Hiszpania: Co najmniej 64 ofiary śmiertelne gwałtownych powodzi w Walencji

2024-10-30, 09:40  Polska Agencja Prasowa/Redakcja
Burze najmocniej doświadczyły prowincje Walencja, Albacete i Malaga/fot. Manuel Borque/PAP/EPA

Burze najmocniej doświadczyły prowincje Walencja, Albacete i Malaga/fot. Manuel Borque/PAP/EPA

Burze najmocniej doświadczyły prowincje Walencja, Albacete i Malaga/fot. Manuel Borque/PAP/EPA

Burze najmocniej doświadczyły prowincje Walencja, Albacete i Malaga/fot. Manuel Borque/PAP/EPA

Co najmniej 64 osoby zginęło w wyniku gwałtownych powodzi, jakie przetoczyły się we wtorek przez południe i wschód Hiszpanii – wynika z informacji przekazywanych przez lokalne władze i doniesień medialnych.

O pierwszych ofiarach szef rządu Walencji Carlos Mazon poinformował jeszcze w nocy z wtorku na środę, ale bez podawania liczb. W środę rano media informowały o co najmniej 13 zabitych.

Lokalne władze potwierdziły dotychczas śmierć 62 osób w prowincji Walencja. Ponadto dwie osoby zginęły w regionie Kastylia-La Mancha – podała agencja EFE.

Burze spowodowane przez zimny front atmosferyczny, przemieszczający się przez południowe i wschodnie obszary Hiszpanii, wyrządziły szkody i sprawiły, że ulice miast zamieniły się w rwące potoki, przede wszystkim w prowincji Walencja, Albacete i Malaga.
Choć w środę sytuacja poprawia się, to w prowincjach na południowym zachodzie i północnym wschodzie kraju wciąż obowiązują żółte i pomarańczowe stopnie alarmowe.

Posłowie Kongresu Deputowanych, niższej izby hiszpańskiego parlamentu, uczcili w środę pamięć ofiar minutą ciszy.

Paraliż komunikacyjny, brak wody pitnej
W Walencji powodzie sparaliżowały transport: odwołano pociągi i autobusy, zamknięto metro, wiele lotów przekierowano lub odwołano. W miejscowości Alora w prowincji Malaga mieszkańcy zostali pozbawieni wody pitnej z powodu uszkodzenia sieci wodociągowej po tym, jak rzeka Guadalhorce wystąpiła z brzegów.

Firma energetyczna Iberdrola podała, że z powodu burze dostępu do prądu w prowincji Walencja nie ma około 150 tys. jej klientów. Wiele stacji benzynowych w regionie zostało zniszczonych – donosi agencja EFE. Rolnicy w Andaluzji, Kastylii-La Manchy i Walencji obawiają się, że straty w uprawach będą liczone w milionach euro.

„Hiszpania płacze z wami”
– Cała Hiszpania płacze z wami – powiedział w środę premier Pedro Sanchez, który stanął na czele rządowego komitetu kryzysowego od razu po powrocie z Indii. Polityk obiecał zapewnić poszkodowanym „wszystkie niezbędne środki tak długo, jak będzie to konieczne”.
Król Hiszpanii Filip VI złożył kondolencje rodzinom ofiar. – Wraz z królową pragniemy przekazać kondolencje wszystkim poszkodowanym rodzinom, które straciły bliskich i nadal nie wiedzą, co stało się z ich krewnymi – podkreślił monarcha, dodając, że pozostaje w stałym kontakcie z rządem.

Solidarność z ofiarami wyraziło wielu sportowców, w tym gwiazda Realu Madryt Vinicius Junior, podobnie jak główne kluby piłkarskie z Walencji.

Oferta pomocy od Niemiec czy UE
Wsparcie dla doświadczonych przez żywioł regionów oferują inne hiszpańskie wspólnoty autonomiczne, m.in. Aragonia, Galicja czy Kantabria. Obejmuje ono m.in. śmigłowce, drony, wozy strażackie, pompy i personel. Pomoc zadeklarowały też m.in. Niemcy oraz szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, m.in. przez aktywowanie systemu satelitarnego Copernicus, aby pomóc w koordynacji działań ratowniczych. Wcześniej gotowość pomocy przekazała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

W akcjach ratunkowych uczestniczy ponad 1000 żołnierzy ze specjalnych jednostek do tego typu zadań. Resort obrony zdecydował o wysłaniu dodatkowych oddziałów do miejscowości Letur w prowincji Albacete, jednej z najbardziej doświadczonych przez powodzie, gdzie dotychczas znaleziono jedną z dwóch ofiar we wspólnocie autonomicznej Kastylia-La Mancha.

Według służb meteorologicznych burze mają potrwać do czwartku. W środę przenoszą się nad północno-wschodnią część kraju - Katalonia ogłosiła czerwony alert pogodowy, a w Aragonii zaczęły się powodzie.


Kraj i świat

Prawo jazdy dla 17-latków Ekspert: Rozwiązanie ma sens, jeśli szkolenie będzie dłuższe

Prawo jazdy dla 17-latków? Ekspert: Rozwiązanie ma sens, jeśli szkolenie będzie dłuższe

2024-10-29, 13:56
Minister zdrowia: Są lekarze, którzy wystawiają fakturę na 299 tys. zł. Tak wysokie pensje są demoralizujące

Minister zdrowia: Są lekarze, którzy wystawiają fakturę na 299 tys. zł. „Tak wysokie pensje są demoralizujące"

2024-10-29, 09:35
Prokuratura chce dożywocia dla głównego oskarżonego o zabójstwo Jaroszewiczów

Prokuratura chce dożywocia dla głównego oskarżonego o zabójstwo Jaroszewiczów

2024-10-28, 20:05
Gruzja: Opozycja na manifestacji ogłosiła, że będzie domagać się powtórzenia wyborów

Gruzja: Opozycja na manifestacji ogłosiła, że będzie domagać się powtórzenia wyborów

2024-10-28, 18:41
KE: Od reakcji na nieprawidłowości w wyborach zależy akcesja Gruzji do Unii

KE: Od reakcji na nieprawidłowości w wyborach zależy akcesja Gruzji do Unii

2024-10-28, 15:28
Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

2024-10-28, 10:00
Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

2024-10-27, 18:17
Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

2024-10-27, 15:29
Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

2024-10-27, 14:58
Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

2024-10-27, 11:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę