RPD: dziecko ma prawo do obojga rodziców i obojga potrzebuje

2014-03-13, 09:12  Polska Agencja Prasowa
Kampania społeczna ma zwrócić uwagę na problem wikłania dzieci w sprawy rozwodowe rodziców.

Kampania społeczna ma zwrócić uwagę na problem wikłania dzieci w sprawy rozwodowe rodziców.

Dziecko ma prawo do obojga rodziców i obojga potrzebuje - przypomina rzecznik praw dziecka Marek Michalak. W marcu ruszyła kampania społeczna "Jestem mamy i taty", która ma zwrócić uwagę na problem wikłania dzieci w sprawy rozwodowe rodziców.

Rzecznik podkreśla, że z perspektywy dziecka największym problemem podczas rozwodu rodziców są towarzyszące mu konflikty dorosłych. Już w zeszłym roku Michalak zapowiadał, że działająca przy jego biurze Komisja Kodyfikacyjna Prawa Rodzinnego będzie starała się znaleźć rozwiązania, które mogłyby zapobiec takim zachowaniom. Mówił, że będzie to jeden z jego priorytetów na drugą kadencję, którą rozpoczął w lipcu zeszłego roku.

"Bardzo ważne jest, żebyśmy byli w każdej instytucji przekonani, że dziecko ma prawo do obojga rodziców, że ich obojga potrzebuje. Chyba, że jedno z nich zagraża jego bezpieczeństwu. Ale jeśli tak nie jest, to trzeba robić wszystko, by nie pogłębiać konfliktu, ale dążyć do zapewnienia dobra dziecka" - mówił RPD w rozmowie z PAP.

Skłóceni rodzice nie przebierają w środkach walki między sobą, a dziecko mimowolnie staje się uczestnikiem wielu sytuacji, które naruszają jego poczucie bezpieczeństwa. W rezultacie chaos spowodowany rozstaniem sprawia, że prawa dziecka schodzą na dalszy plan.

Skalę problemu widać na przykładzie spraw wpływających do Biura RPD - w 2013 r. blisko połowa spośród ok. 50 tys. podjętych spraw dotyczyła kwestii okołorozwodowych.

"Często piszą do mnie same dzieci o wikłaniu ich w sprawy rozwodowe, manipulowaniu, ograniczaniu kontaktów z drugim rodzicem, czy wymuszaniu poparcia dla jednej ze stron. Dzieci proszą o pomoc, bo nie chcą być kartą przetargową w rozgrywkach opiekunów. Nie radzą sobie z tą sytuacją, która najzwyczajniej je przerasta. Dorośli nie zawsze potrafią odłożyć ambicje na bok i priorytetowo potraktować prawa i potrzeby dziecka, które - tutaj powiem brutalnie - nie prosiło się na świat i nie miało żadnego wpływu na wybór swoich rodziców - podkreśla Michalak.

Dodaje, że dorośli, oczywiście, mają prawo rozstać się i żyć osobno. Ale nie mają prawa żądać od dziecka rozwodu z drugim rodzicem.

Jego zdaniem trzeba upowszechniać mediacje, bo najlepszym rozwiązaniem w sytuacji konfliktu jest załagodzenie go. "Oczywiście, to nie jest łatwe. Nie powinno się do tego ludzi zmuszać, ale dla dobra dziecka warto użyć wszelkich sposobów, żeby chcieli usiąść do jednego stołu i porozmawiać. Bo to jest naprawdę wielka krzywda dla dziecka, kiedy widzi, że dwie osoby, które kocha najbardziej na świecie, nienawidzą się najbardziej na świecie. Dla dziecka konieczność stanięcia po jednej ze stron to też jest krzywda" - przekonuje Michalak.

Celem kampanii zorganizowanej przez RPD jest przypomnienie dorosłym, że dzieci należy traktować podmiotowo, a jednym z najważniejszych praw, które posiadają, jest prawo do kontaktów z obojgiem rodziców. Przyszłość dziecka, a w szczególności jego stabilność emocjonalna zależy w dużej mierze od tego, czy rodzice potrafią dojść do porozumienia w trakcie rozwodu i tuż po tym zdarzeniu.

Kampania potrwa do końca czerwca. Promują ją spoty radiowe, telewizyjne, kinowe, a także działania w prasie i internecie.

Można je zobaczyć na stronie www.brpd.gov.pl/jestemmamyitaty. (PAP)

Kraj i świat

Dyrektorzy szkół i samorządowcy o zmianach w nauczaniu etyki

2014-03-26, 18:10

Były kanclerz Niemiec Helmut Schmidt broni polityki Putina wobec Krymu

2014-03-26, 18:09

Z powodu strajku w Niemczech odwołane loty do Polski

2014-03-26, 16:15

Ukraińskiej marynarce wojennej pozostało tylko 10 okrętów

2014-03-26, 14:59

Prezydent RP: nowoczesnej armii nie buduje się z dnia na dzień

2014-03-26, 14:58

Rozpoczął się szczyt UE-USA w Brukseli

2014-03-26, 13:30

Sikorski: umowa stowarzyszeniowa z UE szansą na modernizację Ukrainy

2014-03-26, 13:20

W nocy z soboty na niedzielę pośpimy krócej i zmienimy czas na letni

2014-03-26, 08:43

Sikorski w środę na Ukrainie, odwiedzi Kijów i Odessę

2014-03-26, 08:35

Książę Laurent w śpiączce farmakologicznej

2014-03-25, 21:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę