Zdaniem szefa MSZ Francji: koniec pokoju, jeśli Krym przyłączy się do Rosji
Szef dyplomacji Francji Laurent Fabius powiedział w czwartek w Rzymie, że jeśli Krym przyłączy się do Rosji, oznaczać to będzie koniec światowego pokoju i granic państwowych. Fabius uczestniczy w konferencji na temat Libii i rozmawia też o Ukrainie.
Minister Fabius komentując inicjatywę parlamentu Krymu w sprawie przyłączenia się do Rosji oświadczył: "Jeśli jakiś region jakiegoś kraju postanawia, wbrew swojej konstytucji, przyłączyć się do innego państwa, które zachęca go do tego, oznacza to, iż nie ma już pokoju międzynarodowego ani pewnych granic".
Szef francuskiej dyplomacji wraz z ministrami spraw zagranicznych Niemiec, Włoch i Wielkiej Brytanii rozmawiał w Wiecznym Mieście o sytuacji na Ukrainie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry'm. (PAP)