Powstanie instytucja nadzorująca całe lotnictwo państwowe
Powołanie instytucji, której będzie podlegać całe lotnictwo państwowe - było jednym z tematów 56. Konferencji Bezpieczeństwa Lotów. Doroczna konferencja wojskowego lotnictwa po raz pierwszy odbyła się w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.
Jak powiedział w środę PAP ppłk Artur Goławski z DGRSZ w trakcie konferencji poinformowano, że rozpoczynają się prace legislacyjne nad projektem ustawy Prawo lotnicze lotnictwa państwowego - analogicznej do ustawy regulującej lotnictwo cywilne.
Przewiduje się powołanie nowego organu pod roboczą nazwą Władza Lotnictwa Państwowego. WLP ma być usytuowana w MON, do jej zadań ma należeć tworzenie prawa dotyczące lotnictwa państwowego - operacji lotniczych, szkolenia pilotów, zdatności do lotu statków powietrznych, żeglugi powietrznej i zarządzania bezpieczeństwem lotów.
Obowiązkiem Władzy Lotnictwa Państwowego będzie też utworzenie wspólnego rejestru państwowych statków powietrznych - obecnie odrębny rejestr ma wojsko, swój prowadzi MSW, w jeszcze innym są samoloty i śmigłowce ratownicze.
Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego ma być organem stałym, podlegającym ministrowi obrony. Wzorem dla proponowanych uregulowań są rozwiązania brytyjskie, francuskie i czeskie - powiedział Goławski.
Poinformował, że podczas dwudniowej konferencji zapowiedziano także opracowanie nowej instrukcji bezpieczeństwa lotów. Obecna obowiązuje od 10 lat i choć była modyfikowana, nie odpowiada w pełni dzisiejszej strukturze jednostek.
Dowódca generalny RSZ gen. broni pilot Lech Majewski, który do końca ub. roku był dowódcą Sił Powietrznych, ocenił, że rok 2013 był dla wojskowych lotników kolejnym dobrym okresem - spędzili w powietrzu ponad 60 tys. godzin i uniknęli najpoważniejszych w skutkach zdarzeń.
Generał podkreślił, że działaniom profilaktycznym, wprowadzaniu nowych instrukcji, regulaminów i programów szkolenia służących bezpieczeństwu towarzyszyło intensywne szkolenie w powietrzu. Jak zaznaczył, nie odnotowano ani jednego przypadku niezdyscyplinowania w powietrzu.
Najwięcej - prawie 44 tys. godzin - wylatały Siły Powietrzne, wykonując ponad 101 proc. planu. Odnotowano jeden wypadek - przewrócenie się śmigłowa - w którym nikt nie ucierpiał.
W bieżącym roku wojskowi lotnicy planują spędzić w powietrzu ponad 65 tys. godzin, a sprzyjająca pogoda sprawia, że wykonali już 15 proc. założonego planu.
Dowódcy skrzydeł i brygad lotniczych mówili o zagrożeniach, takich, jak zderzenia z ptakami i zwierzętami leśnymi na terenie baz lotniczych, niebezpiecznych zjawiskach pogodowych, a także czystości dróg startowych, dostępności statków powietrznych, szkoleniu pilotów z najnowszych promocji 2012, lotach w goglach noktowizyjnych, szkoleniu instruktorów.
Majewski wskazał, że jednym z celów na rok 2014 jest osiągnięcie i utrzymanie co najmniej 70-proc. dostępności samolotów i śmigłowców. Zaapelował też do dowódców o racjonalne decyzje służące bezpieczeństwu podwładnych. „Jeśli nie będzie warunków do wykonania zadania, zadań nie należy wykonywać. W lotnictwie przecenianie swoich umiejętności zbyt często źle się kończy" - podkreślił.
W dwudniowej konferencji uczestniczyli dowódcy jednostek lotniczych, szefowie pionów bezpieczeństwa lotów, dowódcy grup działań lotniczych i obsługi technicznej oraz dyrektorzy i eksperci z instytucji zajmujących się sprawami lotnictwa. Wzięli w niej udział także przedstawiciele MON, Sztabu Generalnego WP i Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, przemysłu lotniczego, uczelni i instytutów, a także lotnictwa służb porządku publicznego i cywilnych instytucji lotniczych.(PAP)