Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę
Komisje budżetowa i kontroli budżetowej Parlamentu Europejskiego poparły w czwartek kandydaturę Piotra Serafina na stanowisko komisarza ds. budżetu – przekazało PAP źródło unijne.
Wcześniej odbyło się trzygodzinne wysłuchanie Serafina w PE, na którym odpowiadał na pytania europosłów na temat unijnych finansów i unijnego budżetu. Po spotkaniu, jak wynika z informacji przekazanych przez źródło PAP, jego kandydatura została poparta przez tzw. koordynatorów obu komisji na zamkniętym spotkaniu.
Wymagana większość wynosiła dwie trzecie głosów koordynatorów. Końcowe głosowanie nad składem Komisji Europejskiej po wysłuchaniach wszystkich kandydatów jest zaplanowane na koniec listopada.
Podczas wysłuchania Polak przekonywał, że przyszły budżet UE będzie zakładał łączenie reform z inwestycjami w każdym kraju UE. – Chcemy te plany opracować w dialogu ze stolicami i regionami Europy – powiedział. Podkreślił też, że jego najważniejszym zadaniem będzie przygotowanie unijnego budżetu, który „powinien jednoczyć, a nie dzielić”.
Serafin: Regiony powinny pozostać w centrum polityki spójności
Na późniejszym briefingu odniósł się do doniesień, zgodnie z którymi w przyszłej perspektywie budżetowej zamiast kilkuset programów operacyjnych, w tym regionalnych, Komisja Europejska miałaby zaproponować 27 programów narodowych.
- Regiony powinny pozostać w centrum polityki spójności i to jest jedyna forma centralizacji, o której mogę pomyśleć - powiedział Serafin, podkreślając, że nie jest to tylko jego stanowisko, bo rozmawiał o tej sprawie z szefową KE Ursulą von der Leyen.
Regiony powinny pozostać w centrum polityki spójności; to jedyna forma centralizacji, o której mogę pomyśleć - powiedział pytany na konferencji prasowej o doniesienia dotyczące możliwości zmian w sposobie podziału unijnych środków.
Wskazując, że „budżet europejski nie jest z gumy”, Serafin ocenił, że trzeba znaleźć sposoby, żeby unijne pieniądze, w tym te w ramach funduszu spójności, mogły „osiągać określone cele”. - Jest przestrzeń do rozmowy, w jaki sposób zorganizować ten mechanizm, aby regiony nie były jego ofiarami - ocenił.
Zastrzegł, że nie ma jeszcze oficjalnej propozycji KE ws. budżetu, bo ta pojawi się dopiero w przyszłym roku. - Zapewniam, że będę otwarty na konsultacje także z Parlamentem Europejskim. Te konsultacje oczywiście powinny dotyczyć także państw członkowskich i regionów - powiedział.
Podczas konferencji Serafin odniósł się również do spraw związanych z bezpieczeństwem, wskazując, że Europa miała „wystarczającą liczbę powodów”, by inwestować w tę sferę więcej niż obecnie. Podkreślił, że niezależnie od wyniku wyborów w Stanach Zjednoczonych troska o bezpieczeństwo Unii jest jej własną odpowiedzialnością.
- To, co mnie niepokoi, to fakt, że nowy budżet UE wejdzie w życie w 2028 r., pierwsze owoce poznamy być może w 2030 r., a nakłady na bezpieczeństwo i obronę potrzebne są już dzisiaj. I to jest, moim zdaniem - mówiłem o tym także w trakcie przesłuchania - temat do bardzo poważnej rozmowy pomiędzy liderami Unii Europejskiej - przyznał.
Serafin zastąpił w Brukseli Andrzeja Sadosia
Kandydatura Serafina, który w grudniu zeszłego roku objął kierownictwo Stałego Przedstawicielstwa RP przy Unii Europejskiej w Brukseli po Andrzeju Sadosiu, była pierwszą zgłoszoną na polskiego komisarza w KE po tym, gdy jasne stało się, że nie będzie nim szef MSZ Radosław Sikorski.
W nieoficjalnych rozmowach z PAP politycy i dyplomaci przyznawali, że decyzja w sprawie polskiego kandydata na komisarza to decyzja Donalda Tuska, który potrzebuje osoby doświadczonej, ale przede wszystkim – zaufanej. – W Brukseli Serafin cieszy się ogromnym poważaniem, a jednocześnie byłby w stanie skutecznie realizować wolę premiera, m.in. w sprawach związanych z Zielonym Ładem – mówiło PAP jedno ze źródeł.
50–letni Piotr Serafin sprawami europejskimi zajmuje się przez całe zawodowe życie. Wykształcony na Uniwersytecie Warszawskim, SGH i brytyjskim Uniwersytecie Sussex, od 1998 r. pracował w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, gdzie w latach 2008–2009 pełnił funkcję podsekretarza stanu.
Po włączeniu UKIE w struktury MSZ w 2010 r. Serafin został powołany na stanowisko podsekretarza stanu w resorcie. Pozostał na nim jednak niecałe dwa miesiące, ponieważ potem zaczął pełnić funkcję zastępcy szefa gabinetu komisarza ds. budżetu Janusza Lewandowskiego.
W 2012 r. wrócił do MSZ jako minister ds. europejskich i pełnomocnik ds. europejskich premiera. Gdy 1 grudnia 2014 r. Donald Tusk został przewodniczącym Rady Europejskiej, Serafin został szefem jego gabinetu i pełnił tę funkcję do listopada 2019 r., czyli przez dwie dwuipółletnie kadencje, kiedy Tusk pozostawał na stanowisku.
W grudniu zeszłego roku Serafin objął stery Stałego Przedstawicielstwa RP przy Unii Europejskiej w Brukseli, ponieważ jednak prezydent Andrzej Duda do dziś nie zatwierdził jego kandydatury, formalnie pozostaje osobą pełniącą obowiązki na tym stanowisku.