Siemoniak: wydarzenia na Ukrainie wpłyną na debatę o NATO

2014-03-09, 12:03  Polska Agencja Prasowa

Przez 15 lat w NATO zmieniła się rola Polski w świecie, inne jest też wojsko, ostatnie wydarzenia na Ukrainie będą impulsem do debaty o przyszłości NATO – ocenił w przeddzień rocznicy przyjęcia Polski do Sojuszu minister obrony Tomasz Siemoniak.

„Obchodzimy to 15-lecie, nie świętując specjalnie, bo nie czas na świętowanie; to czas na praktyczne działanie NATO. Ostatnie dni pokazały, że jesteśmy w tym względzie skuteczni: na wniosek Polski Sojusz po raz czwarty w historii pracował w trybie artykułu 4, który mówi o konsultacjach w razie zagrożenia jednego z sojuszników” – powiedział Siemoniak PAP. Dodał, że rocznica to „nie będzie jakaś ceremonia, tylko sprawdzenie w praktyce, jak działa NATO”. „Zdaje się, że NATO zdaje w tym względzie egzamin” – ocenił.

„Wydaje się, że bardzo poważna sytuacja w ostatnich tygodniach, związana z tym, co dzieje się na wschód od Polski, istotnie wpływa na debatę o przyszłości NATO i będzie bardzo mocnym impulsem, by wrześniowy szczyt Sojuszu przyniósł konkretne rezultaty” – powiedział szef MON.

„Piętnaście lat zleciało bardzo szybko. Wszyscy pamiętamy rok 1999, podpis ministra Bronisława Geremka i naszą radość, że Polska osiągnęła jeden ze swoich dwóch głównych celów – NATO i UE. Pamiętam, że po tej radości bardzo szybko przyszła konfrontacja z rzeczywistością – interwencja w Kosowie i szybko się przekonaliśmy, że udział w NATO to nie tylko przywileje i korzyści, ale także obowiązki sojusznicze” – wspominał minister, który w chwili przystąpienia Polski do NATO kierował służbami prasowymi MON.

Siemoniak podkreślił, że przez 15 lat Polska z nowego kraju, który wysyłał swoich przedstawicieli, aby uczyli się zwyczajów i procedur, stała się jednym z państw, które - podkreślił - nadają ton debacie wewnątrz NATO. „Staramy się dbać, by wciąż był to ten stary, dobry Sojusz, oparty na artykule 5 mówiącym o wspólnej obronie, na tych wartościach, które ufundowały NATO w 1949 roku, gdy zaczynała się zimna wojna i gdy demokratyczny Zachód szukał narzędzi obrony przed ekspansywnym radzieckim totalitaryzmem” – zaznaczył.

Zwrócił uwagę na przemiany, jakie przez 15 lat dokonały się w Wojsku Polskim dzięki temu, że przez struktury dowódcze przeszły setki polskich oficerów, a przez misje – kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy. „Z armii, która jeszcze w połowie lat 90. była obciążona dziedzictwem PRL, i w sensie technicznym, i mentalnym, stała się armią, której oficerowie i żołnierze bez problemu uczestniczą we wspólnych operacjach” – zauważył.

„15-lecie naszej obecności w NATO skłania też do refleksji co dalej. Szykujemy się do wrześniowego szczytu w Wielkiej Brytanii, który poza omówieniem kwestii związanych z misją w Afganistanie, ma przynieść odpowiedź, jak Sojusz powinien wyglądać w roku 2020” – powiedział.

Minister podkreślił, że „nasze postulaty są jasne” – strona polska chce, by Sojusz koncentrował się na przygotowaniach do obrony swoich członków, budował potrzebne do tego zdolności i żeby przestała się powiększać dysproporcja między Stanami Zjednoczonymi a resztą sojuszników w finansowaniu i zaangażowaniu w Sojusz. Szef MON przypomniał, że w Polsce nakłady na obronność z roku na rok rosną w odróżnieniu od innych państw.

„Rozumiemy przyczyny – kłopoty budżetowe, brak poczucia zagrożenia, ale tworzenie nowych i utrzymywanie starych zdolności zostało ograniczone. Na szczycie w Newport trzeba będzie wyraźnie powiedzieć, że bezpieczeństwo kosztuje i nie ma ważniejszej sprawy niż bezpieczeństwo” – powiedział.

Szef MON zapewnił, że Polska jako beneficjent polityki otwartych drzwi, popiera otwarcie NATO na nowych członków. Zaznaczył, że przyjęcie kolejnych sojuszników musi zależeć od spełnienia przez nich wymogów i od tego, co państwa starające się o akcesję wniosą do Sojuszu.(PAP)

Kraj i świat

Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

2024-09-15, 15:35
To nie dramat, to tragedia. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

„To nie dramat, to tragedia”. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

2024-09-15, 14:05
W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

2024-09-15, 08:43
Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

2024-09-15, 07:34
Powódź na południu Polski Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

Powódź na południu Polski! Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

2024-09-14, 22:12
Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

2024-09-14, 19:42
Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne

Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne!

2024-09-14, 19:06
Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

2024-09-14, 17:22
Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

2024-09-14, 16:36
Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę