Marszałek Sejmu: Komisja ds. wpływów rosyjskich zostanie w trybie wygaszenia

2024-08-19, 16:38  Polska Agencja Prasowa/Redakcja
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie/fot. Leszek Szymański/PAP

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie/fot. Leszek Szymański/PAP

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w poniedziałek, że po zawetowaniu przed prezydenta ustawy likwidującej Państwową Komisję ds. wpływów rosyjskich nie zostaną wybrani jej nowi członkowie.

W ostatni piątek poinformowano, że prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę likwidującą Państwową Komisję do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007–2022. Komisja powstała w 2023 r. za rządów PiS. Obecna koalicja rządząca w listopadzie zeszłego roku odwołała jej członków.

– Jeśli pana prezydenta interesują tego rodzaju symboliczne akty zemsty politycznej, to pan prezydent zostanie z tą decyzją. Komisja będzie bytem, który formalnie istnieje, natomiast jest nieobsadzony – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej marszałek Sejmu pytany o dalsze los tej komisji po wecie prezydenta. Jak mówił, nowi członkowie komisji nie zostaną wybrani przez większość parlamentarną, a komisja ta „zostanie w trybie wygaszenia”.

„Komisja działała na polityczne zamówienie”
Ustawa o powołaniu Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007–2022 – powstała z inicjatywy PiS – została uchwalona przez Sejm poprzedniej kadencji 14 kwietnia 2023 r. Zgodnie z jej przepisami komisja ma prowadzić postępowania mające na celu wyjaśnianie przypadków „funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla, którzy w latach 2007–2022 pod wpływem rosyjskim, działali na szkodę interesów RP”. 30 sierpnia Sejm powołał dziewięciu członków tej komisji, a jej przewodniczącym został historyk i ówczesny szef Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz.

– Problem z tą ustawą nie polegał na tym, że ktoś chciał tropić wpływy rosyjskie. Problem był dwojakiego rodzaju. Po pierwsze od tropienia wpływów rosyjskich są służby w normalnym państwie, a w naszym państwie służby zajmowały się tropieniem opozycji, a nie wpływów rosyjskich. Natomiast druga rzecz, która się pojawiła, to ta, że tego rodzaju komisja – widzieliśmy to bardzo jasno – funkcjonowała na bardzo konkretne polityczne zamówienie. W ostatniej chwili rzucony na taśmę niby raport, który miał mrozić jakieś nominacje – mówił Hołownia.

Marszałek Sejmu ocenił, że „są lepsze sposoby wydawania setek tysięcy złotych niż prowadzenie tego rodzaju działalności i dlatego ta komisja w moim przekonaniu obsadzona nie zostanie". "A jak zmieni się prezydent, co nastąpi w sierpniu przyszłego roku, to mam nadzieję, że następny prezydent pozwoli tę sprawę do końca wyczyścić” – dodał Hołownia.

Rekomendacje – nie powierzać stanowisk Tuskowi czy Sienkiewiczowi
29 listopada ub.r. – po prezentacji „raportu cząstkowego” komisji – Sejm odwołał wszystkich jej członków, co wstrzymało jej działalność. W tym raporcie komisja przedstawiła rekomendacje, by Donaldowi Tuskowi, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi, Bartłomiejowi Sienkiewiczowi nie były powierzane stanowiska publiczne odpowiadające za bezpieczeństwo państwa w związku z uznaniem w latach 2010–2014 r. rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa za służbę partnerską.

Z kolei 24 lipca br. Sejm uchwalił ustawę – przygotowaną przez posłów Polski2050 – uchylającą ustawę o komisji. Za głosowało 259 posłów, przeciw było 184, nikt się nie wstrzymał od głosu – likwidację komisji poparły kluby KO, Polski 2050, PSL, Lewicy i Konfederacji. Decyzję Sejmu poparł następnie – 31 lipca – Senat i ustawa trafiła na biurko prezydenta.

Prezydent wetując ustawę wskazywał m.in., że „żaden inny podmiot publiczny w Polsce nie ma powierzonych tego typu zadań, jak te wskazane w ustawie, na podstawie której działa Komisja”. – W odróżnieniu od służb specjalnych Komisja, co do zasady, działa w trybie jawnym. Tym samym Sejm, powołując Komisję, wypełnił istotną lukę w systemie bezpieczeństwa państwa – zaznaczał.

Nowa komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004–2024 – została powołana w maju 2024 r. Na jej czele stanął szef SKW gen. Jarosław Stróżyk. Ta komisja powołana została zarządzeniem premiera Donalda Tuska.

Kraj i świat

To nie dramat, to tragedia. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

„To nie dramat, to tragedia”. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

2024-09-15, 14:05
W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

2024-09-15, 08:43
Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

2024-09-15, 07:34
Powódź na południu Polski Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

Powódź na południu Polski! Kolejne ewakuacje, stany alarmowe przekroczone na 59 wodowskazach

2024-09-14, 22:12
Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

Burmistrz Lądka-Zdroju: Rozpoczęliśmy ewakuację, rzeka płynie już drogami i zalewa domy

2024-09-14, 19:42
Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne

Szef MSWiA o zagrożeniu powodzią: Najbliższe godziny będą bardzo trudne!

2024-09-14, 19:06
Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

Premier: Przed nami krytyczna noc, konieczna pełna mobilizacja. Odprawa w Nysie

2024-09-14, 17:22
Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

Czechy: Ewakuacja szpitala, stan zagrożenia wprowadzony w jednym z województw

2024-09-14, 16:36
Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

Mieszkańcy Lądka-Zdroju: Biała Lądecka wygląda podobnie jak podczas powodzi tysiąclecia

2024-09-14, 13:47
Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

Minister Siemoniak: Opolszczyzna i Dolny Śląsk na pierwszej linii zagrożenia powodzią

2024-09-14, 10:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę