Sędziowie awansowani po 2017 roku mają zostać zdegradowani. Resort przedstawił projekty
Między innymi stworzenie możliwości podważenia części orzeczeń wydanych z udziałem osób powołanych na stanowiska sędziowskie w latach 2018–2025 na wniosek obecnej Krajowej Rady Sądownictwa przewidują projekty opublikowane w poniedziałek przez resort sprawiedliwości.
Ministerstwo Sprawiedliwości omówiło dwa alternatywne projekty ustaw przygotowanych przez komisję kodyfikacyjną ustroju sądownictwa oraz prokuratury przy MS dotyczących statusu sędziów powołanych po 2017 roku.
Oba obszerne projekty zamieszczone zostały na stronach MS. Według pierwszego z nich sędziowie nominowani przez dotychczasową KRS traciliby swe stanowiska z mocy prawa, zaś według drugiego – uchwały o ich nominowaniu byłyby weryfikowane przez zreformowaną KRS z możliwością odwołania do zreformowanego Sądu Najwyższego.
– Projekt stwarza stronom lub innym uczestnikom postępowań sądowych szczególny środek prawny umożliwiający wzruszenie orzeczeń wydanych z udziałem osób powołanych na stanowiska sędziowskie na wniosek obecnej Rady – czytamy w uzasadnieniu obu projektów.
Możliwość podważenia orzeczeń
Jak jednak sprecyzowano, „projektowana dopuszczalność podważania orzeczeń dotyczy wyłącznie orzeczeń wydanych przed wejściem w życie ustawy; (...) jest możliwa wyłącznie na wniosek strony lub innego uczestnika postępowania; jest możliwa pod warunkiem podniesienia przez stronę w czasie właściwym dla danego postępowania zarzutów co do prawidłowości obsady sądu”.
– Trzeba mieć przy tym na uwadze, że przyjęcie odmiennego rozwiązania wiązałoby się z koniecznością wzruszenia wszystkich orzeczeń wydanych z udziałem sędziów powołanych na stanowiska na wniosek obecnej Rady. (...) Ponowne prowadzenie tak znacznej liczby spraw sądowych byłoby nie tylko problemem organizacyjnym dla sądów, ale przede wszystkim dla stron postępowań, co wiązałoby się także z ponoszeniem przez nie dodatkowych kosztów finansowych – zaznaczono w uzasadnieniu.
Dlatego – jak podkreślono w uzasadnieniu – projekty zakładają „ograniczenie możliwości wzruszenia orzeczeń tylko do tych stron i uczestników, które podnosiły we właściwym czasie zastrzeżenia co do niezawisłości lub bezstronności sędziego w związku z jego powołaniem”.
Degradacja do dawnych stanowisk
Blisko 1,2 tys. sędziów, którzy po procedurach nominacyjnych przed Krajową Radą Sądownictwa w latach 2018–2025 trafiło do sądów wyższych szczebli, miałoby, co do zasady, powrócić na dawne stanowiska sędziowskie – wynika z projektów opublikowanych w poniedziałek na stronach resortu sprawiedliwości.
Jak przewidziano w projektach, w okresie przejściowym sędziowie ci przez maksymalnie dwa lata mogliby orzekać na obecnych stanowiskach i zakończyć sprawy, których prowadzenie rozpoczęli. W tym okresie mieliby jednak status sędziów delegowanych do sądu, w którym nadal by orzekali. Tylko w przypadkach „osób, których dalsze orzekanie na zajmowanym stanowisku byłoby nie do pogodzenia z postrzeganiem sądu jako organu bezstronnego lub niezależnego” Krajowa Rada Sądownictwa byłaby uprawniona do odwołania sędziego z delegacji.
Na miejsca zajmowane przez sędziów powołanych w latach 2018–2025 przeprowadzone zostałyby nowe konkursy. Sędziowie obecnie zajmujący te stanowiska mogliby wziąć udział w tych konkursach, o ile nie zrezygnowaliby z tego prawa.
Inna byłaby sytuacja około 300 osób, które przed nominowaniem przez obecną KRS nie miały statusu sędziego. „Kategorię tę tworzą przede wszystkim osoby, które ubiegały się o urząd sędziego, będąc prokuratorami, adwokatami, radcami prawnymi, notariuszami lub pracownikami naukowymi” – sprecyzowano w uzasadnieniu. W ich przypadku następowałoby „ustanie stosunku służbowego na stanowisku sędziego”. Osoby te wracałyby do dawnych zawodów lub miały możliwość przyjęcia stanowiska referendarza sądowego.
Przepisów o dwuletnich delegacjach oraz możliwości przejścia do zawodu referendarza nie stosowałoby się – według projektów – do osób, które zostały powołane w latach 2018–2025 do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego lub sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Likwidacja dwóch Izb Sądu Najwyższego
W przepisach przejściowych projektów przewidziano także likwidację w SN Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Ich sprawy przejęłyby na przykład obecna Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
– Proponuje się rozpoznawanie spraw dyscyplinarnych – w zakresie należącym do właściwości SN – w składach losowanych z listy sędziów SN w ten sposób, żeby w składzie sądu zasiadał co najmniej jeden sędzia stale orzekający w sprawach karnych, pełniąc funkcję przewodniczącego składu, oraz co najmniej jeden sędzia stale orzekający w sprawach, w których orzeka obwiniony. Zachowuje się przy tym udział ławników SN w sprawach dyscyplinarnych sędziów oraz innych postępowaniach dyscyplinarnych – przewidziano.
Projekty nie dotyczą grypy około 1,7 tys. sędziów początkujących mianowanych w latach 2018–2025 na pierwsze stanowiska sędziowskie po zdanym egzaminie sędziowskim lub asesurze.
Kompleksowe przepisy ws. uregulowania statusu sędziów powołanych po 2017 r. – według alternatywnych propozycji komisji kodyfikacyjnej przy MS – miałyby wejść w życie 1 października 2025 lub 31 stycznia 2026 r. Procedury dot. tych sędziów miałyby się zakończyć w 2027 lub 2030 roku.