UE potępia agresję Rosji na Ukrainę, grozi sankcjami

2014-03-03, 20:21  Polska Agencja Prasowa
Jeśli sytuacja na Krymie nie poprawi się, to UE zrewiduje swoje stosunki z Rosją i rozważy sankcje - poinformował szef polskiej dyplomacji. Fot. PAP/EPA

Jeśli sytuacja na Krymie nie poprawi się, to UE zrewiduje swoje stosunki z Rosją i rozważy sankcje - poinformował szef polskiej dyplomacji. Fot. PAP/EPA

Unia Europejska potępiła w poniedziałek agresję Rosji na Krymie, zażądała wycofania rosyjskich sił do baz i zagroziła wprowadzeniem sankcji wizowych i finansowych. W czwartek w Brukseli odbędzie się nadzwyczajny szczyt UE poświęcony sytuacji na Ukrainie.

"Unia Europejska stanowczo potępia wyraźne pogwałcenie ukraińskiej suwerenności i integralności terytorialnej poprzez akt agresji ze strony rosyjskich sił zbrojnych oraz poprzez wyrażoną 1 marca zgodę rosyjskiej Rady Federacji na użycie sił zbrojnych na terytorium Ukrainy" - oświadczyli we wspólnej deklaracji ministrowie spraw zagranicznych państw UE, którzy spotkali się w poniedziałek w Brukseli. Działania Rosji uznali za "wyraźne złamanie" prawa międzynarodowego, w tym Karty Narodów Zjednoczonych, ale także naruszenie konstytucji Ukrainy.

"Wzywamy Rosję do natychmiastowego wycofania żołnierzy do miejsc stałej dyslokacji na podstawie porozumienia o stacjonowaniu Floty Czarnomorskiej na Krymie" - powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton na konferencji prasowej.

Zagroziła też konsekwencjami dla relacji UE-Rosja. Według Ashton możliwe jest zawieszenie rozmów dwustronnych z Rosją na temat liberalizacji wizowej i nowej umowy UE-Rosja, a także inne kroki. Zapadła już decyzja o wstrzymaniu przez kraje UE przygotowań do szczytu G8, planowanego na czerwiec w rosyjskim Soczi.

Ashton zapowiedziała, że we wtorek w Madrycie spotka się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Sergiejem Ławrowem. "Chcemy, by sytuacja rozwiązała się pokojowo i szybko" - dodała.

Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreślił na konferencji prasowej, iż "UE uznała, że to, co zrobiła Federacja Rosyjska na Krymie, było i jest aktem agresji".

"UE oświadcza, że jeśli nie nastąpi deeskalacja (konfliktu), to dojdzie do rewizji stosunków z Federacją Rosyjską, np. w dziedzinie dialogu wizowego, ale także rozważone będą tzw. targeted measures, czyli w normalnym języku: sankcje. Sankcje wizowe (...) i finansowe" - relacjonował minister decyzje Rady UE. Dodał, że możliwe są kolejne sankcje, które "wpłynęłyby na sektor węglowodorowy w Rosji".

Sankcje wizowe i finansowe (takie jak zamrożenie aktywów) mogłyby objąć "osoby odpowiedzialne za decyzje o aktach agresji na Ukrainę".

Sikorski przyznał, że UE nie zdecydowała się w poniedziałek na dalej idące kroki wobec Rosji, np. na zamrożenie rozmów o liberalizacji wizowej, bo "nie było jeszcze w tej sprawie konsensusu". Tłumaczył, że Polska jako sąsiad Ukrainy odczuwa rozwój sytuacji w tym kraju "ze szczególna wrażliwością". "Czasami reszta Europy jest o pół fazy za nami i nie wierzy, że tak złe decyzje, przed którymi my ostrzegamy, mogą zapadać na obszarze postsowieckim" - dodał.

Sikorski sceptycznie wypowiedział się o propozycjach wprowadzenia restrykcji, które mogłyby dotknąć zwykłych obywateli Rosji. Polska nie chciałaby np. zamrażać małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim, bo "nie chce karać Rosjan za niebezpieczne decyzje władz rosyjskich" - powiedział. "Ruch bezwizowy i dialog na rzecz liberalizacji wizowej ma służyć społeczeństwu rosyjskiemu, a nie władzom" - tłumaczył.

Być może dalej idące decyzje podejmą w najbliższy w czwartek przywódcy państw UE na nadzwyczajnym szczycie w Brukseli, który zwołał szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. Sikorski zaproponował zaproszenie na szczyt premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka.

Zdaniem polskiego ministra konflikt wokół Krymu to "najpoważniejszy kryzys w Europie od czasu wojny w dawnej Jugosławii". Na konferencji prasowej zaapelował do władz Rosji: „Nie wchodźcie na Ukrainę. Będzie to miało bardzo poważne konsekwencje". "Wiemy, że jest to decyzja, która jeszcze się waży, i uważam, że byłby to brzemienny w skutkach błąd i dla Rosji, i dla Europy" - dodał minister.

W dokumencie końcowym poniedziałkowego spotkania ministrowie chwalą tymczasowy rząd Ukrainy za powściągliwe zachowanie w obliczu działań Rosji, a także obiecują wsparcie gospodarcze i potwierdzają gotowość do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Potwierdzają też zamiar zamrożenia aktywów należących do członków ekipy odsuniętego od władzy prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, uwikłanych w korupcję i łamanie praw człowieka.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

Kraj i świat

KE: Od reakcji na nieprawidłowości w wyborach zależy akcesja Gruzji do Unii

KE: Od reakcji na nieprawidłowości w wyborach zależy akcesja Gruzji do Unii

2024-10-28, 15:28
Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

2024-10-28, 10:00
Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

2024-10-27, 18:17
Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

2024-10-27, 15:29
Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

2024-10-27, 14:58
Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

2024-10-27, 11:36
Wybory w Gruzji: przewaga partii rządzącej. Opozycja nie uznaje ogłoszonego wyniku

Wybory w Gruzji: przewaga partii rządzącej. Opozycja nie uznaje ogłoszonego wyniku

2024-10-27, 11:29
Holenderskie Oosterhout upamiętniło 1. Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka

Holenderskie Oosterhout upamiętniło 1. Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka

2024-10-26, 21:29
Kosiniak-Kamysz: W ramach koalicji trzeba wyłonić jednego kandydata na prezydenta

Kosiniak-Kamysz: W ramach koalicji trzeba wyłonić jednego kandydata na prezydenta

2024-10-26, 17:21
KGP: Paweł Szopa zatrzymany w Dominikanie. Jego mecenas ocenia: To niepotrzebne

KGP: Paweł Szopa zatrzymany w Dominikanie. Jego mecenas ocenia: „To niepotrzebne"

2024-10-25, 19:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę