P.o. szefa ukraińskiego MSW poinformował, że Berkut został zlikwidowany
Pełniący obowiązki ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow poinformował w nocy z wtorku na środę o podpisaniu rozkazu likwidacji oddziałów milicji specjalnego przeznaczenia Berkut.
"Berkutu już nie ma. Podpisałem rozkaz nr 144 z dnia 25 lutego 2014 roku o likwidacji oddziałów specjalnych milicji bezpieczeństwa publicznego Berkut" - oznajmił Awakow na swoim profilu na Facebooku.
Według mediów już wcześniej z kijowskiego pułku Berkutu zbiegło ponad 30 funkcjonariuszy. Gazeta "Komsomolskaja Prawda na Ukrainie" twierdzi, że chodzi o 35 berkutowców.
"Stało się nieszczęście. Chłopcy zabrali broń i uciekli. Faktycznie na Ukrainie pojawił się oddział partyzancki. Ci chłopcy mają przygotowanie zarówno fizyczne, jak i taktyczne" - powiedział jeden z dowódców stołecznego Berkutu. Według niego pozostali funkcjonariusze próbują odnaleźć zbiegów.
Źródła w Berkucie twierdzą, że uciekinierzy pozbyli się telefonów; podjęto bezskuteczne próby skontaktowania się z nimi przez krewnych i przyjaciół. Emerytowany porucznik, który służył w Berkucie, Hennadij Kuczer uważa, że uciekinierzy "pojawią się za kilka dni w Doniecku lub Sewastopolu".
Oddziały milicji Berkut są oskarżane o śmierć ludzi podczas antyrządowych zamieszek w Kijowie. (PAP)