3 mln zł odszkodowania chce od MON weteran ranny w Afganistanie

2014-02-26, 14:11  Polska Agencja Prasowa

3 mln zł odszkodowania i zadośćuczynienia żąda od MON weteran ranny w 2010 r. podczas misji w Afganistanie; dowodzi, że transporter Rosomak za mało chronił przed minami-pułapkami. MON wnosi o oddalenie pozwu i wskazuje, że żołnierz ma rentę i dostał już 325 tys. zł.

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie kontynuował rozpoczęty w styczniu br. proces cywilny, wytoczony przez st. plut. Mariusza Saczka. Został on ranny w 2010 r. razem z innymi żołnierzami z kołowego transportera opancerzonego Rosomak, pod którym wybuchła mina. Saczek miał w trzech miejscach złamany kręgosłup i uszkodzony rdzeń kręgowy; doznał też innych obrażeń; w szpitalach spędził dwa lata. Dziś chodzi o kulach, porusza się powoli.

Sąd przesłuchał świadka Grzegorza Jabłońskiego, żołnierza, który w tym samym czasie co powód służył w Afganistanie. Zeznał on, że transportery, które były na wyposażeniu polskich żołnierzy, oni sami "udoskonalali" m.in. skrzynkami wypełnionymi piaskiem i siatkami osłonowymi na burtach. "Zdarzyło się to po ostrzelaniu Rosomaka z granatnika; pocisk przebił wóz na wylot, raniąc załogę" - zeznał świadek.

Dodał, że od spodu Rosomak, w którym powód doznał ran, nie był opancerzony; nie miał też specjalnych systemów osłonowych, np. umożliwiających skierowanie siły wybuchu miny na boki, a nie w górę; nie było też systemów wykrywających zagrożenie minami, jakie mieli np. Amerykanie.

Świadek podkreślił, że choć na wyposażenie weszły wtedy Rosomaki nieco lepiej zabezpieczone, to wojsko zarazem używało także tych gorzej zabezpieczonych, bo generalnie wozów było za mało. Według świadka nowe Rosomaki były w kolorze żółtym, a nie khaki - jak wcześniej, bo te były w terenie łatwiejsze do namierzenia przez terrorystów.

Proces odroczono bezterminowo.

Saczek najpierw zwrócił się do MON o milion zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz prawie 2 mln zł odszkodowania. MON odmówił, zatem sprawa trafiła do sądu. MON reprezentuje Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa, która wnosi o oddalenie powództwa.

W styczniu szef MON Tomasz Siemoniak podkreślał, że żołnierz otrzymał już 325 490 zł odszkodowań, ma też wypłacane 4513 zł brutto renty. "Wydaje mi się, że są to kwoty godziwe, ale każdy ma prawo występować przed sądem" - mówił minister, przyznając, że żadna kwota nie zrekompensuje utraty sprawności.

Saczek przyznaje, że otrzymał odszkodowanie z MON i ubezpieczenia oraz zapomogę na leki, ale dodaje, że pieniądze wkrótce się skończą, a z rehabilitacji i leczenia będzie musiał korzystać do końca życia. Jego prawnicy przedłożyli sądowi pismo ze szpitala dla weteranów w Busku Zdroju, który - uznając przypadek Saczka za "pilny" - zapraszają go na rehabilitację w lipcu 2018 r. "Powiedzieli mu, że jest 4 tysiące osób w kolejce" - mówił wcześniej PAP mec. Sylwester Nowakowski.

Ze statystyk Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych wynika, że w Afganistanie zostało poszkodowanych ponad 800 Polaków, w tym niemal 350 było rannych. Żołnierze, którzy służyli na misjach zagranicznych, na swój wniosek otrzymują status weterana, a ci, którzy odnieśli rany - weterana poszkodowanego. Do marca 2013 r. status weterana poszkodowanego przyznano 350 osobom, w tym pięciu kobietom. Weterani poszkodowani mają prawo do opieki zdrowotnej, zapomóg, ulg na przejazdy komunikacją i dodatku do renty lub emerytury. (PAP)

Kraj i świat

Wdowy i wdowcy będą pobierać swoją emeryturę i rentę rodzinną po zmarłym małżonku

Wdowy i wdowcy będą pobierać swoją emeryturę i rentę rodzinną po zmarłym małżonku

2024-08-10, 09:41
KAS ujawniła ponad 100 nielegalnych przesyłek, a w nich leki, sterydy, tytoń i narkotyki

KAS ujawniła ponad 100 nielegalnych przesyłek, a w nich leki, sterydy, tytoń i narkotyki

2024-08-09, 20:10
Układ zamknięty rządzi dziś Polską. Jest reakcja byłego premiera na słowa obecnego

„Układ zamknięty rządzi dziś Polską." Jest reakcja byłego premiera na słowa obecnego

2024-08-09, 19:28
Podrzucali odpady - również niebezpieczne. Śledztwo CBŚP m.in. w Kujawsko-Pomorskiem

Podrzucali odpady - również niebezpieczne. Śledztwo CBŚP m.in. w Kujawsko-Pomorskiem

2024-08-09, 18:00
Atak na Polską Agencję Antydopingową. Wyciekły dane, wiceminister komentuje

Atak na Polską Agencję Antydopingową. Wyciekły dane, wiceminister komentuje

2024-08-09, 11:28
Czwarta rocznica protestów na Białorusi. Społeczeństwo jest tu inne, niż rosyjskie

Czwarta rocznica protestów na Białorusi. „Społeczeństwo jest tu inne, niż rosyjskie”

2024-08-09, 08:49
Uniwersytet Warszawski: Zatrzymani w Nigerii studenci są bezpieczni

Uniwersytet Warszawski: Zatrzymani w Nigerii studenci są bezpieczni

2024-08-08, 18:37
Udaremniony zamach na fanów Taylor Swift w Austrii. Nowe informacje w sprawie

Udaremniony zamach na fanów Taylor Swift w Austrii. Nowe informacje w sprawie

2024-08-08, 15:17
Komisja Europejska: Ukraina ma prawo uderzać we wroga na jego terytorium

Komisja Europejska: Ukraina ma prawo uderzać we wroga na jego terytorium

2024-08-08, 14:41
Prof. Banasiewicz: Czeka nas zapaść, przez którą zniknie 30 proc. aktywnych chirurgów

Prof. Banasiewicz: Czeka nas zapaść, przez którą zniknie 30 proc. aktywnych chirurgów

2024-08-08, 13:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę