Grecja: Druga rocznica katastrofy kolejowej. Demonstracja przerodziła się w zamieszki

2025-02-28, 15:16  Polska Agencja Prasowa/Redakcja
Grupa demonstrantów rzucała koktajle Mołotowa/YANNIS KOLESIDIS/PAP/EPA

Grupa demonstrantów rzucała koktajle Mołotowa/YANNIS KOLESIDIS/PAP/EPA

Według policji 300 tys. osób wzięło udział w demonstracji zorganizowanej w Atenach w związku z drugą rocznicą największej w historii kraju katastrofy kolejowej. Akcja przebiegała pokojowo do czasu, kiedy grupa osób użyła przeciwko policji koktajli Mołotowa. 29 osób zostało poszkodowanych.

aktualizacja: Policja użyła po południu przed budynkiem parlamentu armatek wodnych, by rozproszyć grupę osób, która rzucała kamieniami w funkcjonariuszy. Służby medyczne przekazały, że do szpitali przyjęto łącznie 29 osób. Poszkodowani odnieśli lekkie obrażenia i mieli problemy z oddychaniem.

Grupa zamaskowanych osób po południu znów rzucała kamieniami i innymi przedmiotami w policjantów zgromadzonych na dziedzińcu parlamentu. Rzeczniczka policji Konstantina Dimoglidu powiedziała publicznemu nadawcy ERT, że osoby, które zaatakowały policję „nie działały początkowo jako zorganizowana grupa, lecz przemieszczały się wśród uczestników demonstracji”. - Po zasłonięciu swoich twarzy w sposób skoordynowany zaatakowano policjantów - przekazała rzeczniczka.

Powiadomiła, że podczas starć zatrzymano ponad 120 osób, 27 z nich aresztowano. Zatrzymania trwają.

Według serwisu Protothema w Salonikach, gdzie też wybuchły zamieszki po tym, gdy zamaskowana grupa rzuciła w stronę policji koktajle Mołotowa, zatrzymano 25 osób.


Dziennikarka sportowa Rula powiedziała na demonstracji, że piątkowa manifestacja to oznaka frustracji. – Minęły dwa lata i rząd nadal nie daje odpowiedzi. Kto ma wiedzieć, co tam się stało, jeśli nie rząd, na który głosuje tyle ludzi? Ja na nich nie głosowałam – dodała. Tragedię z 2023 r. nazwała „państwowym morderstwem, a nie wypadkiem”. – Wiedzieli, że nic nie jest w dobrym stanie, w tym kraju wszystko jest zaniedbane – oceniła.

Przedstawiciele rady rodziców jednej z ateńskich szkół podstawowych powiedzieli, że w proteście udział wzięli uczniowie, rodzice i nauczyciele z tej placówki. – Jesteśmy tu, bo to była tragedia. Jesteśmy źli. To było morderstwo – dodali.

Nastoletni Nikiforos wyraził nadzieję, że „ten dzień coś zmieni”. – W tym wypadku zginęli ludzie w naszym wieku – podkreślił chłopak, który przyszedł na akcję z kolegami ze szkoły.

Inna uczestniczka demonstracji, Antygona, zaznaczyła, że ludzie wyszli na ulice, bo „chcą sprawiedliwości”. – Nadal boję się wsiąść do pociągu. Przez te dwa lata nic się nie zmieniło, nie poprawiono bezpieczeństwa, można zginąć – powiedziała. – Chcemy, żeby władze przyznały się do błędu, żeby powiedziały, co tak naprawdę się wydarzyło – dodała.

„Nie mam tlenu”, „Nie mogę oddychać” – skandowali zebrani, wśród których było wielu studentów i uczniów.

Oddział policji zaatakowany koktajlami Mołotowa
Demonstracja w Atenach przebiegała pokojowo, lecz pod koniec akcji grupa osób z zakrytymi twarzami zaatakowała koktajlami Mołotowa i kamieniami oddział policji rozstawiony przed parlamentem. Policjanci zastosowali gaz łzawiący i usunęli napastników z placu przed parlamentem, ale zamieszki przeniosły się na okoliczne ulice. Gdy napastnicy rzucili koktajlami Mołotowa, kilkanaście osób zemdlało ze stresu.
Koktajlami Mołtowa zakapturzone osoby zaatakowały też policję w Salonikach. W Atenach ranny został fotoreporter.

Agencja prasowa AMNA podała, że poszkodowanych zostało pięć osób oraz że 20 osobom udzielono pomocy na miejscu. Według danych policji jeszcze przed manifestacją funkcjonariusze zatrzymali 43 osoby, a 41 aresztowali.

Niezadowolenie z działań państwa

Jak oceniła dr Stella Ladi z Panteion University, demonstracje to wyraz solidarności z rodzinami ofiar, ale też sygnał społecznego niezadowolenia i zmęczenia. Zwróciła uwagę, że sytuację wykorzystują radykalne siły polityczne.

W drugą rocznicę katastrofy w kilkuset miastach i miejscowościach w Grecji i za granicą zorganizowano demonstracje solidarności z rodzinami ofiar tragedii. Ludzie są niezadowoleni z działań państwa w związku z katastrofą. Związki zawodowe wezwały do dobowego generalnego strajku pracowników sektora prywatnego i publicznego.

Premier Kyriakos Micotakis zaapelował w środę, by nie wykorzystywać żałoby w związku z rocznicą katastrofy do dzielenia społeczeństwa. Ostrzegł, że „niektórzy chcą przekształcić zbiorową żałobę w okazję do dalszych podziałów i wykorzystać ból ofiar do własnych politycznych celów”. – Ci, którzy postrzegają piątek jako punkt zwrotny dla siłowego przewrotu, spotkają się z naszym sprzeciwem – zapowiedział szef rządu i zaapelował o jedność.

Opozycja w czwartek zapowiedziała złożenie wniosku o wotum nieufności dla rządu. Wcześniej tego dnia opublikowano raport, z którego wynika, że błędy systemowe i przeoczenia doprowadziły dwa lata temu do największej w historii kraju katastrofy kolejowej. Zginęło w niej 57 osób.

Kraj i świat

Rafał Trzaskowski: W 2026 roku musimy wydawać na obronność pięć procent PKB

Rafał Trzaskowski: W 2026 roku musimy wydawać na obronność pięć procent PKB

2025-01-18, 13:19
W środku dnia, w centrum Warszawy zgwałcił i zamordował 25-letnią Lizę. Dorian S. usłyszał wyrok

W środku dnia, w centrum Warszawy zgwałcił i zamordował 25-letnią Lizę. Dorian S. usłyszał wyrok

2025-01-17, 14:45
Jest nowy minister nauki i szkolnictwa wyższego. To Marcin Kulasek

Jest nowy minister nauki i szkolnictwa wyższego. To Marcin Kulasek

2025-01-17, 13:41
Od września tylko jedna godzina tygodniowo religii lub etyki w szkołach. Jest decyzja MEN

Od września tylko jedna godzina tygodniowo religii lub etyki w szkołach. Jest decyzja MEN

2025-01-17, 12:42
Mateusz Morawiecki: Chętnie zrzeknę się immunitetu. Wniosek o uchylenie trafił do Sejmu

Mateusz Morawiecki: Chętnie zrzeknę się immunitetu. Wniosek o uchylenie trafił do Sejmu

2025-01-16, 21:13
Nie żyje reżyser David Lynch. Największą sławę przyniósł mu serial Miasteczko Twin Peaks

Nie żyje reżyser David Lynch. Największą sławę przyniósł mu serial „Miasteczko Twin Peaks”

2025-01-16, 19:51
Szefowa MEN: W 2025 roku edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym

Szefowa MEN: W 2025 roku edukacja zdrowotna będzie przedmiotem nieobowiązkowym

2025-01-16, 15:13
Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mateuszowi Morawieckiemu. Chodzi o wybory kopertowe

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mateuszowi Morawieckiemu. Chodzi o wybory kopertowe

2025-01-16, 14:33
Rząd Izraela nie zatwierdzi porozumienia, dopóki Hamas nie wycofa dodatkowych żądań

Rząd Izraela nie zatwierdzi porozumienia, dopóki Hamas nie wycofa dodatkowych żądań

2025-01-16, 10:45
Minister Gawkowski: Waszyngton nie poinformował nas o ograniczeniu eksportu czipów

Minister Gawkowski: Waszyngton nie poinformował nas o ograniczeniu eksportu czipów

2025-01-15, 19:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę