Poznań pożegnał Patryka Michalskiego. Zmarły strażak pochodził z naszego regionu [zdjęcia]
Poznań pożegnał strażaka zmarłego w niedzielnym pożarze. Po uroczystej mszy w katedrze trumna z ciałem starszego ogniomistrza Patryka Michalskiego została umieszczona na wozie bojowym i przewieziona na cmentarz Miłostowo.
W ostatniej drodze zmarłemu towarzyszyli rodzina, przyjaciele oraz przedstawiciele rządu i miasta Poznania.
Strażacy zapamiętają go nie tylko z akcji przy ulicy Kraszewskiego, już wcześniej dał dowód swojej odwagi.
– Podczas interwencji po katastrofie lotniczej w Kłecku 29 marca 2022 roku wydobył zakleszczonego pilota z wraku samolotu, znajdującego się pod powierzchnią wody – wspominał Marcin Tecław, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Służbę łączył z zamiłowaniem do motocykli. – To była jego życiowa pasja, w garażu spędzał wiele dni, żył tym i to kochał.
Zmarłego strażaka upamiętnił również Włocławek. Właśnie w tym mieście rozpoczął swoją służbę w Straży Pożarnej. Decyzją prezydent miasta na znak żałoby opuszczono flagi do połowy masztów.
34-letni Patryk Michalski urodził się w Lipnie, wychowywał się w gminie Fabianki.
W czwartek (29 sierpnia) w Tuchorzy odbył się pogrzeb starszego ogniomistrza Łukasza Włodarczyka, który również zginął, gasząc pożar, do którego doszło kilka dni temu w jednej z poznańskich kamienic.