Premier Tusk: W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na terenach powodziowych
- Otrzymałem informację, że w Kłodzku wszystko co jest najbardziej potrzebne jest wyraźnie droższe niż przed powodzią - mówi premier Donald Tusk w czasie posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Przypomniał, że są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi, które umożliwiają wprowadzenie cen urzędowych.
- Uprzedzam tych wszystkich, którzy spekulują i postanowili zarobić na powodzi i ludzkiej tragedii. Są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi i użyjemy tych narzędzi, żeby przywrócić ceny sprzed powodzi - stwierdził szef rządu. - Z punktu widzenia tych którzy postanowili zarobić, lepiej żeby podjęli decyzję o powrocie do cen sprzed powodzi, bo będziemy bezwzględnie wykorzystywać możliwości prawne - stwierdził Donald Tusk.
Zgodnie z prawem, stan klęski żywiołowej, ogłoszony na terenach objętych powodzią, umożliwia m.in. nakaz stosowania cen ustalonych na towary lub usługi mające podstawowe znaczenie dla kosztów utrzymania konsumentów.
Premier ogłosił też, że kredyty mieszkaniowe powodzian przez 12 miesięcy będą umorzone. - Państwo - poprzez fundusz - weźmie na siebie spłatę tych kredytów - poinformował. - Będziemy spłacali przez 12 miesięcy raty kredytu - my jako państwo, poprzez Fundusz Wsparcia Kredytobiorców - zapowiedział szef rządu. Podkreślił, że „to umorzenie, nie przesunięcie". Minister finansów Andrzej Domański dodał, że umorzenie nie będzie zależne od wysokości raty kredytu. Zaznaczył, że udzielone wsparcie nie będzie podlegało zwrotowi.