Szef MON: Każde lotnisko musi być przystosowane do współpracy z wojskiem
- Musi być więcej lotnisk cywilnych, użytkowanych także w celach wojskowych - podkreślił we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
W zeszłym tygodniu wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu do spraw budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek poinformował, że prowadzone są rozmowy z Ministerstwem Obrony Narodowej w sprawie „podwójnego wykorzystania polskich lotnisk, zarówno do celów cywilnych, jak i wojskowych". Jak podkreślił, „15 polskich lotnisk cywilnych to jest drugie tyle, ile mamy lotnisk wojskowych". Zaznaczył, że resorty działają elastycznie.
Wyjaśnił, że w części wojskowej mogłyby działać huby transportowe, punkty ewakuacji, punkty pomocy czy hub cargo. Na pytanie, kiedy infrastruktura będzie gotowa, Lasek podkreślił, że „to się dzieje". Opisywał, że na lotnisku w Rzeszowie trwa rozbudowa, na lotnisku w Krakowie „trwają procesy przygotowawcze", na lotniskach w Katowicach i we Wrocławiu powstaje „hub cargo, wraz z bocznicą kolejową, z zapasami paliwa", na lotnisku w Szczecinie planowany jest „rozwój z podwójnym wykorzystaniem, zarówno do wzrostu ruchu lotniczego pasażerskiego, jak i do reakcji w czasie zagrożenia czy w czasie klęsk żywiołowych".
We wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, któremu przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON został zapytany o rozmowy resortu obrony z Ministerstwem Infrastruktury w sprawie dostosowania lotnisk cywilnych do celów wojskowych. Podkreślił, że lotnisk użytkowanych w obu celach musi być więcej. Jak zaznaczył, „każde lotnisko musi być w jakiś sposób dostosowane i przystosowane do zdolności współpracy, operowania z wojskiem". - Część polskich lotnisk to lotniska cywilno-wojskowe, czego najlepszym przykładem jest to w Krakowie, w Balicach, gdzie jest baza lotnicza, jest lotnisko cywilne. Część lotniska Chopina w Warszawie to także port wojskowy - mówił.
Szef MON wyjaśnił, że powołał zespół ds. rozwoju infrastruktury - zespół ds. opracowania „Raportu w ramach Paktu dla Bezpieczeństwa Polski – Pomorze Środkowe". Poinformował, że w ub. tygodniu zespół spotkał się z samorządowcami, ekspertami, wiceszefem MI Piotrem Malepszakiem. - Mówiliśmy o kluczowej drodze dla portu Gdynia i lotniska w Gdańsku, czyli Drodze Czerwonej - podkreślił. Dodał, że minister finansów Andrzej Domański, minister infrastruktury Dariusz Klimczak, „wszyscy razem, współdziałając w tym zakresie, podejmiemy wysiłek, żeby jak najszybciej ta inwestycja mogła zafunkcjonować".