr Państwowej Służby Granicznej. Nie sprecyzował, kiedy ma się zacząć przenoszenie ukraińskich wojsk z Krymu do "kontynentalnej części Ukrainy"; dekret w tej sprawie podpisał dzień wcześniej p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow.

Rezygnację złożył też stały przedstawiciel prezydenta Ukrainy na Krymie Serhij Kunicyn. Ogłosił, że odchodzi w proteście przeciw bezczynności władz ukraińskich wobec wydarzeń na okupowanym półwyspie. Jego zdaniem Kijów dysponuje instrumentami, pozwalającymi mu na wpływanie na sytuację na Krymie oraz wspieranie znajdujących się tam ukraińskich żołnierzy.

Tymczasem u granic Ukrainy pod pretekstem ćwiczeń trwa koncentracja wojsk rosyjskich i sprzętu, o czym poinformował szef ukraińskiej Państwowej Służby Granicznej Mykoła Łytwyn. "Ćwiczenia zakończyły się, a oni (żołnierze) zostali na pozycjach, każdego dnia prowadzą manewry, dochodzi do różnych prowokacji, zwłaszcza w nocy" - powiedział na konferencji prasowej.

Zaniepokojenie tą sytuacją wyraził sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. "Wszyscy członkowie NATO mogą być pewni naszej determinacji w celu zapewnienia efektywnej obrony" - zapewnił. Dodał, że Sojusz i władze w Kijowie rozmawiają o możliwościach zwiększenia wsparcia dla Ukrainy.

Ćwiczenia na Syberii rozpoczęły we wtorek strategiczne wojska rakietowe Rosji. W manewrach, które mają potrwać do soboty, uczestniczy 10 tys. żołnierzy - podały rosyjskie media.

W Kijowie trwają tymczasem rozmowy z MFW w sprawie udzielenia Ukrainie pomocy finansowej. Według ministra finansów Ołeksandra Szłapaka wsparcie może wynieść 15-20 mld dol. Rząd liczy na to, że pierwsza transza pomocy zostanie wypłacona już w kwietniu.

Minister energetyki Jurij Prodan zapowiedział z kolei, że Ukraina nie będzie płacić za gaz z Rosji więcej niż 387 dol. za 1000 m sześc. Zaznaczył, że oficjalnie nie zostały zerwane tzw. umowy charkowskie z 2010 r., zgodnie z którymi Ukraina otrzymała zniżkę na gaz w zamian za przedłużenie stacjonowania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na Krymie do 2042 r. W ub. tygodniu premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował, by Moskwa wypowiedziała to porozumienie.

MSZ w Kijowie podkreśliło, że Ukraina nie zamierza powracać do statusu państwa z bronią jądrową. Niedawno w ukraińskim parlamencie zarejestrowano projekt ustawy o wypowiedzeniu układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT). Ukraina podpisała NPT w zamian za gwarancje niepodległości i jedności terytorialnej, ujęte w Memorandum Budapeszteńskim z 1994 r.

Wielka Brytania poinformowała tymczasem, że w odpowiedzi na kryzys na Ukrainie rewiduje porozumienie z rosyjską agencją atomową Rosatom w sprawie współpracy nuklearnej. Podpisany w listopadzie ub.r. układ umożliwiał rosyjskiej firmie potencjalne przygotowanie się do wejścia na brytyjski rynek.

Przywódcy państw z grupy G7 spotkają się w czerwcu w Brukseli - podała Komisja Europejska, określając spotkanie jako "naturalną alternatywę" dla szczytu G8 (G7 plus Rosja), który miał się odbyć w czerwcu w rosyjskim Soczi, ale został odwołany przez kryzys na Ukrainie. Rzecznik Kremla oświadczył, że Rosja jest zainteresowana dalszym utrzymaniem kontaktów z państwami G8 na wszystkich poziomach.(PAP)

Kraj i świat

Śledztwo ws. kradzieży danych internetowych na wielką skalę

2014-04-04, 19:17

Sieć barów szybkiej obsługi wydaje zakaz wstępu dla Putina

2014-04-04, 19:17

Polscy i litewscy eksperci rozmawiali o ochronie dziedzictwa kultury

2014-04-04, 19:15

MPiPS o formach wsparcia dla osób niepełnosprawnych

2014-04-04, 17:48
Rodzice niepełnosprawnych dzieci zawieszają sejmowy protest

Rodzice niepełnosprawnych dzieci zawieszają sejmowy protest

2014-04-04, 17:36

CBOS: większość Polaków uważa demokrację za najlepszą formę rządów

2014-04-04, 17:02

Część rodzin smoleńskich chce wstrzymania upublicznienia opinii biegłych

2014-04-04, 17:00

"Jan Paweł II" – będzie nowy dzwon w Katedrze na Wawelu

2014-04-04, 16:59

Prezydent podpisał nowelizację ustawy o kombatantach

2014-04-04, 16:57

Związkowcy protestowali w Brukseli przeciwko zaciskaniu pasa

2014-04-04, 16:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę