Turcja: Według opozycji 2,2 miliona osób pojawiło się na wiecu poparcia dla Imamoglu w Stambule
W sobotnim wiecu poparcia dla aresztowanego Ekrema Imamoglu w Stambule uczestniczy ok. 2,2 miliona osób – ogłosił lider Republikańskiej Partii Ludowej (CHP) Ozgur Ozel. Przewodniczący największej w Turcji partii opozycyjnej wezwał do „walki o demokrację na ulicy”.
– Po największym w historii Turcji polowaniu na czarownice na placu w Maltepe (dzielnica Stambułu zebrały się 2,2 miliona osób. Widzisz to, prezydencie Erdogan? Zamierzałeś zastraszyć młodzież, ale nie ma tu nikogo przepełnionego strachem. Chciałeś uciszyć uniwersytety, ale czy któryś milczy? – mówił Ozel podczas zorganizowanej przez CHP demonstracji „Wolność dla Imamoglu” w azjatyckiej części miasta.
Wezwał do „obrony demokracji na ulicach”. – Niektórzy próbują zmierzać w stronę jednoosobowego reżimu, sułtanatu swoich marzeń, kalifatu. Traktują demokrację jedynie jako narzędzie, dlatego słuszna jest jej obrona, a miejscem tej walki jest ulica – powiedział lider CHP.
Największe od ponad dekady protesty w Turcji są odpowiedzią na zatrzymanie 19 marca Ekrema Imamoglu, byłego już burmistrza Stambułu i głównego rywala politycznego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Przeciwko Imamoglu wszczęto postępowania w sprawie korupcji i powiązań z terroryzmem, a na podstawie pierwszego zarzutu skierowano go 23 marca do więzienia na czas trwania procesu. Tego samego dnia CHP wybrała Imamoglu na kandydata w wyborach prezydenckich w 2028 roku.
– Proces Imamoglu powinien być transmitowany na żywo w tureckiej telewizji publicznej – podkreślił Ozel.
Do zgromadzonych w Maltepe przemówił także Imamoglu. – Naród pokazał, że to do niego należy nasz kraj. Nie cofnę się ani o krok na drodze do cudownej przyszłości, na jaką zasługuje nasz kraj – powiedział polityk w nagraniu przygotowanym przy pomocy sztucznej inteligencji. Treść wystąpienia przygotowanego przez Imamoglu odczytała jego postać wygenerowana przez AI.
Wcześniej burmistrz Ankary Mansur Yavas, wywodzący się z CHP, zaapelował o zamknięcie więzienia Marmara na obrzeżach Stambułu, do którego trafił Imamoglu. – Więzienie to stało się symbolem uzurpacji wolności w naszym kraju. Zamiast chwalić się budowaniem więzień, powinniśmy zacząć chwalić się ich zamykaniem. Żądamy, aby wszyscy wyłonieni w wyborach burmistrzowie, w tym Imamoglu, oraz nasza młodzież zostali uwolnieni – oznajmił Yavas.
Na scenie pojawili się również bliscy Imamoglu, w tym jego dzieci, żona i rodzice. – Mój syn służy państwu, kocha swój naród, a naród kocha jego – powiedziała matka polityka, kończąc wypowiedź hasłem wyborczym syna „Jeszcze wszystko będzie pięknie”.
Żona byłego burmistrza Stambułu, Dilek Imamoglu, zaapelowała o wypuszczenie z aresztu osób zatrzymanych za udział w protestach. – Nie możemy być krajem, w którym Turcy cierpią z rąk innych Turków – stwierdziła. Komentując aresztowanie męża, oceniła, że „jest karany za to, że ludzie darzą go miłością, jakiej nie zaznają jego przeciwnicy”.
W odpowiedzi na protesty, które wybuchły 19 marca po zatrzymaniu Imamoglu w największych miastach Turcji, zatrzymano dotąd niemal 1900 osób - wynika z informacji tureckiego ministerstwa spraw wewnętrznych. Gubernatorzy Stambułu, Ankary i Izmiru wprowadzili w tych miastach zakazy zgromadzeń.