Rosyjskie MSZ zdumione rezolucją PE w sprawie Ukrainy
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej wyraziło w piątek zdumienie z powodu czwartkowej rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie Ukrainy; oceniło, że przekłamuje ona istotę zachodzących tam wydarzeń.
"Wywołuje zdumienie jawnie antyrosyjski charakter wczorajszej rezolucji Parlamentu Europejskiego. Zawarte w niej sformułowania są nieakceptowalne i niesprawiedliwe, a wnioski całkowicie przekłamują istotę wydarzeń zachodzących na Ukrainie" - oświadczyło MSZ FR.
Dodało, że uważa ten dokument "za kolejny dowód upartej niechęci europarlamentarzystów do opierania się w swojej pracy na zdrowym rozsądku i obiektywnych faktach".
Resort spraw zagranicznych Rosji oznajmił, że niepokojem napawa go "gotowość parlamentarzystów europejskich do przymykania oczu na oczywistą obecność w Kijowie sił radykalnie prawicowych, ponoszących odpowiedzialność za strach i bezprawie panujące na ulicach większości ukraińskich miast".
"Takie stanowisko wygląda dość dziwnie na tle przyjętej w grudniu 2012 roku rezolucji, w której m.in. zawarty jest apel do prodemokratycznych sił Ukrainy o powstrzymanie się od współpracy z partią Swoboda, ponieważ rasizm, antysemityzm i ksenofobia są sprzeczne z podstawowymi wartościami Unii Europejskiej" - oświadczyło MSZ.
W czwartek Parlament Europejski stanowczo potępił rosyjską napaść na Krym, który - jak zaznaczył - stanowi nierozłączną część Ukrainy. Eurodeputowani wezwali Rosję do natychmiastowego wycofania wszystkich sił zbrojnych przebywających nielegalnie na terytorium Ukrainy i pełnego przestrzegania prawa międzynarodowego. Działania Moskwy na Krymie uznali za zagrożenie dla bezpieczeństwa Unii Europejskiej. (PAP)