Protestujący w Sejmie rodzice czekają na premiera

2014-03-21, 17:26  Polska Agencja Prasowa

Protestujący w Sejmie rodzice niepełnosprawnych dzieci nie chcą opuścić budynku, czekają aż spotka się z nimi premier. Nie przyjmują do wiadomości, że dojście do płacy minimalnej dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych będzie możliwe dopiero w 2015 lub 2016 r.

Taką datę podał w piątek minister pracy i polityki społecznej, Władysław Kosiniak-Kamysz. Protestujący rodzice domagają się zrealizowania postulatu o płacy minimalnej natychmiast.

Także politycy SLD zaapelowali w piątek do premiera Tuska, by spotkał się z rodzicami dzieci niepełnosprawnych, którzy protestują w Sejmie. Sojusz chce też, by rząd złożył "terminowe obietnice" rozwiązania problemów opiekunów osób niepełnosprawnych.

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz i minister pracy na konferencji prasowej po zakończeniu Konwentu Seniorów zadeklarowali dwie rzeczy. Po pierwsze, na wtorkowym posiedzeniu rząd ma się zająć projektem ustawy przywracającej świadczenia pielęgnacyjne dla ok. 140 tys. osób, które straciły je w lipcu ub. roku - jest to realizacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli rząd przyjmie ten projekt, to Sejm zajmie się nim na następnym posiedzeniu.

Chodzi o świadczenia dla opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych. "Jest to oddanie zaległych świadczeń i wypłacanie nowych świadczeń. I tutaj była zgodność wszystkich klubów parlamentarnych, że jeżeli tylko wpłynie on do Sejmu, może zostać w bardzo szybkim tempie uchwalony" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Po drugie, w ciągu najbliższych "kilku, kilkunastu dni" gotowy ma być projekt o gwarancji dochodzenia do minimalnego wynagrodzenia dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych. Świadczenie miałoby osiągnąć pułap płacy minimalnej najwcześniej w 2015, 2016 r. "Chcemy to zrobić w najbliższych latach i jak najszybciej" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Przypomniał, że projekt w tej sprawie był już gotowy, ale w lutym został zakwestionowany m.in. przez protestującą dziś w Sejmie grupę, gdyż przewidywał różnicowanie świadczenia ze względu na stopień zaangażowania w opiekę nad dzieckiem. "Dlatego daliśmy sobie czas na znajdywanie najlepszych możliwych rozwiązań" - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że ścieżka dochodzenia do wysokości płacy minimalnej jest znana - świadczenie podniesiono w 2013 r., utrzymano w 2014 r. i jest plan kontynuacji podniesienia tego w latach 2015 i 2016. "To jest wariant najbardziej optymistyczny, ponieważ musimy też się poruszać w realiach budżetowych" - powiedział minister.

Kopacz dodała, że projekt ten musi być zweryfikowany, a gdy już trafi do Sejmu, "być może jeśli trzeba będzie, będzie procedowany tzw. krótką ścieżką poselską". Według Kopacz z projektu "wyjęte" mają zostać elementy, które były sporne.

Zdaniem Kopacz ustawa będzie kosztowała "jeśli nie setki milionów, to miliardy" złotych. "Wobec tego musi być projekt ustawy, który pokazywałby harmonogram" - powiedziała marszałek.

"Myślę, że możemy spodziewać się szybkiego rozwiązania tego problemu" - dodała Kopacz.

Minister pracy podkreślił, że projekt dochodzenia do płacy minimalnej dotyczy tylko rodziców niepełnosprawnych dzieci. Wobec opiekunów osób dorosłych rząd nigdy takich deklaracji nie składał.

Kosiniak-Kamysz przypomniał, że obecnie świadczenie pielęgnacyjne dla rodziców dzieci niepełnosprawnych wynosi 620 zł plus 200 zł specjalnego dodatku, czyli 820 zł na rękę (1050 zł brutto). Zasiłek pielęgnacyjny na dziecko wynosi 153 zł, a renta socjalna dla dorosłej osoby niepełnosprawnej - 611 zł.

Kopacz i minister wyrażali żal, że spotkanie odbyło się bez udziału protestujących. Marszałek mówiła, że taki udział proponowano przedstawicielom protestujących, ale nie przyjęli zaproszenia. "Stwierdzili, że nawet propozycja taka, że po tych rozmowach merytorycznych zrobilibyśmy wspólną konferencję (...) - ta propozycja też została odrzucona.

Protestujący rodzice twierdzą, że nie zaproszono ich na żadną konferencję. Deklarują też, że zostaną w Sejmie do skutku, czyli do czasu, gdy gotowy będzie projekt mówiący o natychmiastowym wprowadzeniu płacy minimalnej dla rodziców dzieci niepełnosprawnych, którzy rezygnując z pracy całodobowo się nimi opiekują.

"My chcemy, żeby ta ustawa była dla nas gotowa już w poniedziałek, wtorek i podpisana" - powiedziała PAP po konferencji ministra jedna z protestujących matek, Maja Szulc. "Jest taka możliwość, skoro możliwe jest natychmiastowe procedowanie projektu o świadczeniach pielęgnacyjnych, to dlaczego dla nas nie ma takiej możliwości" - dodała.

"Zostajemy w Sejmie do skutku. Nie wyjdziemy stąd, dopóki nie będzie decyzji o płacy minimalnej dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych i dopóki nie przyjdzie do nas pan premier Tusk. My czekamy na niego i mam nadzieję, że dzisiaj po konferencji z ministrem zdrowia przyjedzie tutaj - zajmie mu to 5, maksymalnie 10 minut. I porozmawia z nami i zrobi wszystko, żeby ta ustawa jak najszybciej weszła w życie - zadeklarowała.

Marszałek Sejmu zadeklarowała, że udzieli protestującym w Sejmie wszelkiej niezbędnej pomocy, jak koce, ciepła żywność.

Rodzice dzieci niepełnosprawnych (wraz z dziećmi, w sumie ok. 20 osób) protestują w Sejmie od środy.

W piątek "pełne poparcie" dla protestujących wyraziło OPZZ. "Nie zgadzamy się z tym, aby dla matek i ojców niepełnosprawnych dzieci, dla cichych, bezimiennych bohaterów brakowało pieniędzy w budżecie, podczas gdy nie brakuje ich na luksusy i przywileje rządzących, milionowe odprawy dla prezesów spółek Skarbu Państwa czy bizantyjskie rozpasanie wydatków publicznych na biurokrację" – oświadczył związek.

Szef klubu PiS zwrócił się z prośbą o "jasną deklarację" klubów sejmowych ws. poparcia dla projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych. Został on złożony przez PiS do laski marszałkowskiej w lipcu 2013 r. Zakłada uchylenie przepisów wprowadzających kwotę kryterium dochodowego, od którego można ubiegać się o przyznanie specjalnego zasiłku opiekuńczego. Projekt wprowadza przepis, zgodnie z którym specjalny zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwać osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością sprawowania stałej opieki nad niepełnosprawnymi członkami rodzin.(PAP)

Kraj i świat

W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

2024-11-06, 15:22
Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

2024-11-06, 12:08
Do Donalda Trumpa płyną gratulacje od szefa NATO i przywódców krajów, w tym Polski

Do Donalda Trumpa płyną gratulacje od szefa NATO i przywódców krajów, w tym Polski

2024-11-06, 10:20
Donald Trump ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie w USA. I rzeczywiście je wygrał [aktualizacja]

Donald Trump ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie w USA. I rzeczywiście je wygrał [aktualizacja]

2024-11-06, 10:00
Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

2024-11-06, 01:34
Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

2024-11-06, 00:11
Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

2024-11-05, 23:28
Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

2024-11-05, 16:10
Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

2024-11-05, 16:10
Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę