MON: poprosiliśmy Rosję o zgodę na lot obserwacyjny nad nią

2014-03-12, 18:00  Polska Agencja Prasowa

Ministerstwo Obrony Ukrainy potwierdziło, że zwróciło się do Rosji o pozwolenie na wykonanie lotu obserwacyjnego nad rosyjskim terytorium, jednak oświadczyło, iż nie otrzymało jeszcze od Moskwy żadnej oficjalnej odpowiedzi w tej sprawie.

"Potwierdzam, że skierowaliśmy do strony rosyjskiej prośbę o zgodę na przeprowadzenie takiego lotu, ale nie mamy jeszcze odpowiedzi" - powiedział w środę PAP podpułkownik Maksym Prauta z departamentu prasowego resortu obrony w Kijowie.

O żadnych innych szczegółach, w tym o ewentualnej trasie ukraińskiego samolotu obserwacyjnego nad terytorium Rosji, Prauta nie chciał mówić.

Wcześniej w środę zastępca ministra obrony Rosji Anatolij Antonow oświadczył w Moskwie, że jego kraj wydał Ukraińcom zgodę na lot obserwacyjny, o którą wystąpili dzień wcześniej.

"11 marca strona ukraińska zwróciła się do nas z wnioskiem o przeprowadzenie tak zwanego specjalnego lotu obserwacyjnego nad terytorium Federacji Rosyjskiej. Wniosek o taką misję wystosowano do nas po raz pierwszy w ramach umowy o otwartym niebie od czasu jej podpisania w 1992 r. I choć nie mamy żadnych zobowiązań, by przyjąć ten ukraiński samolot, podjęliśmy decyzję, by zezwolić grupie obserwacyjnej (Ukrainy) na wykonanie takiego lotu" - powiedział Antonow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

"Liczymy na to, że nasi sąsiedzi przekonają się, że żadnej działalności wojskowej, która zagrażałaby bezpieczeństwu Ukrainy, rosyjskie siły zbrojne na jej granicach nie prowadzą" - dodał wiceminister.

Antonow skomentował także oświadczenie ministra obrony Ukrainy Ihora Teniucha, który informował we wtorek parlament swego kraju o manewrach wojsk rosyjskich przy ukraińskich granicach. Rosjanin przekazał, że Teniuch mówił o uczestniczących w nich 220 tys. rosyjskich wojskowych, 1800 czołgach i ponad 400 helikopterach.

"Sądzimy, że zawodowy wojskowy, jakim jest Teniuch, doskonale wie, że w zachodnim i centralnym okręgu wojskowym (Rosji) 3 marca zakończyła się aktywna faza niezaplanowanej inspekcji wojsk, a 7 marca wszystkie oddziały powróciły do swych jednostek. Zrozumiałe, że liczby, które miałyby charakteryzować rosyjskie zgrupowanie wojskowe, padły po to, by porazić niektórych (ukraińskich) parlamentarzystów o słabych nerwach oraz szeroką społeczność międzynarodową" - oznajmił.

Antonow zaprzeczył, by dwa okręgi wojskowe Rosji, które uczestniczyły w ćwiczeniach, dysponowały wymienioną przez Teniucha ilością sprzętu. "A liczebność składu osobowego, znajdującego się jakoby w ukraińskiej strefie przygranicznej, została najprawdopodobniej określona (przez ukraińskiego ministra) z wliczeniem członków rodzin wojskowych" - oświadczył rosyjski wiceminister.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

Kraj i świat

Powstanie kanał żeglugowy między jeziorem Jamno a Bałtykiem

2014-02-08, 16:00

Owsiak: chciałem zrezygnować, ale listy od wolontariuszy odwiodły mnie od tego

2014-02-08, 15:07

CERN świętuje w Centrum Nauki Kopernik 60. urodziny

2014-02-08, 14:59

Koniec wizyty polskich biskupów, ostatnia grupa u papieża

2014-02-08, 13:19

Premier Litwy liczy na jak najszybsze spotkanie z Donaldem Tuskiem

2014-02-08, 11:27

Posiedzenie sądu w sprawie Trynkiewicza - precedensowe

2014-02-08, 11:24

Rozmowa Putina z Janukowyczem w Soczi

2014-02-08, 11:22

Prawie rok po abdykacji Benedykt XVI jest w dobrej formie

2014-02-08, 11:19

Majdan bojkotuje otwarcie igrzysk i pali znicze za ofiary starć

2014-02-08, 11:17

Neonaziści skazani za terroryzm, rasizm i podżeganie do spisku

2014-02-08, 11:09