Śmigłowiec Lasów Państwowych poleciał gasić pożary w Biebrzańskim Parku Narodowym
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu podjęła decyzję o wysłaniu swojego śmigłowca na tereny Biebrzańskiego Parku Narodowego, objęte pożarem.
Śmigłowiec na co dzień stacjonuje w leśnej bazie lotniczej w Kruszynie pod Włocławkiem.
- Podjęliśmy taką decyzję krótko po tym, jak dowiedzieliśmy się o kolejnym pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym. Zdajemy sobie sprawę, jak trudna i poważna jest sytuacja na Podlasiu, więc uznaliśmy, że tam nasz sprzęt będzie bardziej potrzebny - mówiła rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu Honorata Galczewska. - Mamy nadzieję, że śmigłowiec pomoże ograniczyć rozprzestrzenianie się pożaru. Posiada podwieszany zbiornik na wodę, co bardzo jest przydatne w przypadku tego typu pożarów, bo może pobierać wodę np. bezpośrednio z Biebrzy i przenosić na tereny objęte pożarem.