Wysłannik ONZ opuszcza Krym

2014-03-05, 19:56  Polska Agencja Prasowa/Małgorzata Wyrzykowska

Wysłannik ONZ Robert Serry postanowił zakończyć w środę misję na Krymie i wyjechać, gdy jego samochód został zatrzymany przez uzbrojonych ludzi - poinformował towarzyszący mu dziennikarz TV ITN. Były też pogłoski o porwaniu Serry'ego, ale ONZ im zaprzeczyła.

Jak powiadomił zastępca sekretarza generalnego ONZ Jan Eliasson, grupa nieznanych osób, z których część była uzbrojona, zatrzymała samochód Serry'ego w Symferopolu, żądając opuszczenia przez niego Krymu.

"Odmówił pójścia z mężczyznami, którzy blokowali jego samochód, wysiadł i poszedł piechotą, aż znalazł kawiarnię. Poprosił ekipę ITV News, by z nim została" - oświadczył dziennikarz brytyjskiej telewizji ITN James Mates.

Dodał, że kawiarnia, gdzie się schronił Serry, została osaczona przez dużą wrogą grupę prorosyjską, której przedstawiciele powiewali rosyjskimi flagami i krzyczeli "Putin! Putin!".

Relacje co do tego, jak Serry opuścił kawiarnię, różnią się między sobą. Wspomniany dziennikarz powiedział, że milicja odeskortowała go do samochodu między demonstrantami. Korespondent agencji Interfax-Ukraina powiadomił natomiast, że osoby w ubraniach o barwach ochronnych i dziennikarze stworzyli żywy korytarz, którym przeszedł do mikrobusu. Według tej wersji nieco wcześniej na miejscu zjawili się milicjanci, ale nie zdążyli zareagować.

Eliasson, który rozmawiał z Serrym przez telefon, powiedział natomiast, że po wydostaniu się z kawiarni Serry poszedł na piechotę do hotelu.

Agencja AFP podała, że według niewymienionej z nazwiska osoby, która mu towarzyszy, Serry czeka obecnie na transport na lotnisko. "Chce polecieć do Kijowa" - powiedziała ta osoba.

Wcześniej ukraińskie MSZ podało, że Serry został uprowadzony w Symferopolu przez uzbrojonych mężczyzn.

"Nie został porwany, tylko poważnie mu grożono" - sprecyzował potem Eliasson przez telefon z Kijowa. Podkreślił, że "ta akcja powinna zostać ostro potępiona". Dodał, że Serry jest już bezpieczny.

Po piątkowym posiedzeniu sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun zlecił swojemu wysłannikowi, Serry'emu, który przebywał od kilku dni w Kijowie, aby udał się na Krym i podjął próbę mediacji. Jednak w sobotę Serry ogłosił, że odwołuje misję ze względu na wzrost napięcia, co uniemożliwia wizytę w regionie i udał się do Genewy. Sekretarz generalny ONZ udał się tam na konsultacje z nim. We wtorek Serry przyjechał na Krym.

Krym jest pod kontrolą sił rosyjskich, chociaż Rosja twierdzi, że nie dowodzi umundurowanymi grupami "samoobrony" w regionie.

Serry był pierwszym przedstawicielem ONZ, który przyjechał na Krym od wybuchu obecnego kryzysu po rosyjskiej interwencji militarnej w regionie. (PAP)

Kraj i świat

Z powodu strajku w Niemczech odwołane loty do Polski

2014-03-26, 16:15

Ukraińskiej marynarce wojennej pozostało tylko 10 okrętów

2014-03-26, 14:59

Prezydent RP: nowoczesnej armii nie buduje się z dnia na dzień

2014-03-26, 14:58

Rozpoczął się szczyt UE-USA w Brukseli

2014-03-26, 13:30

Sikorski: umowa stowarzyszeniowa z UE szansą na modernizację Ukrainy

2014-03-26, 13:20

W nocy z soboty na niedzielę pośpimy krócej i zmienimy czas na letni

2014-03-26, 08:43

Sikorski w środę na Ukrainie, odwiedzi Kijów i Odessę

2014-03-26, 08:35

Książę Laurent w śpiączce farmakologicznej

2014-03-25, 21:02

Polska uzyska dostęp do włoskiego systemu obserwacji satelitarnej

2014-03-25, 21:01

MSW na Ukrainie: minął termin zdania broni, uzbrojone grupy są nielegalne

2014-03-25, 20:41
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę