USA: We wtorek debata prezydencka Trump - Harris. Kampania wchodzi w kluczowy moment

2024-09-10, 17:13  PAP/Redakcja
We wtorek w Filadelfii wieczorem dojdzie do pierwszej i jedynej dotąd zaplanowanej telewizyjnej debaty między wiceprezydent Kamalą Harris i byłym prezydentem Donaldem Trumpem/fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

We wtorek w Filadelfii wieczorem dojdzie do pierwszej i jedynej dotąd zaplanowanej telewizyjnej debaty między wiceprezydent Kamalą Harris i byłym prezydentem Donaldem Trumpem/fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

We wtorek wieczorem w Filadelfii dojdzie do pierwszej i jedynej dotąd zaplanowanej telewizyjnej debaty między wiceprezydent Kamalą Harris i byłym prezydentem Donaldem Trumpem. Będzie to pierwsze fizyczne spotkanie kandydatów. Zaczyna się decydujący okres kampanii wyborczej.

Harris i Trump wystąpią w National Constitutional Center o 21. czasu lokalnego (3 rano w Polsce), a ich pojedynek odbędzie się według tych samych nietypowych zasad, co debata Biden-Trump w Atlancie: 90-minutowa potyczka odbędzie się bez udziału publiczności, kandydaci będą mieli włączone mikrofony tylko kiedy będzie im udzielany głos przez prowadzących, a przy sobie będą mieli tylko długopis, czyste kartki i butelkę wody.

Dwie minuty na odpowiedź
Debatę organizuje telewizja ABC, a moderatorami będą prowadzący wieczorne wiadomości David Muir i Linsey Davis. Pytania i tematy dyskusji wedle ustalonych reguł pozostaną do końca tajemnicą, lecz można się spodziewać, że będą wśród nich sprawy gospodarki, podatków i inflacji, imigracja, aborcja, wojna w Ukrainie i w Strefie Gazy, czy przyszłość demokracji.
Wszystkie te tematy były poruszane podczas pojedynku Bidena i Trumpa organizowanego przez CNN, chociaż obaj kandydaci bardzo często zbaczali z tematu. Na każde z pytań politycy będą mieli po dwie minuty na odpowiedź, dwie minuty na ripostę i kolejną minutę na wyjaśnianie czy odpowiedzenie na dodatkowe pytania. Według reguł, kandydaci nie mogą zadawać pytań sobie nawzajem.

Zasady te są wynikiem warunków pierwotnie stawianych przez sztab Bidena, który chciał w ten sposób ograniczyć showmańskie skłonności Trumpa. Sztab Harris próbował renegocjować reguły gry - chcąc np. by mikrofony były włączone przez cały czas, zaś Trump wielokrotnie podważał uczciwość debaty, zarzucał ABC stronniczość i domagał się dodatkowych pojedynków m.in. w sprzyjającej mu stacji Fox News.

Według telewizji CBS, Harris przygotowywała się do debaty na specjalnym planie telewizyjnym odzwierciedlającym scenografię w Filadelfii z aktorem wcielającym się w rolę Trumpa. „Washington Post" podał, że przygotowania Trumpa polegały głównie na sesjach skupionych na polityce

Trump doświadczony w debatach
Zdaniem Keitha Nahigiana, republikańskiego działacza, który przygotowywał do debaty kilku kandydatów na prezydenta, stawka debaty wyższa jest dla Harris, która wciąż jest stosunkowo nieznana znacznej części wyborców. Jak podkreślił, na obecnym etapie kampanii walka skupia się na przekonaniu wyborców niezdecydowanych, którzy zwykle w większości ostatecznie wybierają kandydata gwarantującego zmiany. Ponadto badania wskazują, że w kwestiach uważanych przez wyborców za najważniejsze - gospodarce i imigracji - wyborcy bardziej ufają Trumpowi.
Zdaniem Nahigiana, Trumpa faworyzuje też doświadczenie: Harris brała dotąd udział jedynie w debatach przedwyborczych Demokratów i debatach kandydatów na wiceprezydenta w 2020 r. (przeciwko Mike'owi Pence'owi), a w obecnej kampanii miała bardzo niewiele występów w mediach.

- Pamiętam, że w swoim pojedynku z Pencem pokazała, że potrafi myśleć na nogach. Ale tego nie da nauczyć się z podręcznikiem i notesem, ćwicząc z ludźmi, którzy się z tobą zgadzają" - powiedział PAP Nahigian. "Jej sztab powinien był zorganizować jej spotkania z wyborcami, jakieś trudniejsze wywiady. Tylko w ten sposób można wyrobić sobie odpowiedni sposób myślenia bo wtedy twój mózg kalkuluje zupełnie inaczej: widzisz, jak to, co mówisz rezonuje u wyborców czy dziennikarzy, czy do nich dociera, czy wyrażasz się jasno - dodał.

Debata przypada w kluczowym momencie kampanii, zaledwie na pięć dni przed rozpoczęciem głosowania w pierwszym stanie - właśnie Pensylwanii, w której odbędzie się pojedynek. Pensylwania to najważniejszy stan w tegorocznych wyborach, który może rozstrzygnąć, który z kandydatów zdobędzie więcej głosów elektorskich i wygra wybory.

Stawka wtorkowego starcia jest szczególnie wysoka, bo będzie to prawdopodobnie jedyna debata przed wyborami, a sondaże przedstawiają niezwykle wyrównany obraz rywalizacji. Według średniej z sondaży obliczonej przez "New York Times", w Pensylwanii Harris i Trump mają po 47 proc. poparcia. Remis jest też w trzech innych z siedmiu stanów, gdzie gdzie wynik nie jest niemal z góry przesądzony (Georgia, Nevada i Arizona), zaś w dwóch minimalną przewagę ma Harris (Wisconsin o 3 p.p., Michigan o 2 p.p.) (...).

20 stycznia uroczysta inauguracja
Zgodnie z konstytucją dniem wyborów federalnych jest pierwszy wtorek po pierwszym poniedziałku listopada; w tym roku wypadnie on 5 listopada. Głosy formalnie muszą zostać policzone - a wyniki we wszystkich stanach rozstrzygnięte - do 11 grudnia by 17 grudnia wybrani w poszczególnych stanach elektorzy mogli oddać swoje głosy, formalizując wynik wyborów.

Następnie 3 stycznia nastąpi zaprzysiężenie nowego Kongresu (wybory do Izby Reprezentantów i 1/3 składu Senatu odbywają się razem z wyborami prezydenckimi), by mógł on trzy dni później, 6 stycznia formalnie policzyć głosy elektorskie i zatwierdzić wynik. Zwycięzca rozpocznie swoją kadencję od uroczystej inauguracji 20 stycznia.

Kraj i świat

Zełenski: Trump jest po stronie poparcia Ukrainy, ceni naszą siłę, integralność, odwagę

Zełenski: Trump jest po stronie poparcia Ukrainy, ceni naszą siłę, integralność, odwagę

2024-11-16, 18:54
Gruzja: CKW zatwierdziła wyniki wyborów. Przewodniczący komisji oblany farbą

Gruzja: CKW zatwierdziła wyniki wyborów. Przewodniczący komisji oblany farbą

2024-11-16, 15:25
Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

2024-11-16, 12:13
Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

2024-11-15, 18:00
Ma cechy Bodnarowskiego teatru. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

Ma „cechy Bodnarowskiego teatru”. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

2024-11-15, 14:37
Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

2024-11-15, 11:30
Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

2024-11-15, 10:11
Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

2024-11-15, 07:27
Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

2024-11-14, 20:08
Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

Organizacja Narodów Zjednoczonych: Wojna Izraela w Strefie Gazy nosi cechy ludobójstwa

2024-11-14, 17:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę