Borusewicz i Schetyna udają się w poniedziałek do Kijowa
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i szef sejmowej komisji SZ Grzegorz Schetyna udają się w poniedziałek do Kijowa na posiedzenie prezydium Zgromadzenia Parlamentarnego Polski, Litwy i Ukrainy. Spotkają się m.in. z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem.
Posiedzenie prezydium Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, Sejmu Republiki Litewskiej oraz Rady Najwyższej Ukrainy odbędzie się z inicjatywy przewodniczącej Sejmu Litwy Lorety Grauziniene; Litwa sprawuje obecnie przewodnictwo w Zgromadzeniu.
Tematem posiedzenia będzie rozwój sytuacji na Ukrainie - zapowiedział Borusewicz w oświadczeniu przesłanym PAP. Jak podkreślił, "ideą spotkania jest wsparcie suwerenności i integralności Ukrainy przez polskich i litewskich parlamentarzystów".
Zgromadzenie powinno teraz odbyć się w Wilnie, ale - zaznaczył marszałek Senatu - "w obliczu agresywnej postawy Federacji Rosyjskiej posiedzenie prezydium Zgromadzenia zostało zorganizowane w Kijowie".
Po spotkaniu prezydium zostanie ogłoszona wspólna deklaracja. W obradach uczestniczyć będzie przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy, p.o. prezydenta Ukrainy Oleksandr Turczynow. Członkowie prezydium zgromadzenia spotkają się też z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem, planowane są także spotkania marszałka Senatu z liderami głównych klubów parlamentarnych oraz byłymi przewodniczącymi Rady Najwyższej Ukrainy.
Schetyna zaznaczył w rozmowie z PAP, że poniedziałkowe posiedzenie będzie miało wymiar symboliczny, ponieważ odbędzie się dzień po referendum na Krymie. "Chcemy w Kijowie powiedzieć kilka ważnych rzeczy; doprowadzić do ustaleń i współpracy parlamentarnej, wsparcia dla Rady Najwyższej, które dzisiaj jest im szczególnie potrzebne" - dodał.
Mieszkańcy Krymu zagłosują w niedzielę w referendum sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji. Ogłoszony zaledwie trzy tygodnie wcześniej plebiscyt jest na Zachodzie uznawany za nielegalny, ale rosyjska Duma już zapowiedziała, że uszanuje jego wyniki.
W drodze powrotnej z Kijowa marszałek Senatu zabierze na pokład samolotu kilka matek z dziećmi z Ukrainy (żony i dzieci ukraińskich działaczy niepodległościowych na Krymie), których dwutygodniowy pobyt wypoczynkowy organizuje w Polsce senator Anna Aksamit, starosta powiatu legionowskiego Jan Grabiec oraz prezydent Legionowa Roman Smogorzewski.
"Zaproponowaliśmy dwutygodniowy pobyt u nas na terenie powiatu w małym, ale przytulnym hoteliku nad jeziorem. Wspólnie z samorządami naszych gmin organizujemy taki program, by był atrakcyjny dla dzieciaków. Spodziewamy się dzieci od niemowląt do wieku szkoły podstawowej, razem z mamami" - powiedział PAP w piątek wieczorem Grabiec.
Jak mówił, dzieci spotkają się m.in. ze swoimi rówieśnikami z Polski i odwiedzą stadninę koni. "Staramy się stworzyć takie atrakcje, jakie proponowalibyśmy, gdyby przyjeżdżali do nas na wakacje" - tłumaczył.
Poinformował, że grupa, która przyleci razem z marszałkiem Senatu, będzie liczyła kilkanaście osób, jednak planowany jest też przyjazd kolejnej grupy - kilkudziesięciu osób. "W tej chwili szukamy dla nich transportu, czarteru albo wsparcia linii lotniczych" - powiedział Grabiec.
Trójstronne Zgromadzenie Parlamentarne Polski, Litwy, Ukrainy służy dialogowi parlamentarnemu między tymi trzema krajami. W skład Zgromadzenia wchodzi po 10 parlamentarzystów z Sejmu i Senatu Polski (reprezentujących wszystkie kluby parlamentarne), Sejmu Republiki Litewskiej i Rady Najwyższej Ukrainy. (PAP)