Prowadzisz samochód, zapomnij o telefonie! Mandaty dla kierowców z komórkami
Na drogach w całym kraju, również w naszym regionie, trwa akcja „Łapki na kierownicę". Policjanci zwracają uwagę na problem korzystania podczas jazdy ze smartfonów.
Policjanci informują, że korzystanie z telefonów komórkowych podczas jazdy jest nagminnym wykroczeniem, szczególnie w mieście. - Większość kierowców – inaczej niż kilka lat temu – zapina pasy bezpieczeństwa, ale niestety korzystanie z telefonu komórkowego to codzienność. Myślą, że jeśli poruszają się powoli, albo z niewielką prędkością po zatłoczonych drogach, to nie powodują zagrożenia – mówi podkom. Remigiusz Rakowski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Pamiętajmy jednak, że jeśli korzystamy z komórki, to nasza uwaga jest skupiona na tym, co chcemy w czasie rozmowy powiedzieć, a droga zatrzymania pojazdu nie liczy się od wciśnięcia hamulca, ale od naszej reakcji. Jeżeli reakcja będzie spóźniona choćby o sekundę, to droga hamowania będzie dłuższa o kilka, kilkanaście metrów.
Za korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy można dostać mandat w wysokości 500 zł i 12 punktów karnych. - Oprócz tego, że kierowca dostanie wysoki mandat, bardzo łatwo jest stracić prawo jazdy. Dwa takie wykroczenia to są już 24 punkty karne. Pamiętajmy, że rozmowy przez telefon podczas prowadzenia pojazdu to bardzo duże zagrożenie na naszych drogach – zaznacza podkom. Rakowski .
Policyjna akcja, prowadzona wspólnie z firmą Neptis S.A. - operatorem aplikacji Yanosik oraz firmą Screen Network S.A., potrwa przez cały marzec.