Prezydent Rosji uważa, że sytuacja na Ukrainie może mieć złe skutki dla rynku Unii Celnej

2014-03-05, 16:02  Polska Agencja Prasowa

Sytuacja na Ukrainie może wpłynąć negatywnie na rynek Unii Celnej, tworzonej przez Rosję, Białoruś i Kazachstan - powiedział w środę prezydent Rosji Władimir Putin. Wezwał partnerów z Unii Celnej do opracowania działań w celu ochrony producentów i eksporterów.

Otwierając posiedzenie na szczeblu szefów państw Najwyższej Eurazjatyckiej Rady Gospodarczej (NERG), kierowniczego organu Unii Celnej (UC), Putin przyznał, że Ukraina jest kluczowym partnerem gospodarczym UC. "Łączą nas ścisłe więzy przemysłowe i handlowe. Ukraina wchodzi w strefę wolnego handlu Wspólnoty Niepodległych Państw. Nadzwyczajna sytuacja na Ukrainie wywołuje poważny niepokój" - oświadczył.

"Gospodarka ukraińska znajduje się w ciężkim, jeśli nie najcięższym kryzysie. Możliwe są negatywne skutki również dla rynku Unii Celnej. Trzeba razem pomyśleć, co należy podjąć w celu ochrony naszych producentów i eksporterów, a także wypracować parametry dalszej współpracy z Ukrainą" - dodał.

Zaznaczył zarazem, że "należy robić wszystko, by pomóc naszym partnerom wyjść z tej trudnej sytuacji, w której dziś się znajdują".

Wcześniej w środę Putin zwrócił się z prośbą do rosyjskiego rządu, by utrzymywał współpracę z ukraińskimi partnerami i by nie przekładał sytuacji politycznej na kwestie współpracy gospodarczej. "Jesteśmy świadkami politycznego napięcia, lecz nie powinno ono odbić się na naszej współpracy gospodarczej" - powiedział Putin członkom rosyjskiego gabinetu ministrów.(PAP)

Kraj i świat

Policja ostrzega przed wyłudzeniami "na policjanta"

2014-03-14, 13:09

Kolejna rozprawa w procesie, w którym Owsiak oskarża blogera o pomówienia

2014-03-14, 13:06

Część serii Rutinoscorbinu wycofywana z aptek

2014-03-14, 11:59

Sejm odrzucił wniosek PiS o referendum ws. sześciolatków

2014-03-14, 10:41

Syria wkracza w czwarty rok wojny - bez perspektywy pokoju

2014-03-14, 09:06
Satelity odbierały sygnały z zaginionego malezyjskiego samolotu

Satelity odbierały sygnały z zaginionego malezyjskiego samolotu

2014-03-14, 09:03

Znikome szanse na osądzenie Rosji za Krym w międzynarodowych sądach

2014-03-14, 08:22

Sawicki: przyjąłem propozycję powrotu na funkcję ministra

2014-03-14, 08:21
Pierwsza tura amerykańskich F-16 przyleciała do Łasku

Pierwsza tura amerykańskich F-16 przyleciała do Łasku

2014-03-13, 22:32

USA chcą rezolucji RB ONZ potępiającej referendum ws. Krymu

2014-03-13, 21:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę