Komisja Europejska o braku porozumienia z Rosją w sprawie embarga na wieprzowinę z UE
Podczas moskiewskiego spotkania komisarza UE ds. zdrowia z rosyjskim ministrem ds. rolnictwa na temat embarga na wieprzowinę z UE poczyniono krok naprzód, ale nie ma finalnego porozumienia - poinformował w piątek rzecznik komisarza Tonio Borga, Frederic Vincent.
Komisarz spotkał się w piątek w Moskwie z rosyjskim ministrem rolnictwa, by rozmawiać o zniesieniu zakazu importu wieprzowiny z całej UE, jaki Rosja nałożyła pod koniec stycznia w związku z wykryciem wirusa afrykańskiego pomoru świń na Litwie. Niedawno dwa przypadki ASF u dzików stwierdzono również w Polsce.
Rzecznik powiedział, że głównym tematem rozmów była kwestia regionalizacji certyfikatów eksportowych. "UE proponuje Rosji, że za każdym razem, gdy (wieprzowina) będzie eksportowana do Rosji, certyfikat będzie poświadczał, że nie pochodzi ona z regionów zainfekowanych ASF" - wyjaśnił Vincent. "Rosjanie rozważają nasze podejście, nie było finalnego porozumienia, ponieważ wciąż trwają dyskusje z Rosjanami" - dodał. Zaznaczył jednak, że podczas piątkowego spotkania poczyniono "krok naprzód".
Jak podał, w przyszłym tygodniu ma się odbyć spotkanie ekspertów UE z ekspertami z Rosji, Białorusi i Kazachstanu w rosyjskim laboratorium we Władimirze, gdzie dyskutowane ma być "najlepsze podejście do kwestii regionalizacji". Tydzień później do Moskwy ma pojechać szefowa Dyrekcji Generalnej KE ds. zdrowia i "miejmy nadzieję, że regionalizacja będzie w pełni zaakceptowana przez Rosjan" - powiedział rzecznik.
Nie wiadomo jednak, czy Rosjanie jako regionów nie będą chcieli traktować całych krajów, jak Polska czy Litwa. Pytany o to Vincent zaznaczył, że "wszystko będzie zależeć od technicznych analiz", m.in. od wyniku analiz przeprowadzonych w tym tygodniu w Polsce. Zapewnił jednak, że KE, zgodnie ze standardami międzynarodowymi, nadal uważa, że zakaz importu powinien dotyczyć tylko określonych regionów kraju, ale - jak zauważył - warunki, m.in. dokładna definicja regionalizacji, będą musiały być uzgodnione przez obie strony.
Po wykryciu w Polsce dwóch przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików, służby weterynaryjne wyznaczyły strefę buforową, obejmującą kilka powiatów w woj. podlaskim, lubelskim i mazowieckim, wzdłuż granicy z Białorusią. Na tym terenie zwierzęta muszą być m.in. trzymane w zamkniętych pomieszczeniach, a mięso nie może być eksportowane za granicę. Zgodnie z wymogami unijnymi mięso z takiej strefy musi być też specjalnie oznaczone.
Chorobę afrykańskiego pomoru świń pierwszy raz opisano w 1921 r. w Kenii. Do Europy, a konkretnie do Portugalii, wirus przywędrował w 1957 r. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 r. Jest trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki. Choroba przenoszona jest przez dziki, które często przychodzą do zabudowań w poszukiwaniu pożywienia. Choroba nie jest groźna dla ludzi. (PAP)