Rozmowy UE i USA o ewentualnym włączeniu energii do umowy o wolnym handlu

2014-03-14, 20:42  Polska Agencja Prasowa

UE i USA rozmawiają o tym, czy do umowy o wolnym handlu włączyć rozdział dotyczący sektora energetycznego. Rozmawiamy o możliwości zawarcia w umowie rozdziału o handlu źródłami energii - powiedział w piątek unijny negocjator Ignacio Garcia Bercero.

W tym tygodniu w Brukseli odbyła się czwarta runda negocjacji w sprawie Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowego i Inwestycyjnego, czyli umowy o wolnym handlu między UE a USA. Włączenie do umowy rozdziału o sektorze energetycznym mogłoby doprowadzić do ułatwień w imporcie amerykańskiego gazu skroplonego (LNG) do UE. Zwiększyłoby to konkurencję na rynku energii, na czym zależy Komisji Europejskiej. Wśród krajów UE opowiada się za tym m.in. Polska. Ponadto w kontekście wydarzeń na Krymie podnoszą się głosy, że LNG z USA pomógłby Europie w uniezależnieniu się od dostaw gazu z Rosji.

Na konferencji prasowej Bercero, główny negocjator strony unijnej, podkreślił, że handel w sektorze energetycznym ma "krytyczne znaczenie", zarówno jeśli chodzi o gospodarkę, jak i o politykę. Jak zaznaczył, dla UE ważne jest, by w umowie o wolnym handlu uzgodnić ramy prawne dla sektora energetycznego. "UE chciałaby zniesienia restrykcji dotyczących dostaw energii, co stworzyłoby przejrzysty i przewidywalny rynek" - podkreślił Bercero.

"Rozmawiamy o zapisach prawnych, które umożliwiłyby włączenie kwestii handlu w sektorze energetycznym do umowy o wolnym handlu między UE a USA" - dodał, przyznając, że nie ma jeszcze w tej sprawie ostatecznych ustaleń.

Główny negocjator strony amerykańskiej Dan Mullaney powiedział, że negocjacje w sprawie umowy między UE a USA są szansą dla liberalizacji handlu w sektorze energetycznym.

Amerykańskie przepisy zezwalają na eksport gazu skroplonego, ale pod warunkiem uzyskania licencji Departamentu Energii, który podejmując decyzję kieruje się "interesem publicznym". W praktyce pozwolenia na eksport gazu do krajów, z którymi Stany Zjednoczone mają umowy o wolnym handlu, obejmujące LNG, wydawane są od ręki. Gdy takiej umowy nie ma, Departament Energii musi ustalić, czy transakcja jest zgodna z interesem narodowym USA.

Negocjacje są okazją do liberalizacji, ale ich powodzenie będzie zależało od tego, czy są konsumenci i kupcy, oraz od cen - dodał Mullaney, pytany, czy na decyzję strony amerykańskiej może wpłynąć kryzys na Ukrainie.

Z Brukseli Agnieszka Szymańska (PAP)

Kraj i świat

Spotkanie Donalda Tuska z wiceprezydentem RPA

Spotkanie Donalda Tuska z wiceprezydentem RPA

2014-03-14, 13:19

Policja ostrzega przed wyłudzeniami "na policjanta"

2014-03-14, 13:09

Kolejna rozprawa w procesie, w którym Owsiak oskarża blogera o pomówienia

2014-03-14, 13:06

Część serii Rutinoscorbinu wycofywana z aptek

2014-03-14, 11:59

Sejm odrzucił wniosek PiS o referendum ws. sześciolatków

2014-03-14, 10:41

Syria wkracza w czwarty rok wojny - bez perspektywy pokoju

2014-03-14, 09:06
Satelity odbierały sygnały z zaginionego malezyjskiego samolotu

Satelity odbierały sygnały z zaginionego malezyjskiego samolotu

2014-03-14, 09:03

Znikome szanse na osądzenie Rosji za Krym w międzynarodowych sądach

2014-03-14, 08:22

Sawicki: przyjąłem propozycję powrotu na funkcję ministra

2014-03-14, 08:21
Pierwsza tura amerykańskich F-16 przyleciała do Łasku

Pierwsza tura amerykańskich F-16 przyleciała do Łasku

2014-03-13, 22:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę