Wznowiono pracę na punkcie granicznym w Kerczu
Ukraińska straż graniczna wznowiła pracę na promowym przejściu granicznym „Krym” w Kerczu, nad Cieśniną Kerczeńską oddzielającą Rosję od Krymu, które w poniedziałek zostało zablokowane przez rosyjskich żołnierzy – podała służba prasowa straży granicznej.
W poniedziałek wieczorem około 35 uzbrojonych mężczyzn wdarło się na przejście graniczne, gdzie na zmianie pracowało 15 osób, w tym siedem kobiet. Grożąc użyciem broni napastnicy zablokowali pracę przejścia.
„Następnie na przejście graniczne przybył dowódca oddziału straży granicznej w Kerczu wraz z grupą reagowania, którzy po rozmowach z rosyjskimi żołnierzami wznowili pracę przejścia. W ciągu ostatniej doby w punkcie tym ukraińska straż graniczna przepuściła 544 osoby” – napisano w oświadczeniu służby prasowej. Dodano, że przejście wznowiło pracę we wtorek.
Jak podkreśla Państwowa Straż Graniczna, przypadek ten pokazuje, pod jak ogromną presją pełnią swoje obowiązki pracownicy straży w azowsko-czarnomorskim oddziale regionalnym: jest wobec nich stosowana siła fizyczna, groźby, a także szantaż.
„Mimo to personel nie porzuca miejsc pełnienia służby i nie składając broni nadal wykonuje zadanie ochrony granicy państwowej oraz pozostaje wierny przysiędze ukraińskiemu narodowi” - głosi oświadczenie straży.
Wcześniej wiceszef Państwowej Straży Granicznej Pawło Szyszolin mówił, że na przejście graniczne „Krym” przybyło około 50 żołnierzy, którzy „za plecami ukraińskiej straży granicznej nadal blokują przejście”.
Z Kijowa Małgorzata Wyrzykowska (PAP)