Zakończyła się druga część rozmów USA - Iran w sprawie programu atomowego Teheranu
W Rzymie odbyła się w sobotę druga runda rozmów USA-Iran ws. programu atomowego Teheranu. Uczestniczący w spotkaniu szef irańskiej dyplomacji Abbas Aragczi poinformował po jego zakończeniu, że trzecia runda negocjacji odbędzie się 26 kwietnia w Omanie, a poprzedzą ją kontakty na szczeblu technicznym.
Podczas rozmów w ambasadzie Omanu w Rzymie stronę amerykańską reprezentował specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff, a mediatorem był szef dyplomacji Omanu Badr al-Busaidi. Obecny był również szef MSZ Włoch, wicepremier Antonio Tajani. Przybył też dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi.
Trzecia runda negocjacji USA-Iran w sprawie irańskiego programu atomowego odbędzie się 26 kwietnia w Omanie, a w środę (23 kwietnia) dojdzie do rozmów na poziomie technicznym - poinformował Aragczi dziennikarzy. - Przedyskutujemy wynik spotkań ekspertów, by ocenić, czy jest blisko porozumienia.
Pierwsze od ośmiu lat władz USA i Iranu na tak wysokim szczeblu
Ocenił, że sobotnie spotkanie było dobre, a „negocjacje trwają”. - Tym razem zdołaliśmy osiągnąć większe porozumienie w sprawie szeregu zasad i celów - powiedział Aragczi, zaznaczając, że rozmowy dotyczą tylko kwestii programu atomowego.
- Prowadzimy rozmowy z uwagą i spokojem, nie ma powodu, by się denerwować. Działamy z ostrożnością i nie jesteśmy ani dużymi optymistami, ani dużymi pesymistami - dodał.
Większy optymizm wyraził szef dyplomacji Omanu Busaidi, który po rzymskiej rundzie rozmów ocenił, że negocjacje „nabierają tempa i nawet to, co mało prawdopodobne, jest możliwe”.
Pierwsza runda odbyła się 12 kwietnia w stolicy Omanu, Maskacie. Było to pierwsze od ośmiu lat spotkanie władz USA i Iranu na tak wysokim szczeblu. Odbyło się ono w formule pośredniej: strony przebywały w osobnych pomieszczeniach, a wiadomości między nimi przekazywał minister spraw zagranicznych Omanu.
Donald Trump przywrócił sankcje wobec Iranu
Prezydent USA Donald Trump podczas swojej pierwszej kadencji (2017-21) wycofał USA z porozumienia zawartego w 2015 r. między Iranem a światowymi mocarstwami. Na mocy tej umowy złagodzono sankcje na Iran w zamian za zobowiązanie się Teheranu do ograniczenia programu nuklearnego. Po wyjściu z porozumienia Trump przywrócił dotkliwe amerykańskie sankcje wobec państwa irańskiego.
Od tego czasu Iran znacznie przekroczył dopuszczalne limity dotyczące wzbogacania uranu. Zachód oskarża Teheran o dążenie do uzyskania broni jądrowej, czego dowodem ma być wzbogacanie uranu do poziomu przekraczającego potrzeby cywilne.