Rajd Dakar - 1,5 tony kokainy w serwisowej ciężarówce
Prawie 1,5 tony czystej kokainy o czarnorynkowej wartości około 270 mln euro znalazła francuska policja w ciężarówce serwisowej Epsilon Teamu, która uczestniczyła w tegorocznym Rajdzie Dakar.
Ciężarówka prowadzona przez Xaviego Morę przypłynęła z chilijskiego Valparaiso do francuskiego Hawru, po przejściu kontroli celnej została odprawiona i jechała do Hiszpanii, gdzie mieści się baza teamu. Samochody uczestników rajdu transportowano do Europy na pokładzie statku pływającego pod banderą Liberii.
Pojazd został zatrzymany w strefie serwisowej samochodów ciężarowych u zbiegu dróg między Orleanem i Clermont-Ferrand. Aresztowano kierowcę i drugiego Hiszpana. W tym samym czasie w Bułgarii miejscowa policja we współpracy z Interpolem zatrzymała dwóch obywateli tego kraju, za którymi został wystawiony europejski nakaz aresztowania.
Narkotyki zostały znalezione w oponach, zarówno nowych jak i używanych w trakcie rajdu.
W poniedziałek sędzia hiszpańskiego Sądu Krajowego Ismael Moreno wystąpił z wnioskiem o areszt tymczasowy na trzy miesiąca dla dyrektora Epsilon Team Davida Oliverasa, który dotychczas był zatrzymany przez hiszpańską policję tymczasowo. Aresztowania dokonano w jego domu w Cardedeu w Katalonii, rewizje przeprowadzono także w domach innych członków zespołu.
Założony przez Oliverasa Epsilon Team od 27 lat uczestniczy w Rajdzie Dakar, świadcząc usługi serwisowe. Korzystały z nich renomowane teamy, a także organizatorzy rajdu.
58-letni Oliveras jest Francuzem posiadającym hiszpańskie obywatelstwo. O jego wydanie wystąpiła już francuska prokuratura, ale decyzję w tej sprawie musi wcześniej podjąć wydział karny Sądu Najwyższego Hiszpanii.
Do zatrzymania doszło dzięki współpracy służb kryminalnych Bułgarii, Francji i Interpolu. Organizatorami przemytu prawdopodobnie byli Bułgarzy, powiązani z mafijnymi strukturami w kilku europejskich krajach. Jak zapowiada francuska policja, spodziewane są dalsze zatrzymania i europejskie nakazy aresztowania. (PAP)