Sąd Najwyższy przyjął skargę PiS na decyzję PKW w sprawie sprawozdania za wybory
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uwzględniła skargę PiS na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania komitetu tej partii za wybory z 2023 r. - poinformował w środę rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski.
- Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła to sprawozdanie, zarzucając mu naruszenie artykułów 131 par. 5 i 132 par. 1 Kodeksu wyborczego. Chodzi w największym skrócie o zaakceptowanie przez komitet wyborczy korzyści niepieniężnych w trakcie kampanii wyborczej - przypomniał Stępkowski. - Natomiast Sąd Najwyższy wskazał, że (...) w treści uchwały i w jej uzasadnieniu Państwowa Komisja Wyborcza w żaden sposób nie sprecyzowała, na czym miałoby polegać spełnienie przesłanek czynów określonych w tych przepisach Kodeksu wyborczego - relacjonował.
Rzecznik SN: PKW nie pokazała, jak doszło do naruszenia przepisów
- Poza tym, że w uchwale wymieniono cały szereg dokumentów, które zostały przesłane do Państwowej Komisji Wyborczej, PKW nie wskazała, w jaki sposób dokonała ustaleń, na których oparła swoją decyzję. Nie pokazała, jak doszło do spełnienia przesłanek naruszenia tych przepisów Kodeksu wyborczego - dodał. Podsumował też, że Sąd Najwyższy stwierdził, że uchwała PKW w żaden sposób nie wykazała naruszenia przepisów, do naruszenia których miało rzekomo dojść.
- Treścią dzisiejszego postanowienia jest uchylenie uchwały PKW, a to oznacza, że PKW jest zobowiązana do podjęcia uchwały przyjmującej sprawozdanie komitetu wyborczego PiS - podkreślił Stępkowski pytany o konsekwencje orzeczenia SN, który uwzględnił skargę PiS.
Po decyzji PKW dotacja dla PiS została pomniejszona
PKW 29 sierpnia br. odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Wówczas członek PKW Ryszard Balicki tłumaczył, że Komisja, nie posiadając uprawnień śledczych, w całości opiera się na dokumentacji przedstawionej przez inne organy państwowe. Mówił, że wśród powodów odrzucenia sprawozdania komitetu były m.in: agitacja wyborcza PiS podczas pikników wojskowych, spot reklamowy Ministerstwa Sprawiedliwości i prowadzenie kampanii wyborczej przez pracowników Rządowego Centrum Legislacji. Dodał, że sprawy uznane przez PKW za bezdyskusyjnie naruszające zasady prowadzenia kampanii wyborczej po przeliczeniu dały kwotę 3,6 mln zł, która została ujęta w uchwale.
PiS zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego. Po odrzuceniu przez PKW w sierpniu sprawozdania komitetu wyborczego PiS dotacja podmiotowa dla tej partii (prawie 38 mln zł) została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł. Ponadto, blisko 26-milionowa roczna subwencja została pomniejszona o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln złotych.